Prewencja a karencja po opryskach roślin
Karencja i prewencja to niezwykle ważne terminy w uprawach użytkowych. Oba odnoszą się do bezpiecznego stosowania środków ochrony roślin i zdecydowanie należy brać je pod uwagę. Karencja, czyli okres jaki musi upłynąć od oprysku do dnia zbioru rośliny przeznaczonej do spożycia ma przede wszystkim uchronić nas przed zatruciem i zwykle dotyczy oprysków roślin użytkowych (np. owoców czy warzyw). Czas ten (w zależności od preparatu i danego gatunku rośliny może wynosić od doby do nawet kilkunastu dni.
Prewencja, to z kolei czas, kiedy po wykonaniu oprysku ludzie i zwierzęta nie powinny mieć kontaktu z roślinami poddanymi zabiegowi, ani też przebywać w ich pobliżu. Jest to także termin mający chronić nas i naszych zwierząt przed niekorzystnymi skutkami działania preparatów ochrony roślin, ale szczególnie odnosi się do ochrony środowiska, w tym owadów pożytecznych i zapylających, które bardzo często są ofiarami nierozsądnego wykonywania oprysków.
Okres prewencji należy więc szczególnie brać pod uwagę w czasie wykonywania zabiegów ochrony roślin kwitnących – ozdobnych, ale też drzew i krzewów owocowych. Wprowadzenie i przestrzeganie okresu prewencji umożliwia też odpowiednie, bezpieczne dobieranie terminów oprysków, tak by nie pokrywały się one z kwitnieniem konkretnych roślin, czyli nie stanowiły zagrożenia dla pszczół i innych owadów pożytecznych, które właśnie w czasie kwitnienia znajdują się na roślinach.
Prewencja, podobnie jak karencja jest ustalana indywidualnie dla każdego środka ochrony roślin, w procesie jego rejestracji. Przed zatwierdzeniem do rejestracji danego preparatu (środka), prowadzone są badania lub doświadczenia, mające na celu jak najbardziej precyzyjne określenie okresu prewencji. Metodyka oraz zakres tych badań są ujednolicone i jednakowe dla wszystkich środków ochrony roślin, poddawanych rejestracji na terenie Unii Europejskiej. Okres prewencji ustalany jest więc dla ludzi i zwierząt, a w szczególności dla pszczoły miodnej i w zależności od środka i gatunku rośliny może wynosić bardzo krótki czas (godzinę lub kilka godzin), dzień lub kilka dni. W niektórych przypadkach (najmniej szkodliwe środki) okres prewencji może nie być określany (na opakowaniu znajdziemy komunikat „nie dotyczy”).
Dlaczego okres prewencji dla pszczół jest ważny?
Dbałość o zapewnienie bezpieczeństwa pszczołom (i innym owadom pożytecznym) jest obecnie jednym z ważniejszych aspektów ochrony roślin. Jak wiemy, żyjemy w dobie szybkiego ubytku bioróżnorodności na Ziemi, a rola pszczół (zapylanie roślin) ma fundamentalne znaczenie dla uzyskania wysokiego i jakościowego plonu wielu gatunków roślin uprawnych, czyli dla produkcji żywności.
Ochrony wymaga nie tylko pszczoła miodna, ale także wiele innych – na świecie występuje ponad 20 tysięcy gatunków pszczół z czego około 450 w naszym kraju. Warto pamiętać, że owady te (zarówno larwy, jaki formy dorosłe) mogą funkcjonować tylko dzięki pobieraniu tzw. pokarmu kwiatowego, więc bezpieczne oblatywanie kwiatów jest niezbędne dla ich życia i przeżycia.
Trzeba mieć świadomość, że istotne jest uchronienie przed opryskaniem środkiem chemicznym nie tylko pszczół, ale też kwiatów – źródła nektaru kwiatowego. Nawet pojedyncze pszczoły, które miały kontakt ze skażonym nektarem, przenoszą go do gniazd (uli), gdzie mogą zatruć się całe pszczele rodziny.
Dodatkowo, pszczoły, które oblatując kwiaty zostaną opryskane środkami chemicznymi, a więc nienaturalnym dla nich zapachem, są taktowne jak intruzi i nie zostają wpuszczane do uli, w wyniku czego po prostu giną.
Jak unikać błędów w czasie oprysków i zatruć pszczół?
Drastyczny i niebezpieczny dla nas wszystkich spadek populacji (czy zatrucia) pszczoły miodnej i dziko żyjących zapylaczy wynika przede wszystkim z szybkiego postępu i rozwoju rynku środków ochrony roślin, braku odpowiednich aktów prawnych, ale też z braku świadomości, wiedzy oraz błędów popełnianych w trakcie doboru i stosowania tych preparatów. Niestety wciąż jeszcze zdarzają się zaniedbania, które mogą negatywnie wpływać nie tylko na populację pszczół, ale też na zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Zazwyczaj są to pospolite i dość częste błędy, które przy nieco większej świadomości można łatwo wyeliminować. Aby więc nie szkodzić pszczołom i jednocześnie sobie samym warto:
- przestrzegać informacji zawartych na etykietach środków ochrony roślin;
- prawidłowo diagnozować zagrożenie (chorobę lub szkodnika) i dobierać odpowiedni preparat;
- zapoznać się wcześniej ze specyfiką działania preparatu;
- stosować tylko zalecane do użytku amatorskiego i dopuszczone do obrotu środki i ich dawki;
- wybierać odpowiedni termin zabiegu (oprysku) i wykonywać go we właściwy sposób, np. wykonywać opryski wieczorem po zakończeniu oblotu roślin przez pszczoły i inne gatunki zapylające;
- unikać stosowania niezalecanych mieszanek różnych środków ochrony roślin;
- ograniczać stosowanie preparatów chemicznych na rzecz preparatów ekologicznych, na bazie naturalnych komponentów (np. wyciągi i napary roślinne – z pokrzywy, mniszka lekarskiego, wrotyczu, czosnku, skrzypu polnego).
Warto przy tym pamiętać, że ochrona pszczół i dzikich zapylaczy w czasie stosowania środków ochrony roślin jest obowiązkiem, wynikającym z przepisów prawa. Hodowcom (plantatorom, ogrodnikom, rolnikom), którzy ignorują przepisy grozi grzywna w wysokości nawet 5 tysięcy złotych, w tym także utrata dotacji unijnych. Przepisy te dotyczą jednak nie tylko dużych gospodarstw, ale też właścicieli mniejszych ogrodów przydomowych oraz zarządców terenów zieleni publicznej.
Zdjęcie tytułowe: Valerii Honcharuk, schankz / AdobeStock