Własne plony smakują najlepiej! Jak zacząć uprawę żywności i dlaczego warto mieć "ogród smaku"?

Ogród smaku, czyli samodzielna uprawa warzyw owoców i ziół

Ogród smaku to sposób na świeże, zdrowe i pyszne jedzenie z własnej uprawy. Sprawdź, jak urządzić przestrzeń, która karmi ciało i cieszy zmysły.

Posłuchaj
00:00
2

Jak samodzielnie uprawiać jadalny ogród smaku?

Półki supermarketów uginają się od pięknych pomidorów dojrzewających bez słońca, pozbawionych smaku i zapachu, rumianych jabłek o skórce błyszczącej od pestycydów i czyściutkich rzodkiewek, które nigdy nie zaznały kontaktu z glebą. Czy na pewno chcesz je mieć na talerzu? Z drugiej strony, ich ekologiczne odpowiedniki, uprawiane bez chemicznych oprysków i sztucznych nawozów, są często nieadekwatnie drogie.

A gdyby tak zacząć uprawiać własną żywność? Samodzielnie wyhodowane warzywa, owoce i zioła smakują o niebo lepiej od sklepowych. Ekologiczna zielenina to w dobie masowej produkcji prawdziwy rarytas. Ale nawet, jeśli nie ograniczasz się wyłącznie do organicznych nawozów i zdarzy Ci się sięgnąć po opryskiwacz, przynajmniej wiesz, co, kiedy i w jakiej ilości zastosowałeś oraz kiedy mija okres karencji danego środka. Inaczej mówiąc, wiesz, co jesz i czym częstujesz swoich najbliższych. 

Jak zaplanować ogród plonujący cały sezon?

Nawet niewielki ogródek działkowy da się obsadzić w taki sposób, by zbierać plony od wiosny do jesieni. Klucz do sukcesu to przemyślana różnorodność. Nie chodzi tylko o to, by posadzić jak najwięcej gatunków i odmian warzyw, roślin owocowych oraz ziół. Aby maksymalnie wydłużyć okres zbiorów, należy ponadto starać się wybierać rośliny plonujące kolejno, w różnych terminach.

Przykładowo, sezon mogą rozpocząć nowalijki ze szklarni lub tunelu foliowego. Późna wiosna należy do truskawek i wczesnych warzyw uprawianych bez osłon. Latem plonują krzewy owocowe, czereśnie, a na zagonach warzywnych, m. in. fasolka szparagowa oraz ogórki. Pod koniec lata i jesienią królują jabłka, pomidory i dynie. Nawet zimą można co nieco zebrać, np. owoce dzikiej róży albo jarmuż. A co ziołami? Można je uprawiać na balkonie, tarasie, w ogrodzie lub na kuchennym parapecie i zbierać przez okrągły rok. 

Jak zaplanować ogród plonujący cały sezon?
Fot. audaxl / Adobe Stock

Każdemu według gustu 

Drugą kwestią są upodobania domowników. Co z tego, że już w marcu będziesz mógł zbierać świeżutki szpinak, skoro nie będzie miał go kto jeść? Dobierając gatunki roślin użytkowych do ogrodu, warto dobrze się zastanowić, co Ty i twoja rodzina najchętniej konsumujecie i w jakiej ilości. Zróbcie wspólnie listę ulubionych owoców i warzyw, a potem zastanówcie się, co zmieści się w ogrodzie i czy będziecie w stanie o to zadbać. Czy planujecie robić przetwory lub mrozić zbiory? A może jadacie potrawy przyrządzone wyłącznie ze świeżych owoców i warzyw?

W tym drugim przypadku warto zastosować sprytne sposoby wydłużania zbiorów. Zamiast jednorazowo siać całą paczkę nasion fasolki szparagowej, lepiej nasiona na 3 części i wysiać je np. co 15 dni. Zamiast jednej, silnie rosnącej jabłoni, lepiej posadzić kilka odmian o różnych terminach dojrzewania, zaszczepionych na skarlających podkładkach. 

Nowe smaki do ogrodu 

Oprócz tradycyjnych gatunków, warto skusić się na posadzenie w ogrodzie mniej znanych roślin jadalnych. Ocieplenie się klimatu umożliwiło uprawę w gruncie wielu ciepłolubnych egzotyków. Mieszkańcy ciepłej, zachodniej części kraju mogą z powodzeniem zbierać własne figi! W chłodniejszych, północno-wschodnich regionach figowiec się nie sprawdzi, za to bardzo dobrze radzi sobie zaskakująco wytrzymała aktinidia (mini kiwi)

Nieco odmiany przyda się również w warzywniku. Z mało znanych warzyw godne polecenia są m. in. fasolnik, szpinak nowozelandzki, skorzonera. Ciekawym urozmaiceniem będą nietypowe odmiany popularnych jarzyn, np. pasiaste pomidory ‘Tigerella’ czy fioletowa papryka ‘Nokturn’.

Gdzie to wszystko zmieścić? 

W małych, miejskich ogródkach i na działkach przestrzeń jest ograniczona, więc trzeba sięgnąć po sposoby uprawy oszczędzające miejsce. Należą do nich:

  • Płodozmian warzyw – następstwo upraw na tym samym stanowisku, w tym samym sezonie lub w kolejnych latach.
  • Uprawa współrzędna – kilka gatunków rosnących razem, na tym samym zagonie, dobranych tak, by zamiast konkurować ze sobą, pozytywnie na siebie oddziaływały.
  • Uprawa w pionie – owocowe pnącza, modułowe zielone ściany obsadzone ziołami, truskawkami czy sałatą, pnące warzywa, wiszące maty z kieszeniami na rośliny, regału uprawowe.
  • Uprawa intensywna – obficie nawadniane i nawożone rośliny plonują obficiej od pozostawionych samym sobie. Oczywiście w granicach rozsądku: przenawożenie przynosi opłakane skutki. 
Ogród smaku w szklarni
Fot. Jon / Adobe Stock

Mierz siły na zamiary 

Lubisz borówki amerykańskie? A czy na pewno będziesz mieć czas, by je podlewać? Wybierając rośliny użytkowe do ogrodu trzeba dobrze się zastanowić, czy wystarczy czasu, sił, środków i umiejętności, by zapewnić im odpowiednie warunki oraz pielęgnację.

Rozwiązaniem dla osób zapracowanych i łatwo się zniechęcających są gatunki praktycznie samoobsługowe, takie jak czereśnie, poziomki, aronia oraz warzywa łatwe w uprawie, np. sałata, szczypiorek, fasola szparagowa i groszek cukrowy. Przed założeniem sadu upewnij się, ze poziom wód gruntowych jest odpowiedni, a ziemia dostatecznie żyzna. W razie potrzeby wstrzymaj się z sadzeniem drzewek i uprzednio ureguluj odczyn gleby, wzbogać ją kompostem lub nawozami mineralnymi. 

Przyjemne z pożytecznym

Nie chcesz rezygnować z ogrodu ozdobnego na rzecz upraw użytkowych? Wybierz rozwiązanie dwa w jednym i posadź rośliny jadalne wśród ozdobnych. Kolorowe buraki liściowe wyglądają bardzo dekoracyjnie, jarmuż i kapusta urozmaica kwitnące rabaty, a kwitnący szczypiorek w niczym nie ustępuje czosnkom ozdobnym. Do urody papryczek chili czy pomidorków koktajlowych wystrojonych w owocowe koraliki nikogo chyba nie trzeba przekonywać. 

Ideę ogrodu 2w1 uosabiają ozdobne rośliny owocowe, takie jak morwa ‘Pendula’, pigwowiec albo świdośliwa. Tak samo, jak jadalne kwiaty – bez trudu da się stworzyć z nich samodzielną, kwitnącą rabatę lub łąkę kwietną, albo po prostu podosadzać tu i ówdzie. Do najbardziej znanych należą nasturcje, chabry, stokrotki, liliowce i bratki, ale ta lista mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. 

Zioła same w sobie prezentują się efektownie, do tego idealnie nadają się do tworzenia stylowych aranżacji. Przykładem może być spirala z cegły klinkierowej albo ziołowe kompozycje w doniczkach z terakoty. Oryginalną ozdobę tarasu stanowią zioła szczepione na pniu – w tej wersji często spotykane są rozmaryn i wawrzyn szlachetny, czyli drzewko laurowe

Uprawa własnej żywności
Fot. Garden Guru / Adobe Stock

Czy uprawa własnej żywności się opłaca? 

To zależy. Warto nauczyć się stosować tanie triki. Wielu zapalonych ogrodników amatorów nie żałuje środków na nasiona, nawozy, nasiona, środki ochrony roślin … a potem nie zużywa połowy z nich. Tymczasem większość z nich da się zrobić samodzielnie lub zdobyć tanim kosztem. Naturalne wyciągi z roślin takich jak wrotycz, roztwór szarego mydła lub sody oczyszczonej zastąpią pestycydy.

Gnojówka z pokrzyw to darmowy stymulator wzrostu, a kompost stanowi pełnowartościowy nawóz organiczny, łatwo przyswajany przez rośliny. Koniec z marnotrawstwem. Zarówno agrowłóknina stosowana do okrywania roślin, jak i do ściółkowania zagonów, nadaje się do wielokrotnego użytku – nie wyrzucaj ich po sezonie. Podlewanie rano lub wieczorem, co kilka dni, ale obficie, pozwoli ograniczyć zużycie wody, a tym samym zaoszczędzić na rachunkach. 

Jadalny ogród na balkonie 

Nie masz ogrodu? To nie problem – wiele roślin jadalnych można z powodzeniem uprawiać w doniczkach. Dzięki temu na tarasie lub balkonie da się złożyć warzywnik, zielnik, jagodnik, a nawet mini sad! W skrzyni na warzywa świetnie czują się m. in. pomidory, cukinia, sałata, fasolka szparagowa.

Zioła mogą rosnąć wspólnie w skrzynce, w osobnych doniczkach albo w kieszeniach maty do uprawy wertykalnej. Truskawki powtarzające owocowanie to idealny wybór do posadzenia w wiszącej ampli. Karłowe i kolumnowe odmiany jabłoni, gruszy lub czereśni zajmują niewiele miejsca i świetnie radzą sobie w dużych donicach. 

Jadalny ogród na balkonie
Fot. agenturfotografin / Adobe Stock

Ogrodowy sad 

Miejsce dla kilku drzewek owoców da się wygospodarować prawie w każdym przydomowym ogrodzie. Zamiast rzędów takich samych drzew, jak w dużych, komercyjnych sadach, lepiej posadzić kilka różnych odmian ulubionych owoców, zaszczepionych na skarlających podkładkach.

Karłowe drzewka owocowe wydają pierwsze plony od pierwszych lat uprawy, nie wymagają skomplikowanego cięcia i pozwalają uzyskać zaskakująco duży plon z małej powierzchni. W ten sposób można na kilkunastu metrach kwadratowych zmieścić np. 3 odmiany jabłoni, plonujące w różnych terminach od lipca do listopada.

Uwaga: większość drzew owocowych wymaga pyłkiem innej odmiany. Sadzenie po jednym drzewku z każdego gatunku ma sens tylko, jeśli sąsiedzi uprawiają te same owoce, pełnić funkcję zapylaczy. Nawet gatunki samopylne, takie jak brzoskwinie, morele oraz liczne odmiany wiśni i śliw plonują znacznie obficiej przy zapyleniu krzyżowym. 

Sprytnym rozwiązaniem jest uprawa drzew owocowych o koronach szpalerowych, formowanych w jednej płaszczyźnie. Ich pędy rozpina się poziomo lub ukośnie, na stelażach z drewna i drutów albo bezpośrednio przy ścianie domu. To ogromna oszczędność miejsca, bo takie drzewka prawie nie zajmują miejsca w szerz. W podobny sposób można uprawiać jadalne pnącza, takie, jak winorośl, aktinidia albo cytryniec

Grządki na wysokim poziomie 

Kompaktową wersją warzywnika są podwyższone zagony w skrzyniach z drewna lub betonu. Zapewniają idealne warunki dla większości warzyw, więc da się z nich uzyskać wyższy plon, porównywalny do zebranego z kilkukrotnie większej, płaskiej grządki. Ziemia nagrzewa się w nich szybciej, co odpowiada ciepłolubnym roślinom i przyspiesza plonowanie. Poza tym, skrzynie można wypełnić podłożem idealnie dostosowanym do potrzeb warzyw, wolnym od nasion chwastów, chorób i szkodników. Dodatkową zaletą jest wygoda: podwyższone zagony eliminują konieczność schylania się podczas pielęgnacji czy zbiorów. Stanowią idealne rozwiązanie dla osób starszych i mających problemy z kręgosłupem. 

Grządki na wysokim poziomie
Fot. Barbara Helgason / Adobe Stock

Z ziołami jest jeszcze prościej: doskonale nadają się do uprawy w pionie. Znakomicie czują się na regałach uprawowych, ustawionych w nasłonecznionym miejscu, można nimi obsadzić modułową zieloną ścianę i bez trudu mieszczą się w kieszeniach wiszących mat z filcu czy włókna kokosowego.

Las żywnościowy

Alternatywnym podejściem jest rozbudowana wersja uprawy współrzędnej. Krzewy owocowe posadzone w sąsiedztwie drzewek, zioła w warzywniku albo wzdłuż pergoli z winoroślą. Ważne, by łączyć ze sobą rośliny w sposób przemyślany. Trzeba wziąć pod uwagę wymagania względem odczynu podłoża, wilgotności oraz nasłonecznienia. Przykładowo, światłolubne pomidory nie sprawdzą się w świetlistym cieniu pod koroną drzewa, za to maliny jak najbardziej.

Można pójść o krok dalej i założyć w ogrodzie tzw. las żywnościowy (food forest), zaplanowany jako funkcjonujący, piętrowy ekosystem złożony niemal wyłącznie z roślin jadalnych.

Zdjęcie tytułowe: Valerii Honcharuk, Garden Guru / Adobe Stock

Tematy
Autor
Katarzyna Blitek Katarzyna Blitek

Ogrodniczka z pasji i zawodu. Pielęgnuje zieleń w praktyce, a po godzinach pisze o ogrodach, roślinach, ekologii i wszystkim, co z nimi związane.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Nowe trendy ogrodowe na 2026 rok ogłoszone! Te odmiany wygrały Konkurs Roślinnych Nowości 2025
Komentarze

Darmowy program
Projektowanie Ogrodu
wypróbuj online
Projektowanie ogrodu
Tagi
Najnowsze treści
Bestsellery