Zielony elementarz biurkowy
W czołówce roślin polecanych do biura znajduje się nefrolepis wysoki czyli znana i lubiana paprotka. W minionych czasach niemal obowiązkowy element wystroju każdej instytucji, a nawet szkolnego parapetu, nadal nie straciła na popularności i wciąż zdobi biura oraz sale konferencyjne. Trudno się temu dziwić, bo jest nie tylko piękna, ale też pożyteczna, gdyż doskonale oczyszcza powietrze z toksyn i skutecznie je nawilża. Do biura nie musimy jednak wybierać wyłącznie nefrolepisów o długich, zwisających liściach, które zajmują sporo miejsca, gdyż obecnie dostępne są też ich bardziej kompaktowe odmiany jak np. 'Norwoodii', 'Smithii' (syn. 'Cotton Candy') czy 'Emina'. Nefrolepisy nie mają wysokich wymagań, gdyż preferują półcień i umiarkowaną temperaturę. Muszą być jednak systematycznie podlewane, bo suszy nie lubią.
Kolejny biurowy hit, który doskonale zdobi wnętrza, a przy tym skutecznie oczyszcza powietrze z toksyn (nin. benzenu, ksylenu, toluenu, formaldehydu) to skrzydłokwiat. Jego piękne, duże, błyszczące liście wyglądają naprawdę elegancko, dlatego żadne biuro się ich nie powstydzi. Roślina nie jest przy tym trudna w uprawie, gdyż ma zbliżone wymagania do nefrolepisu.
Dla wyjątkowo zapracowanych
Jeśli jednak w czasie pracy mamy niewiele czasu na pielęgnację roślin, wybierzmy gatunki, które są niemal bezobsługowe i dobrze znoszą słabe oświetlenie, zaniedbanie oraz przejściową suszę. Należy do nich min. sansewieria gwinejska, która może pochwalić się wieloma atrakcyjnymi odmianami, wspaniale zdobiącymi każde wnętrze. Roślina poradzi sobie zarówno w słońcu jak i w cieniu, dobrze zniesie suszę i nie będzie kapryśna w stosunku do podłoża. Potrafi też całkiem skutecznie oczyszczać powietrze z toksyn.
Podobne wymagania ma kolejna ceniona roślina doniczkowa czyli zamiokulkas zamiolistny (woli półcień). Ten elegancki, rozłożysty kwiat stał się ostatnio modnym elementem wystroju wnętrz, dlatego również do biura będzie nadawał się idealnie.
Nieco mniejszymi rozmiarami może się natomiast pochwalić inny biurowy klasyk czyli zielistka Sternberga, której białozielone, trawiaste, łukowato przewieszające się na zewnątrz liście wyglądają naprawdę uroczo. Roślina świetnie nawilża i oczyszcza powietrze, a przy tym niewiele od nas wymaga, gdyż wystarczy jej widne stanowisko i lekko wilgotne, przepuszczalne podłoże.
Gdy miejsca jest niewiele
Jeśli na kwiaty w twoim biurze miejsca jest mało, na biurku przy komputerze możesz postawić doniczkę z gerberą Jamesona, która mimo swoich niewielkich rozmiarów, potrafi sporo zdziałać, pochłaniając z powietrza formaldehyd, benzen czy trójchloroetylen. Ponadto jej urocze, kolorowe kwiaty, pozwolą ci odprężyć się w trakcie pracy i skupić wzrok na czymś innym, niż ekran komputera. Niestety, gerbera należy do najbardziej wymagających ze wszystkich wspomnianych roślin doniczkowych, dlatego trudno będzie utrzymać ją w dobrej formie przez dłuższy czas.
Jeszcze mniej miejsca, a przy tym też mniej uwagi będzie potrzebowała haworsja pasiasta. Nie jest wprawdzie przodownikiem w oczyszczaniu powierza, ale posadzona w ładnym naczyniu i otoczona białym żwirkiem, z pewnością stanie się jednym z milszych akcentów biurowej rzeczywistości. W przeciwieństwie do gerber niewiele też potrzebuje, gdyż dobrze znosi półcień, suszę i chwilowe zaniedbanie.
Na biurku zmieszczą się też ciemnotka okrągłolistna, karłowe storczyki, kolorowy bluszcz pospolity czy sępolia fiołkowa.
Większa przestrzeń – większe kwiaty
A jeśli na Twoim biurku i w całym biurze miejsca jest całkiem sporo? Pomyśl o dracenie deremeńskiej, która jest nie tylko mało wymagająca i efektowna, ale też doskonale radzi sobie z usuwaniem z powietrza toksyn.
Świetnym wyborem będzie też figowiec (fikus) beniamina, który ładnie się prezentuje i skutecznie oczyszcza powietrze ze szkodliwych substancji. Fikus lubi mieć jednak dość widno (choć nie przepada za bezpośrednio słońcem) i źle znosi suszę, dlatego należy go systematycznie podlewać.
Inne okazałe gatunki nadające się do biura to palma koralowa (chamedora), wprowadzająca do wnętrza powiew egzotyki, figowiec sprężysty, zachwycający dużymi, skórzastymi liśćmi, aspidistra wyniosła, ze względu na swoja wytrzymałość nazywana żelaznym liściem i monstra dziurawa o wielkich, okrągłych liściach. Wszystkie lubią rozproszone światło oraz umiarkowaną temperaturę i wilgotność podłoża.
Tekst: Katarzyna Józefowicz, zdjęcie tytułowe: pikselstock / AdobeStock