Zakładanie ogrodu na piaszczystym kwaśnym gruncie
Barbara uwzględniła specyficzne warunki świetlne oraz glebowe i sprawiła, że leśny ogród jest równie pożyteczny, jak te z lepszą glebą i lokalizacją.
Na działce o powierzchni 3068 m2 najwięcej jest miejsc półcienistych i całkowicie zacienionych przez korony sosen. Właścicielka posadziła tam głównie rośliny ozdobne, znoszące rozproszone światło albo specyficzne migotanie światła i cienia. Natomiast wszystkie, deficytowe na tym terenie, rejony nasłonecznione wykorzystała na trawnik i do uprawy roślin użytkowych.
Na obrzeżu lasu uprawia aromatyczne leśne poziomki oraz aronie i pigwowce, z których robi na zimę pełne witamin syropy i przeciery. W warzywnikach, znajdujących się w kilku miejscach ogrodu, dojrzewają nie tylko swojskie pomidory i cukinie, ale nawet… słodkie melony! Jeszcze ciekawsze jest to, że Barbara, oprócz owoców i warzyw, wykorzystuje w kuchni również ich… liście, które miksuje w "zielonych koktajlach".
Ogród z piaszczystą skarpą i sosnowym lasem
Właściciele kupili tę posesję głównie ze względu na sosnowy las i skarpę. Ciągnie się ona przez całą długość działki i oddziela jej wnętrze, gdzie stanął później parterowy dom, od asfaltowej drogi. Różnica wysokości między zupełnie płaską częścią parceli a skarpą o szerokości około 20 metrów, wynosi 180 cm. Dzięki temu ukształtowanie posesji już na starcie wyglądało zachęcająco i ciekawie.
Ogród w cieniu sosen - zalety i trudności
Właścicielka, która nie jest zawodową ogrodniczką, z ogromną intuicją zagospodarowała porośniętą sosnami część posesji. Duże połacie naturalnego runa od początku potraktowała jako dekorację ogrodu, widząc mnóstwo szyszek z szeroko otwartymi łuskami. Nie chciała zanadto naruszać ściółki również z tego powodu, że las "rodził" mnóstwo czarnych jagód oraz grzybów, między innymi kurki i podgrzybki.
Za każdym razem, kiedy zamierzała pod drzewami posadzić rośliny ozdobne, najpierw delikatnie rozgarniała ściółkę, wykopywała odpowiedniej wielkości dołki i wypełniała je kompostem zmieszanym z macierzystym piaskiem. Potem na powrót układała ściółkę i w ten sposób leśne podłoże wygląda jak nienaruszone.
Rozproszone światło i lekko użyźniona leśna ziemia świetnie służy ogrodowym odmianom jałowców i świerków. Blisko domu, na zboczu skarpy, Barbara wprowadziła wiele płożących i karłowych odmian tych iglaków. Przetkała je kwitnącymi bylinami i krzewami liściastymi, lubiącymi półcień i ziemię o kwaśnym odczynie, np. żurawkami, hortensjami, azaliami i różanecznikami. Strzelistość wysokich pni sosen podkreśliła, sadząc przy kilku z nich pnącza: zimozielony bluszcz, hortensję pnącą, winobluszcz.
Im dalej od domu, tym mniej ingerowała w naturalną strukturę lasu. W głębi działki chciała utrzymać zastaną szatę roślinną. Tylko wzdłuż asfaltowej drogi nadal tworzy - z liściastych i iglastych krzewów - bufor, mający za zadanie łapać kurz i tłumić hałas przejeżdżających samochodów. Są w nim m.in. perukowce podolskie, kaliny, jaśminowce, brzozy omszone, pęcherznice, berberysy. Spływająca ze skarpy woda pozwala rosnąć tam nawet cisom, potrzebującym jej więcej, niż sucholubne sosny i jałowce.
Zakładanie ogrodu na słonecznej części działki - trawnik i warzywnik
Teren przed tarasem wypoczynkowym właściciele przeznaczyli na trawnik. Potrzebowali w tym miejscu otwartej przestrzeni, której brakuje w lesie oraz widoku soczystej zieleni, optycznie łagodzącej duże połacie brązowej ściółki.
...zakładanie trawnika
O kolor i gęstość murawy Barbara dba od wiosny do jesieni, systematycznie ją kosząc, podlewając i nawożąc. Co ciekawe, założenie trawnika na naturalnej polance pośród lasu nie było trudne. Podczas budowy domu właścicielka zagrabiła macierzyste podłoże i zasiała mieszankę trawnikową. Chodziło jej wtedy tylko o doraźne uporządkowanie frontowej części parceli. Ale trawnik ładnie wyrósł i z troską doglądany, zdobi ogród do dziś. Obyło się bez dowożenia ziemi, bo kilkucentymetrowa wierzchnia warstwa okazała się dostatecznie żyzna. Trawie służy piaszczyste podłoże, bo nie lubi wody pod korzeniami. Lekko kwaśny odczyn gleby też jej odpowiada.
...zakładanie warzywnika
Od strony zachodu, w niezadrzewionej części działki, Barbara urządziła warzywniki. Tu postąpiła odwrotnie - poprosiła męża o staranne użyźnienie macierzystego gruntu.
Zużył do tego aż pięćdziesiąt taczek kompostu, a co jakiś czas dorzuca się tam i przekopuje obornik. I rośliny rosną jak szalone! Właścicielka sprytnie ukryła grządki z fasolką, sałatą, buraczkami i wieloma pospolitymi warzywami, za niską obwódką z berberysów formowanych w kulki oraz z pachnącej lawendy i maciejki. W najcieplejszym i zacisznym miejscu rabaty posadziła melony. Za domem natomiast - krzaczki pomidorów. Nieco dalej umieściła pokaźny jagodnik z kilkudziesięcioma krzewami borówki amerykańskiej i pigwowca.
Uprawy warzyw na zielone koktajle
Barbara już od 10 lat uprawia przy domu warzywa i owoce nie tylko na potrzeby letnich obiadów i przetworów na zimę. Potrzebuje ich również do miksowania na zielone koktajle. Robi je na przykład z liści: poziomki, truskawki, dyni, pokrzywy, babki lancetowatej, mniszka lekarskiego. Często dodaje nać i korzeń buraka lub marchwi. Właściciele piją takie napoje co drugi dzień na śniadanie.
Warzywnik znajduje się w głębi rabaty, za obwódką z kulistych bukszpanów, szałwii i aksamitek. |
W najbardziej słonecznym miejscu ogrodu przy warzywniku posadzono lawendę. |
Jakiej pielęgnacji wymaga ogród i ile to kosztuje?
Ogród pielęgnuje tylko właścicielka, ponieważ znajduje w pracach ogrodowych przyjemność i utrzymuje dzięki nim dobrą kondycję fizyczną. Mąż konserwuje narzędzia i sprzęt ogrodniczy. Warzywniki nawożone są własnoręcznie sporządzonym kompostem oraz obornikiem (dostarczanym w workach na działkę), natomiast trawnik i rośliny ozdobne - wieloskładnikowymi nawozami mineralnymi o krótkim terminie działania. Trawnik jest corocznie na wiosnę wertykulowany - wertykulacja trawnika.
W ogrodzie nie używa się chemicznych środków ochrony roślin, jedynie preparaty ziołowe. Na przykład przędziorki zwalczane są naparem z piołunu. Najbardziej wymagające opieki róże zostały usunięte z ogrodu. Barbara lubi rośliny o pokroju stożkowatym i kulistym, dlatego strzyże wiele krzewów w nasłonecznionej części ogrodu. Najczęściej używa sekatora z akumulatorem.
Nawozy do trawnika i roślin ozdobnych - 200 zł.
Podlewanie ogrodu wodą z wodociągu - do 350 zł rocznie.
Koszty założenia ogrodu
Ogród powstaje od 2004 roku. Zakłada go samodzielnie Barbara. Dla ograniczenia kosztów zagospodarowania działki, kupowała małe i tanie krzewy, a kiedy podrosły, pozyskiwała z nich kolejne sadzonki. W ten sposób rozmnożyła np. bukszpan. Rośliny kupowane przez 10 lat kosztowały około 10 000 zł. Materiały zużyte w systemie nawadniania - 3000 zł (robocizna własna).
Obecne wydatki to:
wiosenny zakup roślin jednorocznych i sadzonek warzyw - 200 zł;
dosadzane rośliny ozdobne - do 300 zł.
Wrażenia z użytkowania ogrodu
Posiadanie ogrodu na leśnej sosnowej skarpie ma wiele zalet. Las to źródło specyficznych kojących zapachów oraz leczniczego mikroklimatu. Inaczej tu pachną drzewa i ściółka w słońcu, inaczej w deszczu. Las chroni dom przed wiatrem i mrozem.
Ogród do 2009 roku nie miał systemu nawadniania, ale to się zmieniło.
autor Lilianna Jampolska