Dlaczego zioła z supermarketu szybko usychają?

Dlaczego zioła z supermarketu szybko usychają? fot. dusk - Fotolia

Idąc na zakupy do supermarketu często kusimy się na zakup ziół w doniczkach. Są one soczyście zielone, wyglądają zdrowo i po prostu wspaniale prezentują się na sklepowej półce. Niestety w kilka dni po przyniesieniu do domu ich piękno szybko ucieka – zioła usychają i marnieją w oczach mimo podlewania. Dlaczego tak się dzieje i czy można na to coś poradzić?

Posłuchaj
00:00
28
Spis treści
Dlaczego zioła usychają? Co robić, aby zioła nie usychały?

Dlaczego zioła usychają?

Zioła sprzedawane w dużych sklepach typu supermarket, są pędzone. Oznacza to, że od samego początku (od posiania lub niektórych przypadkach sadzonkowania) mają zapewnione "ponad-idealne" warunki. Dla producentów najważniejsze jest bowiem, aby rośliny jak najszybciej urosły i nadawały się do sprzedaży.

Są trzymane w budynkach lub szklarniach, gdzie podaje się im odpowiednią ilość światła UV, wysoką wilgotność, stałą temperaturę i przede wszystkim maksymalne stężenie składników odżywczych w podłożu.

Sposób produkcji ziół sprawia, że roślina rośnie bardzo szybko, ale nie ma okazji się zahartować – staje się bardzo wrażliwa na każdą zmianę w swoim środowisku.

Następnie zioła trafiają do supermarketów. Już w momencie przewiezienia w samochodach, a później w magazynach, są trzymane w chłodni – taka gwałtowna zmiana warunków sprawia, że przechodzą tzw. szok roślinny. Ich delikatne korzenie bardzo szybko pochłaniają resztki nawozów, które miały w podłożu, ponieważ roślinom "wydaje się", że to ich ostatnie chwile życia.

W takim właśnie stanie kupujemy zioła w supermarkecie. Przywożąc je do domu czeka je druga partia stresu (temperatura, wilgotność), która ostatecznie prowadzi do szybkiego usychania roślin.


Fot. Jill Wellington/Pixabay
To się przyda
Bazylia cytrynowa
Bazylia cytrynowa
Rumianek
Rumianek
Czosnek niedźwiedzi
Czosnek niedźwiedzi
Mięta pieprzowa ,,Spearmint’’ - Kiepenkerl
Mięta pieprzowa ,,Spearmint’’ - Kiepenkerl

Co robić, aby zioła nie usychały?

  • Zaraz po zakupie roślinę trzeba przesadzić w żyzne podłoże i podlać. Wybierajmy doniczki odpowiednio do korzeni jakie wytwarzają dane zioła – np. melisa i estragon wytwarzają głębsze i silniejsze korzenie niż tymianek czy majeranek, dlatego sadzimy je w głębszych doniczkach, itd.
  • W zależności od zioła i od jego wymagań świetlnych, doniczki ustawiamy na słońcu lub w półcieniu.
  • Nie możemy zaniedbać ich podlewania – najlepiej podawać wodę "od dołu", czyli nalewając do podstawki. Uważajmy tutaj na zastoiny – mogą one spowodować gnicie delikatnych jeszcze korzeni.

Jeżeli decydujemy się kupować zioła w doniczkach dobrze jest zapytać o nie zaprzyjaźnionych sprzedawców w sklepach ogrodniczych, podjechać bezpośrednio do producenta albo poszukać ich w szkółkach roślin ozdobnych.

Tekst: Katarzyna Jeziorska, zdjęcie: dusk/Fotolia


Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera i obserwuj nas w Google News.

Redakcja poleca
Burak ćwikłowy Mieszanka Odmian
Burak ćwikłowy Mieszanka Odmian
Pomidor gruntowy 'Red Pear'
Pomidor gruntowy 'Red Pear'
Marchew 'Deep Purple' F1
Marchew 'Deep Purple' F1
Sałata łodygowa 'Karola'
Sałata łodygowa 'Karola'
Obserwuj
Autor
Katarzyna Jeziorska Katarzyna Jeziorska

Redaktor prowadząca portalu. Z wykształcenia ogrodniczka i specjalistka od roślin leczniczych.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Tematy
Więcej na ten temat
Podwyższone grządki betonowe. Uprawa własnych warzyw nigdy nie była prostsza... i przyjemniejsza
Komentarze

Podwyższone grządki betonowe. Uprawa własnych warzyw nigdy nie była prostsza... i przyjemniejsza
Bestsellery
Tagi
Najnowsze treści
Polecamy