Oferta roślin w supermarketach wydaje się być prawdziwą okazją, ale czy jest nią w rzeczywistości?
Rośliny w supermarkecie już nikogo nie dziwią, choć w stałej ofercie dużych sklepów są dopiero od dekady. Jeszcze do niedawna rośliny ogrodowe kupowaliśmy tylko w centrum ogrodniczym, a doniczkowe w kwiaciarni. Do supermarketów jeździliśmy tylko po tańsze doniczki, ziemię i nawozy.
Dzisiaj bogatą ofertę roślin mają nie tylko działy budowlane sieci typu Dom i Ogród, Obi czy Leroy Merlin, ale także popularne wielkopowierzchniowe sieci spożywcze, jak Carrefour, Lidl i Biedronka! Ich działy ogrodowe zajmują całkiem sporą powierzchnię, a asortyment z roku na rok jest coraz atrakcyjniejszy. Ponadto, cena roślin z supermarketów jest czasem kilkukrotnie niższa niż w sklepach ogrodniczych.
Rośliny z supermarketu: zalety i wady
Pomimo, że supermarkety oferują dość bogaty asortyment i bardzo przystępną cenę należy pamiętać, że rośliny z takich miejsc mogą nie być w pełni "przystosowane" do warunków, w jakich im przyjdzie później rosnąć.
Zalety roślin z supermarketu
- Łatwa dostępność
Rośliny kupujemy przy okazji zwykłych zakupów. Bez zbędnych wydatków na paliwo czy bilet. Są blisko domu. - Cena
Atrakcyjna, niska cena, będąca w zasięgu większości osób.
Nie można jednak tego uogólniać – pewne gatunki są sprzedawane taniej (zwłaszcza, gdy długo nie schodzą z "półki"), inne będą miały ceny zbliżone do tych oferowanych w sklepach ogrodniczych lub nawet droższe. Trzeba szacować to indywidualnie – pod względem marki sklepu oraz gatunku.
Wady roślin z supermarketu
- Niska jakość roślin
Rośliny z supermarketów są zwykle mocno pędzone lub posiadają "utajone" choroby, o których dowiemy się dopiero w domu, po kilku dniach, - Brak doradztwa
Zwykle nie ma osób, które byłyby w stanie udzielić nam profesjonalnej porady.
Jakość roślin z supermarketu
Zarówno w specjalistycznych sklepach jak i supermarketach istnieje ryzyko, że zakupione rośliny są osłabione i szybko zmarnieją. Mogą być porażone przez choroby lub niedługo pojawią się na nich szkodniki. Dlatego w obu przypadkach rośliny należy dokładnie obejrzeć, sprawdzić. Przewaga jest jednak po stronie sklepów ogrodniczych. Tutaj pracują fachowcy, mający obycie w postępowaniu z roślinami i odpowiednią wiedzę, co do ich pielęgnacji.
W marketach często można znaleźć okazy przelewane lub przesuszone. Trudno bowiem oczekiwać, że "ogólny sklep" będzie zatrudniał wykwalifikowanego pracownika do działu zieleni.
Centra ogrodnicze mają również lepszy dostęp do zdrowego materiału sadzeniowego niż supermarkety i zwykle będą mieć atrakcyjniejszy produkt.
Gdy robimy zakupy w centrum ogrodniczym możemy liczyć na duży wybór roślin, wyższą jakość i wykwalifikowanych doradców. Wadami natomiast są wyższa cena oraz często duża odległość, którą musimy odbyć do centrum ogrodniczego. |
Co i gdzie kupować?
W supermarkecie z powodzeniem można kupować rośliny jednoroczne, takie jak szałwia, werbena, petunia czy żeniszek. Po rozsadzie od razu widać czy jest zdrowa i będzie dobrze rozwijała się.
Z roślin pokojowych można wybierać rośliny, które są łatwe w uprawie i nie osłabiła ich niewłaściwa pielęgnacja. Do takich gatunków należą m.in. kaktusy, sukulenty, wężownica czy pelargonie.
W przypadku droższego zakupu, np.: krzewów ogrodowych (owocowych lub ozdobnych) czy bonsai, lepiej zdecydować się zakup w profesjonalnym punkcie sprzedaży.
Podobnie wygląda z dużo tańszymi ziołami. Często markety przenoszą je do chłodni, aby zachowały świeżość. Niestety tracą wtedy trwałość i zmniejsza się ich zdolność adaptacji. Po przeniesieniu do mieszkania mogą szybko zamierać – nawet w przeciągu kilku tygodni.
Czy kupować rośliny w supermarkecie? Przeczytaj opinie naszych czytelników
Tekst: Michał Mazik, zdjęcie tytułowe: © arinahabich - Fotolia.com