Jak dbać o wszystkie gatunki i odmiany hortensji?
Wśród hortensji uprawianych w ogrodach jest kilka gatunków, które mają bardzo zbliżone wymagania. Wraz z wieloma innymi krzewami ozdobnymi potrzebują odpowiedniej ilości wody, substancji odżywczych pochłanianych z gleby oraz ochrony przed patogenami i szkodnikami.
Zobacz, jakie hortensje najczęściej uprawiamy w ogrodach, czym się różni ich pielęgnacja oraz co robić, by były zdrowe i pięknie kwitły.
Hortensje o najpiękniejszym, obfitym kwitnieniu
Najbardziej znanym ze swych pięknych kwiatów gatunkiem hortensji jest hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla). Należy do krzewów kwitnących na zeszłorocznych (lub starszych) pędach. Przyciąga ona uwagę efektownymi, kulistymi kwiatostanami, najczęściej w odcieniach różu lub barwy białej, niebieskiej albo filetowej.
Podobnie, jak większość gatunków hortensji, do właściwego wzrostu potrzebuje przede wszystkim kwaśnego podłoża oraz półcienistego stanowiska (w pełnym słońcu kwitnie słabiej i może ulegać poparzeniom).
STANOWISKO
Aby zapewnić jej odpowiednie podłoże, najlepiej do sadzenia użyć kwaśnego torfu zmieszanego np. z drobną korą i glebą macierzystą. Można także zakupić w sklepie ogrodniczym, dostępne obecnie różnego rodzaju substraty i podłoża przeznaczone właśnie dla hortensji lub ogólnie dla roślin kwasolubnych. Jest to krzew dość wrażliwy na suszę i potrzebujący wilgotnej, ale przepuszczalnej gleby. Należy jednocześnie uważać, aby nie przelewać krzewów, ponieważ nadmiar wilgoci (lub zbyt ciężkie, stale wilgotne podłoże) może być powodem rozwoju chorób grzybowych.
Po posadzeniu krzewów hortensji zawsze warto też ściółkować glebę pod krzewem kilkucentymetrową warstwą kory drzew iglastych, aby ograniczyć parowanie wilgoci z gleby, wzrost chwastów oraz chronić część podziemną przed przemarzaniem.
CIĘCIE
W związku z tym, że hortensja ogrodowa kwitnie na pędach dwuletnich (zeszłorocznych), nie należy przycinać jej mocniej pod koniec lata lub jesienią. Pąki, z których powstaną kwiaty w kolejnym sezonie tworzą się już w sierpniu, dlatego jesienne cięcie po prostu, pozbawi roślinę pąków i nie wtedy zwyczajnie nie zakwitnie, a wytworzy jedynie nowe pędy i liście. Tniemy je tylko w razie potrzeby np. wycinając wiosną pędy chore lub przemarznięte, a cięcie po przekwitnięciu powinno polegać na usunięciu tylko przekwitłych kwiatostanów (maksymalnie z 3-4 cm odcinkiem pędu), aby nie uszkodzić pąków wierzchołkowych.
OCHRONA PRZED MROZEM
Hortensja ogrodowa nie jest w pełnie mrozoodporna i brak zabezpieczenia przed niskimi temperaturami często jest również powodem braku kwitnienia. Aby krzewy nie przemarzły, warto je osłaniać i ściółkować na okres zimy. Cały krzew można opatulić białą agrowłókniną, kartonem lub obłożyć słomą albo stroiszem. Dodatkowo, dla zabezpieczenia przed przemarznięciem warto usypać kopczyk z gleby, kory lub torfu w dolnej części krzewu.
Łatwiejsza uprawa i obfite kwitnienie
W ostatnich latach coraz bardziej popularne w ogrodach stają się także inne gatunki hortensji, a szczególnie różne ciekawe odmiany hortensji bukietowej (Hydrangea paniculata). Popularność zawdzięcza ona obfitemu kwitnięciu i charakterystycznym trójkątnym, dużym, wiechowatym kwiatostanom, które są zwykle białe, różowe lub dwubarwne. Efektownym kwitnieniem wyróżniają się odmiany 'Grandiflora', 'Limelight', 'Phantom', 'Pinky Winky' czy biało-różowa 'Vanille-Fraise'.
Niemal takich samych warunków i pielęgnacji jak hortensja bukietowa wymaga inny popularny gatunek, także kwitnący na pędach jednorocznych – hortensja krzewiasta, nazywana też drzewkowatą (Hydrangea arborescens). Tworzy ona efektowne, duże płasko-kuliste, białe kwiatostany. Do najbardziej znanych odmian należą 'Grandiflora', a przede wszystkim 'Annabelle' – o ogromnych, białych, zaokrąglonych kwiatostanach.
STANOWISKO
Hortensje te potrzebują kwaśniej, wilgotnej i przepuszczalnej gleby, ale są o wiele mniej wymagające niż hortensja ogrodowa.
CIĘCIE
Hortensje bukietowe i krzewiaste kwitną w drugiej części lata, na pędach jednorocznych, które tworzą się od wiosny każdego sezonu. W związku z tym o wiele prościej wybrać termin cięcia, które można co roku wykonać wiosną, skracając każdy z pędów nawet dość znacznie (nawet na 20-30 cm od ziemi).
OCHRONA PRZED MROZEM
Hortensje bukietowe i krzewiaste nie są tak wrażliwe na mróz jak hortensja ogrodowa i zwykle znoszą okres zimy bez szwanku, jednak młode krzewy (sadzonki) wszystkich gatunków hortensji zawsze warto osłaniać przed mrozem.
Mocne i obficie kwitnące pnącza
Bardzo ciekawym i funkcjonalnym, ale rzadziej stosowanym w ogrodach gatunkiem jest hortensja pnąca (Hydrangea petiolaris), która jest jednym z najciekawszych pnączy do cienia. Rośnie wolno i kwitnie na biało wiosną i latem, na jednorocznych pędach. Oprócz kwiatów, jej walorem dekoracyjnym są ładne, okrągło-sercowate liście oraz brązowe pędy.
STANOWISKO
Dobrze nadaje się do uprawy na stanowiskach półcienistych i cienistych, na podporach lub bez nich. Jest dość tolerancyjna w stosunku do jakości i odczynu gleby – nieźle rośnie nawet na glebach o pH zbliżonym do obojętnego. Nie toleruje jednak suszy i braku nawadniania (szczególnie młode okazy i sadzonki).
CIĘCIE
Hortensja pnąca nie potrzebuje przycinania wcale. Jedyne cięcie jakie przeprowadza się przy jej uprawie jest cięcie formujące i odmładzające, i wykonuje się je rzadko.
OCHRONA PRZED MROZEM
Hortensja pnąca całkiem dobrze znosi nasze zimy i starsze okazy nie potrzebują osłony przed mrozem (młode warto osłaniać).
Gwarancja obfitego kwitnienia hortensji
Warto pamiętać, że wszystkie krzewy obficie kwitnące (w tym hortensje) oprócz właściwych warunków glebowo-stanowiskowych, potrzebują odpowiedniego dokarmiania, czyli nawożenia. Dotyczy to szczególnie gatunków i odmian tworzących obfite, duże kwiatostany (hortensja bukietowa, krzewiasta, ogrodowa), które potrzebują regularnego zasilania w okresie od kwietnia do sierpnia.
W warunkach amatorskich, a więc w przydomowych ogrodach, najlepiej stosować specjalistyczne nawozy mineralne do zasilania hortensji – są łatwe do stosowania i mają odpowiednio zbilansowany skład, niezbędnych hortensjom składników pokarmowych.
Tekst: Maciej Aleksandrowicz, zdjęcie tytułowe: Lucie Goncalves/Unsplash