Które rośliny ogrodowe są wrażliwe na mróz?
Styczeń i luty to najzimniejsze miesiące w roku. Niekiedy temperatura dochodzi do -30 °C, choć dawno już nie mieliśmy tak mroźnej zimy. Większość naszych rodzimych gatunków (i wiele odmian, choć nie wszystkie) przetrwa mrozy nawet bez naszej pomocy.
Rośliny wrażliwe na spadki temperatur
● Pochodzące z łagodniejszego klimatu, np.
- cedr,
- cyprys,
- hortensja ogrodowa,
- hebe,
- judaszowiec,
- klon palmowy.
● Liściaste zimozielone, np.
- laurowiśnie,
- niektóre różaneczniki,
- ostrokrzewy,
- pierisy,
- bukszpany.
● Rosnące w doniczkach (zwłaszcza iglaki).
● Młode, niedawno posadzone krzewy lub drzewa (np. drzewka owocowe).
Jak ograniczyć ryzyko przemarznięcia roślin?
► Rośliny wrażliwe
Należy sadzić w miejscu ciepłym i osłoniętym od wiatru, kierując się przede wszystkim ich przynależnością do strefy mrozoodporności USDA, wtedy ryzyko przemarznięcia jest mniejsze. Kłącza, bulwy lub cebulki bylin niezimujących w gruncie trzeba wykopać i przechować w bezmroźnym miejscu. Drzewa i krzewy po pierwszych przymrozkach trzeba zabezpieczyć białą agrowłókniną zimową, a u podstawy pnia usypać kopczyk z ziemi, który zabezpieczy korzenie. Podobnie zabezpieczamy młode rośliny, zwłaszcza te, które zostały posadzone krótko przed zimą i nie zdążyły się jeszcze dobrze ukorzenić. Są bardziej wrażliwe na przemarzanie więc ich pnie dodatkowo owijamy słomianą matą. Z wiekiem mrozoodporność wzrasta i w kolejnych latach nie będą potrzebowały ochrony.
► Rośliny doniczkowe
Wymagają osłonięcia części nadziemnej, ale w przypadku uprawy pojemnikowej najbardziej wrażliwe na mróz są korzenie. Donice najlepiej przenieść w zaciszne miejsce, osłonięte przed wiatrem, a korzenie zabezpieczyć kopczykiem z ziemi. Można także schować je do drewnianej skrzyni lub dużego kartonowego pudła i owinąć gazetami, trocinami lub obłożyć styropianem. Nie wolno zapomnieć o tym, że ziemię trzeba podlewać, tak by nigdy nie przeschła! Można je także zakopać w ogrodzie, gdzie warstwa ziemi izoluje je od mrozu, a przede wszystkim wiatru.
► Rośliny zimozielone
Wbrew pozorom nie są bardzo wrażliwe na mróz, ale na suszę. Nie zapadają w pełny stan uśpienia, i w czasie słonecznych dni wznawiają wegetację. Przez ich zimozielone liście transpirowana i odparowywana jest woda, której nie mogą pobrać ze zamarzniętej gleby, przez co słabną, zasychają i zamierają! By temu zapobiec, trzeba zawczasu zadbać o ich odpowiednie nawodnienie. W tym celu jeszcze przed nadejściem mrozów trzeba je kilkukrotnie obficie podlać (zwłaszcza, gdy jesień była sucha) i powtarzać zabieg zimą i na przedwiośniu w czasie odwilży. Warto je także ściółkować torfem, ziemią lub korą (co zapobiegnie parowaniu wody z gleby), a także osłonić przed zimnym wiatrem i ostrym słońcem przy pomocy agrowłókniny, tkaniny jutowej lub siatek cieniujących.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie: krystianwin / Pixabay