Sposoby na kreta. Dozwolone przez prawo, naziemne i podziemne

Kto miał kiedyś kreta w ogrodzie, ten wie – to małe zwierzątko potrafi narobić całkiem dużego bałaganu. Pojawia się niespodziewanie, kopie, ryje, zostawia kretowiska, a pielęgnowany z czułością trawnik zaczyna wyglądać jak pobojowisko. Zanim jednak sięgniesz po radykalne środki, warto najpierw poznać, z kim masz do czynienia.

Posłuchaj
00:00
Artykuł pochodzi z magazynu:
Gardeners' World. Edycja Polska
Gardeners' World. Edycja Polska
Lipiec 2025
Przejrzyj i kup


Artykuł pochodzi z magazynu
Gardeners' World. Edycja Polska / Lipiec 2025

Autor artykułu
Ogrodnik, zielarz, biotechnolog. Najwięcej czasu spędza w ogrodzie z nosem przy ziemi, tłumacząc język roślin z zielonego na nasze. Autor książek "Zrób ten zielnik" i "Kwiaty bez ogródek" oraz porad ogrodniczych do Dzień Dobry TVN.
Łukasz Skop | bezogrodek.com

Kret europejski (Talpa europaea) to owadożerny ssak, który spędza niemal całe swoje życie pod ziemią. Ma słaby wzrok, ale za to rewelacyjny słuch i węch. Mimo złej opinii wśród ogrodników, kret nie żywi się korzeniami roślin ani bulwami i nie niszczy ich celowo – szkody, jakie wyrządza, to efekt uboczny jego żerowania i kopania tuneli.

Żeby skutecznie walczyć z kretem, trzeba zrozumieć, co go w ogóle do ogrodu przyciąga. Kret nie pojawia się złośliwie ani przypadkiem. To zwierzę bardzo konkretne w swoich potrzebach i… niestety, wiele ogrodów jest dla niego prawdziwym rajem. Kret jest drapieżnikiem, a nie roślinożercą – jego głównym pożywieniem są dżdżownice, larwy, pędraki chrabąszczy majowych i innych chrząszczy, w tym także turkucie podjadki (jest ich naturalnym wrogiem).

Jeśli w ogrodzie masz żyzną, wilgotną glebę, a na niej trawnik, rabaty z kwiatami, grządki warzywne – to jest to idealne miejsce do kopania tuneli. Kret nie wybiera ugorów, gliny czy żwiru, bo tam jest nie tylko mniej pożywienia, ale też ciężko się mu przez nie przekopać. Jeśli ogród jest cichy, spokojny, nie ma w nim psa ani kota, a tym bardziej dużego ruchu, to w takich warunkach kret będzie czuł się bezpiecznie. Szczególnie chętnie wybiera ogrody położone blisko pól, łąk czy sadów, jako rozszerzenie swojego terytorium.

Oznaką, że kret może wkrótce się pojawić, jest brązowiejąca trawa na trawniku. Jeśli pojawiają się łyse placki, to być może powodem tego są pędraki zjadające trawie korzenie. A jeśli są pędraki, to pojawi się też kret.

Pamiętajmy jednak, że chociaż potrafi zepsuć wygląd ogrodu, nie jest naszym wrogiem numer jeden. Nie przenosi chorób i nie zjada roślin, lecz pomaga nam w walce z larwami i szkodnikami. Jeśli masz dużą działkę, może warto odstąpić mu chociaż niewielki kawałek? A jeśli nie masz wyjścia, to warto zastosować metody humanitarne i przyjazne przyrodzie. Bo natura, choć czasem bywa uciążliwa, to jednak jest naszym największym sprzymierzeńcem.

Sposoby na kreta w ogrodzie - montaż siatki
Fot. Таня Микитюк AdobeStock
Siatka przeciw kretom jest skuteczna, ale należy ją rozłożyć pod całym trawnikiem

Siatka przeciw kretom

To jedna z najbardziej skutecznych metod prewencyjnych, ale ma ważny minus – trzeba ją zainstalować przed założeniem trawnika. Siatkę układa się pod darnią, na głębokości około 10-15 cm. Kret może wtedy nadal kopać pod siatką, ale nie wydostanie się na powierzchnię i nie zrobi kopców, a więc nie zniszczy trawnika ani grządek. Dobrze ułożona siatka to rozwiązanie na wiele lat. Nie szkodzi kretowi – po prostu ogranicza mu możliwości kopania.

Jest to całkowicie ekologiczna metoda. Po ułożeniu pod ziemią nie psuje estetyki ogrodu. Jednak dobra, wytrzymała siatka (z odpornego tworzywa, np. HDPE) nie jest tania, zwłaszcza jeśli chcemy zabezpieczyć dużą powierzchnię. Dochodzi też koszt robocizny, jeśli nie robimy tego samodzielnie.

Najpierw trzeba zerwać starą darń, przekopać cały teren, wyrównać powierzchnię i precyzyjnie ułożyć siatkę, a następnie można założyć trawnik – np. z rolki. Siatka chroni trawnik lub konkretne rabaty, ale nie zmusi kreta, żeby opuścił nasz ogród. Może on po prostu przenieść się kilka metrów dalej i robić szkody w innych częściach ogrodu. Podczas wertykulacji, kopania czy przesadzania możesz przypadkowo uszkodzić siatkę – trzeba ją wtedy łatać lub wymieniać całe większe fragmenty na nowe.

Odstraszacz dźwiękowy na kreta
Fot. KristineRada AdobeStock
Zasilany energią słoneczną odstraszacz należy umieścić w miejscu, gdzie kret pojawia się najczęściej

Odstraszacze dźwiękowe i wibracyjne

Dostępne są różne modele urządzeń odstraszających krety dźwiękami lub wibracjami, niektóre imitują odgłosy drapieżników albo wysyłają fale dźwiękowe niesłyszalne dla ludzi. Najczęściej zasilane bateriami lub energią słoneczną. Ich skuteczność bywa różna – wszystko zależy od uporu kreta. W niektórych przypadkach odstraszacze działają świetnie, w innych kret się przyzwyczaja i kopie dalej, jakby nigdy nic. Po zamontowaniu (często wystarczy wbić urządzenie w ziemię, nie trzeba niczego kopać ani przekopywać) działają same – modele solarne nie wymagają nawet wymiany baterii.

Odstraszacze nie robią żadnej krzywdy zwierzętom; po prostu zniechęcają je do przebywania w okolicy, a niektóre działają również na inne szkodniki – np. nornice czy myszy.

Niestety, nie ma gwarancji, że odstraszacz zadziała na każdego kreta. Niektóre osobniki przyzwyczajają się do dźwięków lub drgań i... po prostu je ignorują. Zasięg odstraszaczy to zwykle ok. 300-700 m², ale skuteczność spada w trudnym terenie (gleba gliniasta lub kamienie zmniejszają rozprzestrzenianie się wibracji). Modele zasilane bateriami wymagają regularnej wymiany baterii, a solarne są wygodne, ale w cieniu lub zimą mogą przestać działać. Mimo wszystko warto wypróbować to rozwiązanie, ponieważ jest stosunkowo niedrogie – najtańsze odstraszasze kosztują około 30 zł.

Rośliny odstraszające krety
Fot. barmalini, Галина Сандалова / AdobeStock
Po lewej rącznik pospolity, po prawej szachownica cesarska

Rośliny odstraszające

Niektóre rośliny mają zapach nie do zniesienia dla kreta. Należą do nich np. wilczomlecz groszkowy (Euphorbia lathyris) – przez korzenie wydziela do ziemi drażniące substancje, rącznik pospolity (Ricinus communis) – kret unika korzeni tej rośliny, bo nie lubi ich zapachu, czosnki ozdobne oraz szachownice – również mają dla kretów nieprzyjemną woń. Posadzenie roślin odstraszających krety to naturalna i ekologiczna metoda, która nie szkodzi glebie i zwierzętom. Kret może się zniechęcić i ominąć nasz ogród.

Wiadro z gnojówką z liści czarnego bzu
Fot. Łukasz Skop
Gnojówka z pędów czarnego bzu ma silną woń odstraszającą krety

Niestety, wymienione rośliny trzeba sadzić dość gęsto i systematycznie. Nie działają też natychmiast – kret może jeszcze przez jakiś czas kopać obok nich. Z roślin o silnym zapachu, takich jak bez czarny lub czarna porzeczka możemy przygotować naturalny preparat (gnojówkę) – zbieramy 2-3 garście pędów z liśćmi, tniemy sekatorem na drobne kawałki i wrzucamy do wiadra, a następnie zalewamy zimną wodą. Odstawiamy na dwa tygodnie, a gdy płyn zacznie mocno fermentować, wlewamy go do kretowiska.

Żywołapka na krety
Fot. materiały producenta
Żywołapka pozwala złapać kreta bez wyrządzania mu krzywdy

Żywołapki

Jeśli chcemy pozbyć się kreta w sposób zgodny z prawem, to jest to jedna z lepszych opcji. Wymaga cierpliwości i trochę wprawy, bo pułapkę trzeba dobrze ustawić w aktywnym, czyli regularnie patrolowanym przez kreta tunelu. Po złapaniu kreta warto go wypuścić minimum kilka kilometrów od ogrodu – inaczej wróci szybciej, niż się spodziewasz.

Żywołapki są humanitarnym podejściem do kreciego problemu, ponieważ nie zabijasz ani nie ranisz zwierzęcia – po prostu je odławiasz i wypuszczasz z dala od ogrodu.

Nie wprowadzasz też do ogrodu nieprzyjemnych zapachów ani odstraszaczy, wydających drażniące uszy sygnały. Nie wpływasz na glebę, rośliny ani inne zwierzęta. Jeśli złapiesz kreta i wywieziesz go odpowiednio daleko (min. 1-2 km), jest duża szansa, że już nie wróci, a wtedy żywołapki nie trzeba zastawiać ponownie.

Koszt takiego urządzenia to przeciętnie tylko kilka złotych, a ponieważ jest wykonane z tworzywa lub metalu, posłuży ci przez wiele lat. Wadą tego rozwiązania jest jego czasochłonność. Musisz codziennie sprawdzać pułapki, żeby zwierzę nie tkwiło w środku zbyt długo. Kret uwięziony przez kilka godzin bez dostępu do pożywienia może paść z wycieńczenia. Pułapkę trzeba precyzyjnie umieścić w aktywnym tunelu kreta – nie tam, gdzie widzieliśmy go tydzień temu. Wymaga to cierpliwości, obserwacji i czasami wielu prób. Nie masz też gwarancji, że nie pojawią się kolejne osobniki, a wtedy problem powróci.

Butelki PET jako odstraszacze na krety
Fot. rohawk AdobeStock
Plastikowe butelki założone na wbite w ziemię druty są źródłem drgań, które rozchodzą się w ziemi

Metody tradycyjne

Na rynku dostępne są różne gotowe granulaty i preparaty zapachowe – najczęściej oparte na naturalnych olejkach eterycznych, jak lawenda czy eukaliptus. Można je wsypywać do tuneli i trzeba to robić często, szczególnie po deszczu. Włożenie do tuneli sierści psa lub kota – naturalnych wrogów kreta – wydaje się działać w niektórych przypadkach. Jeśli nie masz ani kota, ani psa, a pojawił się kret, to warto spróbować, bo być może ten nieproszony gość nie zna takich zapachów i się nimi zniechęci.

Stary sposób działkowiczów to plastikowe butelki lub aluminiowe puszki nałożone na metalowy pręt wbity w ziemię. Poruszane wiatrem wydają dźwięki i drgania, które rozchodzą się w ziemi i mogą odstraszyć kreta. Nie jest to metoda niezawodna czy estetyczna, ale tania i ekologiczna.

Pies wąchający kretowisko w ogrodzie
Fot. Annabell Gsödl AdobeStock
Zapach psiej sierści może zachęcić kreta do wyprowadzki z ogrodu

Status prawny kreta

W Polsce kret jest objęty częściową ochroną gatunkową. Rozporządzenie określa, że gatunków objętych taką ochroną nie wolno zabijać, okaleczać ani chwytać, transportować, czy też umyślnie wprowadzać do środowiska przyrodniczego. W tym samym rozporządzeniu, w miejscu, gdzie wymieniony jest kret, dodane jest także, że ochroną objęte są wyłącznie „osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji, hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych”.

Oznacza to, że kreta nie wolno zabijać, ale wolno go odstraszać, wypłaszać i zapobiegać jego pojawianiu się w ogrodzie. W przydomowym ogródku można więc działać, ale trzeba robić to z głową – i zgodnie z prawem.

Nie stosuj tych metod

Karbid

Choć wielu ogrodników wychwala jego skuteczność, karbid jest szkodliwy dla gleby, wód gruntowych i wszystkich organizmów żyjących w ogrodzie. W dodatku jego efekt jest krótkotrwały.

Rozsypywanie popiołu lub fusów z kawy

Nie ma żadnych dowodów, że te metody cokolwiek dają. Czasem kret zniknie, ale nie wiadomo, czy to zasługa fusów, czy po prostu zabrakło mu pożywienia lub znalazł inne, lepsze miejsce do życia.

Petardy hukowe lub świece dymne

Nie tylko są nielegalne, ale i bardzo niebezpieczne – zarówno dla kreta, jak i dla ciebie. Nie należy ich stosować – tym bardziej, że rzadko przynoszą efekty.

Krecie fakty

  • Krety nie zapadają w sen zimowy, więc kopią także zimą. Zimują 50-60 cm poniżej poziomu zamarzania gruntu.
  • Są aktywne rano i właśnie wtedy powstaje najwięcej kretowisk. Po około czterech godzinach aktywności śpią przez około trzy godziny.
  • Odżywiają się dżdżownicami, zjadają też pędraki, larwy drutowców oraz ślimaki. Znajdują je dzięki czułemu słuchowi oraz włosom czuciowym na pyszczku i ogonie, czułym na drgania.
  • Krety drążą korytarze z prędkością 12-15 m/godzinę, które następnie patrolują co kilka godzin. Kopiąc, wypychają jednorazowo 100-150 g ziemi (tzw. kretowina). W ciągu 20 minut zwierzę może wypchnąć z tunelu 6 kg ziemi.

Tekst Łukasz Skop, zdjęcia tytułowe: juefraphoto, oliver-marc steffen / AdobeStock  

 

Artykuł pochodzi z magazynu
Gardeners' World. Edycja Polska / Lipiec 2025


☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na forum ogrodniczym. Zajrzyj także do naszego sklepu ogrodniczego.

Tematy
Autor
Gardeners' World. Edycja Polska Gardeners' World. Edycja Polska

To wydanie licencyjne największego brytyjskiego magazynu ogrodniczego. W zielonym ogródku publikowane są wybrane artykuły.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Tagi
Sprawdź, co dziś czytają inni