Powszechne, często zapomniane rośliny kryją w swych sylwetkach wiele możliwości zastosowania. Znane były już przed wieloma wiekami, kiedy niemalże każdy gatunek posiadał historię przekazywaną z ust do ust i był darzony wielkim szacunkiem. Dzięki późniejszym zapisom teraz możemy poznać wiele współcześnie nieznanych zastosowań.
Obecnie coraz więcej ludzi zaczyna doceniać tajniki roślin i poszukuje ich „nowych” właściwości. Ogromną radością staje się posiadanie wiedzy i możliwość wykorzystania cech poszczególnych roślin, które można znaleźć we własnym ogrodzie.
Uwaga: Przed próbą spożycia części przedstawionych roślin należy skontaktować się z lekarzem.
ŚLAZ ZANIEDBANY Malva naglecta Surowcem wykorzystywanym w lecznictwie są liście, które po zebraniu należy starannie wysuszyć. Roślinę stosuje się przy leczeniu nieżytu dróg oddechowych, a także w przypadku schorzeń żołądka. fot. A. Grąziewicz |
|
ZIMOWIT JESIENNY Colchicum autumnale Na terenie Polski występuje na podgórskich łąkach oraz w południowo- zachodniej części kraju, w ogrodach stosowany jest jako roślina rabatowa. Zimowit jest rośliną trującą zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Częścią leczniczą są bulwy, które po zebraniu wiosną kroi się na plasterki i suszy. Zimowit ma działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. fot. A. Grąziewicz |
|
PIWONIA LEKARSKA Paeonia officinalis Używano jej przy dolegliwościach wątrobowych, a także jako środek dający ulgę kobietom przy porodzie. Obecnie stwierdzono, że jest to roślina trująca. fot. A. Grąziewicz |
|
SZAŁWIA LEKARSKA Salvia officinalis W starożytnym Rzymie roślinę uważano za święte zioło, którego zbiór musiał odbywać się w niezwykle uroczysty sposób. Przed zbiorem osoba ubrana w białą tunikę składała ofiarę z wina i chleba, a następnie boso podchodziła do zioła. W Polsce szałwia uprawiana jest jako roślina ozdobna i przyprawa. Pomaga w trawieniu ciężkiego, tłustego jedzenia, herbata z niej poprawia krążenie krwi, uspokaja, pomaga przy przeziębieniach i kaszlu. Suszone liście włożone pomiędzy ubrania odstraszają insekty. fot. A. Grąziewicz |
|
NAPARSTNICA PURPUROWA Digitalis purpurea Stanowiska naturalne naparstnicy występują w Karpatach, w ogrodach sadzona jest jako roślina ozdobna. Od ponad dwóch wieków jest podstawową rośliną dostarczającą składnika leków na choroby serca. Znakomita jest również jako lek moczopędny. Do leczenia służą liście zbierane jesienią w pierwszym roku wegetacji (naparstnica jest rośliną dwuletnią) lub w czasie kwitnienia. Naparstnica jest rośliną trującą, dlatego jej stosowanie musi podlegać ścisłej kontroli lekarza. fot. A. Grąziewicz |
|
ROZCHODNIK OSTRY Sedum acre Rozchodnik jest rośliną trującą – surowcem leczniczym jest ziele wysuszone w temperaturze do 35°C. W medycynie ludowej roślinę tę stosowano do obniżenia ciśnienia krwi. Przedawkowanie takiego wywaru może jednak doprowadzić do wymiotów i osłabienia organizmu. fot. A. Grąziewicz |
|
LAWENDA SZEROKOLISTNA Lavandula angustifolia Surowcem leczniczym są kwiaty i pędy rośliny, które ścina się w słoneczny dzień, a później suszy w przewiewnych, suchych miejscach. Lawenda stosowana jest w kosmetyce. Suszone części roślin włożone do płóciennych woreczków są środkiem odstraszającym mole. W postaci herbatki lawenda używana jest w przypadku bólu głowy, duszności, jako środek uspokajający nerwy, a także odświeżający oddech. fot. A. Grąziewicz |
|
BARWINEK MNIEJSZY Vinca minor Surowcem leczniczym są młode części rośliny zbierane w okresie kwitnienia, które później suszy się w temperaturze niższej od 45°C. Działanie barwinka ma właściwości rozkurczające naczynia krwionośne. Stosuje się go w obniżaniu ciśnienia, migrenach, chorobie wieńcowej. Dawniej barwinek nazywany był "fiołkiem czarownika", gdyż stosowano go jako składnik miłosnych napojów, a także używano go do wypędzania złych duchów. W przypadkach występowania skurczów owijano barwinkiem chorą część ciała. fot. A. Grąziewicz |
|
BEZ CZARNY Sambucus nigra Owoce bzu zawierają bardzo dużo witaminy C, mają działanie przeczyszczające, moczopędne i przeciwbólowe. Z owoców można również przyrządzić nalewkę: 1 kg dojrzałych owoców, 1 l spirytusu i syrop cukrowy zrobiony z 0,5 l wody i 0,25 kg cukru. fot. A. Grąziewicz |
Anna Grąziewicz