Humus (próchnica) to materiał, który pozostaje po rozkładzie organicznych resztek roślin i zwierząt, stanowiąc bogate źródło składników odżywczych niezbędnych dla roślin. Jest to substancja, która przekształca jałową ziemię w żyzną glebę, umożliwiając roślinom i uprawom dostęp do niezbędnych składników odżywczych. Humus znajduje się w obfitości w lasach, gdzie duża ilość roślinnych resztek ulega rozkładowi, jednak w naszych ogrodach i na działkach często brakuje go, co jest problemem, który można jednak łatwo rozwiązać.
Jak powstaje humus? Dlaczego jest ważny dla gleby i roślin?
Humus jest produktem długotrwałego procesu rozkładu materii organicznej przez dżdżownice, bakterie, grzyby i inne mikroorganizmy. Znajduje się on w kilku górnych calach gleby, charakteryzując się brązową lub czarną barwą oraz luźną, luźną i gąbczastą teksturą. Może powstawać naturalnie w lasach liściastych lub być produkowany przez człowieka poprzez kompostowanie organicznych materiałów.
Gdy rośliny zrzucają liście, gałązki i inne materiały na ziemię, tworzy się warstwa ściółki. Po śmierci zwierząt ich szczątki również do niej dołączają. Z czasem cała ta ściółka ulega rozkładowi na podstawowe składniki chemiczne, które są ważnymi składnikami odżywczymi dla gleby i roślin.
Pozostałością po rozkładzie większości organicznych resztek jest humus, ciemna substancja wzbogacająca glebę w składniki odżywcze, w tym kluczowy dla roślin azot. Humus zwiększa żyzność gleby.
Co zawiera humus i jakie ma właściwości?
Humus zawiera składniki odżywcze niezbędne dla wzrostu roślin, takie jak azot, fosfor, siarka, wapń, magnez i potas. Wysokiej jakości gleba może zawierać od 3 do 6% humusu, co zapewnia roślinom i uprawom niezbędne składniki odżywcze do prawidłowego rozwoju. Ponadto humus poprawia strukturę gleby, czyniąc ją bardziej przepuszczalną dla wody i powietrza, co jest kluczowe dla zdrowego wzrostu roślin.
Czym różni się humus od kompostu?
Kompost jest jednym ze źródeł humusu – tego wytworzonego przez człowieka. Humus natomiast jest ogólnym terminem określającym w pełni rozłożony materiał roślinny naturalnie obecny w górnej warstwie gleby lub dodany przez człowieka. Dodanie kompostu do gleby jest jednym ze sposobów na wzbogacenie jej w humus, jeśli naturalnie nie występuje on w wystarczającej ilości.
Możesz myśleć, że to brzmi jak kompost. Prawie, ale nie do końca. Kompost to to, co uzyskasz, gromadząc odpady roślinne, resztki kuchenne i inne na stosie w ogrodzie i pozwalając im rozkładać się przez sześć miesięcy lub rok. Kompost, zwany przez ogrodników "czarnym złotem", to świetny dodatek do ogrodu, który zatrzymuje wodę, dodaje składników odżywczych i poprawia glebę.
Gdybyś zostawił swój kompost na około dziesięć lat, mikroorganizmy, grzyby, dżdżownice i inne małe stworzenia żyjące w glebie kontynuowałyby jego rozkład, aż zostanie on zredukowany do najmniejszych cząsteczek molekularnych. Wtedy staje się humusem. Dlatego najlepsze miejsca do znalezienia humusu na wolności to lasy, które pozostały nietknięte przez dziesięciolecia.
Do czego potrzebny jest humus w ogrodzie?
Humus jest niezbędny dla wzrostu roślin, ale dodawanie zbyt dużej ilości organicznego materiału lub w niewłaściwej formie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Jedynym niezawodnym sposobem na określenie zawartości składników odżywczych w ogrodzie jest przeprowadzenie testu gleby przez dwa kolejne lata. Dzięki temu można ustalić, jak dodatek humusu wpływa na zawartość składników odżywczych.
Co robi humus w ogrodzie? Dlaczego jest tak wyjątkowy? Czy jest lepszy niż kompost czy inne dodatki do gleby? Humus pełni w ogrodzie kilka ważnych funkcji, poprawiając strukturę i żyzność gleby na różne sposoby.
-
Zatrzymywanie wody: Humus działa jak gąbka – może zatrzymać do 90% swojej wagi w wodzie. Oznacza to, że w suchych okresach będziesz musiał mniej podlewać, ponieważ korzenie roślin mogą korzystać z wody zaabsorbowanej przez humus.
-
Wyrównywanie pH: Humus pomaga utrzymać optymalne pH gleby, co jest kluczowe dla wzrostu roślin.
-
Zapobieganie wypłukiwaniu minerałów: Kwas huminowy zatrzymuje składniki odżywcze i minerały w glebie, czyniąc je dostępnymi dla roślin.
-
Poprawa struktury gleby (tilth): Dodanie humusu jest jednym z najlepszych sposobów na osiągnięcie dobrej struktury gleby, co wpływa na jej napowietrzenie, porowatość i zdolność do absorpcji składników odżywczych.
-
Żywienie mikroorganizmów: Proces tworzenia humusu dostarcza pożywienia nie tylko roślinom, ale także milionom mikroorganizmów w glebie, które są niezbędne dla jej życia i żyzności.
-
Walka z chorobami: Choć naukowcy nadal debatują na ten temat, wielu z nich uważa, że humus pomaga zapobiegać chorobom roślin i upraw.
-
Zatrzymywanie składników odżywczych i tlenu: Humus pomaga zatrzymać w glebie tlen i składniki odżywcze, co bezpośrednio wpływa na żyzność gleby.
Jak zwiększyć zawartość humusu w glebie?
Zwiększenie zawartości humusu w glebie to klucz do poprawy jej żyzności i struktury, co bezpośrednio przekłada się na lepszy wzrost i rozwój roślin. Istnieje kilka sprawdzonych metod, które pomogą wzbogacić glebę w ten cenny składnik.
Nawozy organiczne
Po pierwsze, dodawanie materiału organicznego, takiego jak kompost, obornik, biohumus czy nawozy zielone, jest podstawowym sposobem na zwiększenie ilości próchnicy w glebie. Kompostowanie odpadów organicznych nie tylko redukuje ilość odpadów, ale także przekształca je w bogaty w składniki odżywcze humus, który można następnie włączyć do gleby.
Kwasy humusowe
Kolejnym skutecznym rozwiązaniem jest stosowanie kwasów humusowych, które są naturalnymi związkami organicznymi mającymi ogromny wpływ na żyzność gleby. Kwasy humusowe poprawiają strukturę gleby, zwiększają jej przepuszczalność i retencję wodną, a także wspomagają rozwój systemu korzeniowego roślin. Dzięki temu rośliny lepiej rosną i efektywniej pobierają składniki odżywcze.
Płodozmian
Zmianowanie jest kolejną ważną praktyką, która przyczynia się do zwiększenia zawartości próchnicy w glebie. Systematyczna zmiana upraw na danej działce pozwala na regenerację i wzbogacenie gleby w składniki odżywcze, a także zapobiega jej degradacji i erozji.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Sinisa Botas / AdobeStock