Chętnie używa glinianych czy kamionkowych naczyń, a do mieszania – drewnianych łyżek; jest zdania, że z takimi przedmiotami łatwiej się zaprzyjaźnić, ponadto lepiej zapamiętują smaki. W rodzinnych zapiskach wyszukuje dawno zapomniane przepisy. W kuchni wielbi tradycję, a jednocześnie nie stroni od eksperymentów. Jedną z jej pasji są podróże. Najchętniej wyprawia się na Saharę. Pisze wiersze i opowiadania, w których często poważne wątki opatruje zaskakującą humorystyczną pointę.