Kiedy przycinać byliny? | Cięcie jesienne, wiosenne, czerwcowe i po kwitnieniu

Kiedy przycinac byliny Cięcie jesienne wiosenne czerwcowe i po kwitnieniu

Bez bylin ogród wydaje się być niepełny, dlatego choć dla kilku z nich warto znaleźć na rabatach trochę miejsca. Raz posadzone, zostaną z nami przez lata, pięknie się w tym czasie rozrastając i z roku na rok obficiej kwitnąc. Jednym z ważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych, o których nie wolno zapominać w ich uprawie jest cięcie. Większość bylin wymaga w sezonie nawet 2-3 takich zabiegów, począwszy od przycinania przekwitłych kwiatostanów, po ścinanie pędów i liści.

Posłuchaj
00:00
8
Spis treści
Czy jesień to czas przycinania wszystkich bylin? Po co przycina się byliny? Jakie byliny najlepiej przycinać jesienią? Kiedy lepiej przycinać byliny wiosną? Które byliny przycina się wiosną? Jak przycinać byliny po ich kwitnieniu? Dlaczego niektóre byliny przycina się w czerwcu?

Na pożegnanie lata

Cięciem które dotyczy zdecydowanej większości bylin o sezonowych liściach, jest cięcie jesienne, polegające na usunięciu tuż nad ziemią wszystkich zaschniętych pędów i liści, które nie tylko szpecą ogród, ale też są siedliskiem wielu chorób (głównie grzybowych). Cięcia jesiennego wymagają przede wszystkim te rośliny, których kwitnienie przypada na koniec lata i jesień. Zabieg można oczywiście przeprowadzić też wiosną, przed rozpoczęciem intensywnej wegetacji roślin (III-IV), ale jesienne cięcie jest rozwiązaniem znacznie lepszym i praktyczniejszym.

Dlaczego niektóre byliny przycina się jesienią?

  • Przede wszystkim podczas jesiennego ciecia nie ma ryzyka uszkodzenia młodych, kiełkujących pędów, co wiosną może się zdarzyć.
  • Późny zabieg pozwala też ograniczyć rozwój i rozprzestrzenianie się chorób i szkodników, których formy przetrwalnikowe doskonale zimują w obumarłych szczątkach roślinnych.
  • Jesienne przycięcie zasuszonych pędów kwiatostanowych zaoszczędzi nam też sporo pracy wiosną, kiedy zajęć w ogrodzie będzie naprawdę dużo.

Które byliny najlepiej przycinać jesienią?

Przede wszystkim floksy wiechowate, zawilce japońskie, przetaczniki, dzielżany, liliowce, astry bylinowe, ostróżki ogrodowe, słoneczniczki szorstkie, liatry kłosowe, a także piwonie.

Ściętych pędów i liści nie zostawiajmy jednak na rabacie, bo zimą szybko zgniją i staną się siedliskiem chorób. Jeśli są zdrowe, wrzućmy je na kompost, a chore spalmy (o ile w naszej miejscowości prawo dopuszcza taką możliwość) lub głęboko zakopmy w ziemi, z dala od rabat. W niektórych miejscowościach, firmy zajmujące się oczyszczaniem miast podejmują się też odbioru chorych i porażonych części roślin, które wcześniej należy umieścić w specjalnych, przekazanych przez firmę workach (np. w brązowym kolorze).

Na przywitanie wiosny

Choć ciecie jesienne polecane jest dla większości bylin, są wśród nich również takie, które lepiej jest przycinać wiosną.

Dlaczego wybrane byliny przycina się dopiero wiosną?

  • Do bylin, które przycina się wiosną należą min. rośliny, których kwiaty i owocostany pokryte szronem lub czapami śniegu wyglądają bardzo efektownie i są ozdobą zimowego ogrodu.
  • Nie należy też ścinać przed zimą liści i kwiatostanów większości traw ozdobnych, które przecież też zaliczane są do bylin. Nie lubią tego przede wszystkim gatunki umiarkowanie mrozoodporne, dla których liście stanowią dodatkową ochronę przed zimowym chłodem. Dlatego też ich kwiatostany i liście zwiążmy późną jesienią w rodzaj „chochoła”, który ochroni wnętrze trawy przed mrozem, opadami i zalegającym śniegiem.
  • Jesienią lepiej też nie ścinać bylin o zimozielonych liściach. Po cięciu mogą nie zdążyć zregenerować się przed zimą i podczas silniejszych mrozów przemarzną. Niektóre byliny kwitną też zimą, więc liście bardzo im się przydadzą (np. ciemierniki).

Które byliny najlepiej przycinać wiosną?

Do bylin, których kwiaty i owocostany pokryte szronem lub czapami śniegu wyglądają bardzo efektownie i są ozdobą zimowego ogrodu, należą np. przegorzany, mikołajki, krwawniki, rozchodniki okazałe, jeżówki, nawłocie, rudbekie.

Nie ścina się też większości traw ozdobnych (min. rozplenic, miskantów), których liście i owocostany zdobią zimowy ogród jak i zabezpieczają same rośliny przed mrozem.

Byliny o zimozielonych liściach, których nie przycina się jesienią to floksy szydlaste, bergenie, żurawki, runianki, barwinki, ciemierniki, goździki.

Po kwitnieniu

Kolejne ważne cięcie w uprawie bylin to regularne przycinanie przekwitłych kwiatostanów. Ten zabieg przeprowadza się w różny sposób i w różnych terminach, w zależności od tego, jaki cykl rozwojowy ma dany gatunek i kiedy kwitnie.

Roślinom, które kwitną tylko raz w sezonie (np. piwonie), pędy z przekwitłymi kwiatostanami wycina się całkowicie tuż przy ziemi, pozostawiając jedynie kępy liści. Z klei u roślin, które mają tendencję do powtarzania kwitnienia (np. rudbekie bylinowe, jeżówkifloksy wiechowate, pysznogłówki), ścina się przekwitłe kwiatostany nad parą zdrowych paków. Roślina ponownie rozwinie wtedy kwiatostany, choć jej powtórne kwitnienie będzie już słabsze.

Trochę inaczej postępuje się z ostróżkami ogrodowymi, przetacznikami kłosowymi, bodziszkami, kocimiętką i szałwiami omszonymi. Te rośliny ścina się po kwitnieniu razem z liśćmi kilka centymetrów ponad ziemią. Jeszcze w tym samym sezonie wypuszczą nowe liście i pędy, po czym znów zakwitną.

Po angielsku – cięcie typu Chelsea lub "Chelsea Chop"

Jest jeszcze jedno cięcie, które dotyczy głównie wysokich bylin, kwitnących latem lub późnym latem takich jak astry bylinowe, floksy wiechowate, dzielżany, słoneczniczki szorstkie czy rudbekie bylinowe.

W ich przypadku młode, silne, tegoroczne przyrosty warto jest skrócić późną wiosną o ok. 1/3 wysokości pod koniec maja lub w czerwcu. Rośliny te zakwitną wprawdzie później niż zwykle (czasem nawet o miesiąc), ale będą lepiej zagęszczone, silniejsze i niższe, a co za tym idzie, bardziej stabilne. Ich pędy nie będą się wtedy pokładały pod ciężarem kwiatów i nie zostaną łatwo połamane przez wiatr.

Ten rodzaj ciecia popularnie nazywany jest cięciem typu Chelsea lub "Chelsea Chop", co związane jest to z odbywającą się w Anglii wystawą ogrodniczą (Chelsea Flower Show), której termin pokrywa się z terminem wykonywania tego zabiegu.

Czerwcowe cięcie możemy też wykorzystać do sterowania porą kwitnienia roślin. Jeśli bowiem przytniemy tylko część pędów w kępie wybranej byliny (np. floksów), pora kwitnienia rośliny się wydłuży, bo kiedy nieprzycięte pędy już przekwitną, kwitnienie rozpoczną te, które zostały wiosną przycięte.


Tekst: Katarzyna Józefowicz, zdjęcie: Olga / AdobeStock

Obserwuj
Autor
Katarzyna Józefowicz Katarzyna Józefowicz

Jej pasja to rośliny, a zajmowanie się własnym ogrodem daje jej największą satysfakcję. Dzieli się z Wami swoim doświadczeniem.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Tematy
Więcej na ten temat
50+ prezentów na Mikołajki i Boże Narodzenie 2024 r. | Dla ogrodników i ich bliskich
Komentarze

Ciesielska czy rozłupująca? Jaka siekiera do ogrodu?
To się przyda
Tagi
Najnowsze treści