Rośliny doniczkowe to nie tylko dekoracja naszych domów i balkonów, ale także żywe istoty, które wymagają troski i uwagi. Aby cieszyć się ich bujnością i zdrowiem, ważne jest, aby unikać błędów, które mogą hamować ich wzrost lub nawet prowadzić do ich choroby. W tym artykule przyjrzymy się najczęstszym błędom w uprawie roślin doniczkowych i podpowiemy, jak je skutecznie rozwiązać. Dowiesz się, jak prawidłowo podlewać, wybierać stanowisko, przesadzać i nawozić swoje zielone podopieczne. Czy jesteś gotowy, aby stać się jeszcze lepszym opiekunem swoich roślinnych przyjaciół? Zapraszamy do lektury!
Dlaczego rośliny doniczkowe słabo rosną i chorują? Oto powody!
Błędy w uprawie roślin doniczkowych najczęściej wynikają z braku wiedzy dotyczącej wymagań poszczególnych gatunków. Dlatego warto orientować się, jakie gatunki dekorują nasze mieszkanie i jak powinno się z nimi postępować. Ponadto niektóre problemy być spowodowane zapominalstwem lub wręcz przeciwnie – nadgorliwością.
1. Nieodpowiednie podlewanie
To główny powód występowania chorób u roślin a także ich zamierania. U niektórych gatunków pokojowych i balkonowych (np.: koleus Blumego, plektrantus koleusowaty, fuksja, cibora, klonik) nawet krótkotrwałe przesuszenie (2-3 dni latem) może doprowadzić do więdnięcia! Czasem zmiany są nieodwracalne. Roślina zamiera lub traci znaczną część liści/kwiatów przez co przestaje wyglądać atrakcyjnie.
Jednocześnie nadgorliwe podlewanie jest równie szkodliwe, gdyż powoduje gnicie korzeni. Nadmierna wilgotność podłoża i długo zalegająca woda w podstawce to otwarta furtka dla szkodliwych drobnoustrojów i pleśni.
Ogólnie nie ma jednej "złotej" recepty na podlewanie. Częstotliwość i ilość wody zależy od temperatury i wilgotności powietrza, stanowiska, indywidualnych preferencji gatunku, a także wieku rośliny. Częstym objawem niedoboru wody jest brązowienie, schnięcie i opadanie liści, przy jej nadmiarze blaszki najpierw żółkną.
Warto pamiętać, że jakość wody ma ogromne znaczenie. Twarda lub chlorowana woda może szkodzić delikatnym korzeniom. Rozwiązaniem może być użycie filtrowanej wody lub zbieranie deszczówki, która jest naturalnie miękka i wolna od chloru. Regularne kontrolowanie wilgotności ziemi pomoże uniknąć zarówno przesuszenia, jak i przelania roślin.
2. Zły dobór stanowiska
Miłośnicy kwiatów najczęściej robią zakupy spontanicznie na zasadzie: "to mi się podoba – biorę". Nie ma w tym nic złego, jeśli przy wyborze uwzględni się także optymalne warunki dla zieleni. U roślin doniczkowych dotyczy to głównie wystawy. Większość gatunków najlepiej rośnie w miejscu o bardzo dużej ilości światła rozproszonego. Tylko niektóre radzą sobie na bezpośrednim słońcu (np.: parapecie okna południowego) lub w cieniu (w pokoju z małym oknem północnym, na korytarzu).
Rośliny potrzebują odpowiedniej ilości światła, ale jego nadmiar lub brak może być szkodliwy. Warto zwrócić uwagę na to, jak światło rozkłada się w ciągu dnia i wybrać miejsce, które będzie najbardziej odpowiednie dla danego gatunku. Pamiętaj, że regularna rotacja doniczki zapewni równomierny wzrost rośliny i zapobiegnie jej przechylaniu się w stronę światła.
Dodatkowo trzeba uwzględnić takie czynniki jak wilgotność powietrza (storczyki preferują wysoką, dlatego najlepiej rosną w widnych łazienkach), a także narażenie na przeciągi (to jeden z powodów gubienia liści u ficusa Benjamina).
3. Brak otworów w donicy
To może wydawać się banalne, ale częstym powodem chorób i zamierania zieleni (zauważonym na forach ogrodniczych) jest brak otworów w donicy. Owszem, producenci oferują takie pojemniki. Traktuje się je jednak jako osłonki do "gospodarczych" donic lub samodzielnie wykonuje otwory (rozgrzanym gwoździem u donic z tworzywa sztucznego, wiertarką u glinianych). Aby zabezpieczyć rośliny przed nadmiarem wilgoci w strefie korzeniowej warto na dnie donicy ułożyć kilkucentymetrową warstwę drenażu.
Zapewnienie odpowiedniego drenażu w doniczce jest kluczowe dla zdrowia roślin. Brak otworów drenażowych może prowadzić do zastojów wodnych i gnicia korzeni.
4. Błędy przy przesadzaniu
Przesadzanie jest ważnym elementem pielęgnacji roślin doniczkowych, ale musi być wykonane z rozwagą. Zbyt duża donica może spowolnić wzrost rośliny, a zbyt mała ograniczyć rozwój korzeni. Ważne jest również przycinanie korzeni, które mogą być zbyt długie lub zbyt gęste. Przycinanie stymuluje roślinę do wzrostu i pomaga utrzymać ją w zdrowiu.
Warto pamiętać, aby kolejna donica nie była drastycznie większa od tej, w której egzemplarz znajdował się do tej pory. Taka zmiana zaburzy harmonię w rozwoju części nadziemnej i podziemnej. W praktyce wzrost zieleni zostanie zahamowany, kwitnienie może być słabe lub zahamowane. To duży błąd, w dodatku często powielany.
Donicę warto dobrać także pod kątem kształtu, np.: jukki i palmy preferują wysokie i wąskie, sukulenty niskie i szerokie. W przypadku, gdy korzenie przerastają otwory w donicy, lepiej je przyciąć zamiast na siłę wyrywać.
5. Zbyt obfite nawożenie
Rośliny pokojowe dokarmia się znacznie częściej niż te ogrodowe, wciąż jednak nie można przesadzać. Standardowo nawozy aplikuje się co 2-3 tygodnie w sezonie, a zimą zabieg należy ograniczyć. Należy przy tym trzymać się optymalnych dawek sugerowanych przez producenta. Nadmierne nawożenie (zwłaszcza azotem) zwiększa podatność "kwiatów" na szkodniki, a przy tym może nawet spowodować zasolenie podłoża.
Ważne jest stosowanie nawozów zgodnie z zaleceniami producenta i dostosowanie ich ilości do potrzeb konkretnej rośliny. Regularne obserwacje stanu rośliny pomogą w dostosowaniu odpowiedniej dawki nawozu.
Film poradnikowy opisujący, czego nie robić w uprawie roślin domowych
Zdjęcia tytułowa: AnSyvan / Depositphotos oraz Huy Phan / Pexels