Jak poznać, że w ogrodzie jest turkuć?
Turkuć podjadek (Gryllotalpa gryllotalpa) jest owadem blisko spokrewnionym ze świerszczami i dlatego jego wygląd często jest z nimi kojarzony. W przeciwieństwie jednak od swoich kuzynów prowadzi podziemny tryb życia i rzadko wychodzi na powierzchnię. Najczęściej można go spotkać drążącego korytarze w ziemi w ogrodach przydomowych, działkowych, w inspektach i warzywnikach – wszędzie tam gdzie gleba jest lekka, żyzna, dobrze spulchniona oraz z dużą zawartością próchnicy – oj tak, ten owad lubi podjadać co najlepsze!
Objawy żerowania turkucia podjadka
Szkodnik niestety nie jest wybredny i nie pogardzi praktycznie żadną rośliną ogrodową. Podgryza praktycznie wszystkie korzenie, bulwy i kłącza. Objawem podziemnych spacerów turkucia podjadka są "wypadające rośliny" – najczęściej rzędowo. Wypadanie roślin oznacza nic innego, jak ich więdnięcie i zamieranie z powodu uszkodzonego systemu korzeniowego.
W ciągu dnia turkucie drążą korytarze i podjadają podziemne części roślin, a nocą wychodzą na powierzchnię by dokończyć ucztę na nadziemnych częściach roślin. Samica podcina także korzenie roślin znajdujących się nad gniazdami, po to aby ciepło z gnijących roślin ogrzało złożone jaja.
Turkucie podjadki nie odżywiają się jedynie korzeniami i młodymi pędami roślin – są wszystkożerne! Na dodatek często bywają drapieżnikami – zjadają ślimaki, pędraki i drutowce oraz dżdżownice.
Turkuć podjadek – charakterystyka szkodnika
Turkuć podjadek (Gryllotalpa gryllotalpa) jest jednym z największych polskich owadów – osiąga nawet 6 cm długości. Mimo, że ma parę skrzydeł nie lata. Owad ten przechodzi w swoim cyklu życiowym przeobrażenie niezupełne – nie ma w nim poczwarki. Z jaj turkuciów znajdujących się w ziemi, wylęgają się tzw. larwy pierwotne, które wyglądają jak malutkie nimfy. Te z kolei przechodzą wiele faz, by na końcu przeobrazić się w osobnika dorosłego (imago).
Młode nimfy są białe i bardzo małe (przypominają duże, białawe mrówki), ale później zaczynają bardzo przypominać osobniki dorosłe. Początkowo są bezskrzydłe, a dopiero najstarsze nimfy posiadają skrzydła.
Przednie odnóża turkucia podjadka są szerokie jak łopatki – wyglądają jak miniaturowe łapy kreta, służą od kopania korytarzy i rozgarniania ziemi.
Wydłużone ciało ułatwia mu przeciskanie się między grudkami ziemi. Szukając pod ziemią pożywienia, turkuć podjadek drąży gęstą sieć korytarzy.
Metody zwalczania turkucia podjadka
Pojedyncze turkucie nie powodują znaczących szkód jednak gdy wzrośnie ich liczba, stają się bardzo uciążliwymi szkodnikami mogącymi w krótkim czasie znacznie przetrzebić roślinność w ogrodzie. Zwalczanie szkodnika jest trudne i czasochłonne.
Istnieje wiele metod zwalczania turkucia – przedstawiamy jedynie te sprawdzone.
- Niszczenie gniazd turkucia
Zabieg powinno przeprowadzać w czerwcu i lipcu. Gniazda można łatwo znaleźć, gdyż nad korytarzem ziemia jest wzniesiona, a nad komorą – zapadnięta. Trzeba wlać do nich olej jadalny. Owady wychodzą wtedy na powierzchnię i można je wyłapać. - Chemiczne preparaty doglebowe
Niestety większość zabiegów agrotechnicznych nie przynosi wymiernych rezultatów. Najskuteczniejsze jest chemiczne zwalczanie turkucia podjadka. W tym celu należy zastosować preparaty doglebowe – np. Basudin lub Diazinon (w dawce zalecanej przez producenta na etykiecie-instrukcji stosowania).
Uwaga! Dla tych preparatów okres karencji wynosi aż 60 dni! - Pułapki na turkucia podjadka
Dla tych, którzy nie chcą stosować chemii na swoich działkach polecane są różnego rodzaju pułapki do wyłapywania młodych i dorosłych osobników turkucia podjadka. Są to metody pracochłonne i długotrwałe, jednak mają wciąż bardzo wielu zwolenników, gdyż są w pełni bezpieczne dla flory i fauny glebowej.
- Najprostsze pułapki zakłada się wykupując dołki na trasie żerowania turkucia. Często wstawiane są w nie pojemniki z wodą, o gładkich ściankach (słoiki lub miski) aby te groźne szkodniki po wpadnięciu do pułapki nie wydostały się na zewnątrz.
- Pułapki z końskim nawozem skutecznie wabią turkucie szukające miejsca do zimowania. Aby przygotować taką pułapkę należy jesieni na wykopać dołek na głębokość około 80-90 cm i wypełnić go końskim obornikiem, a następnie przysypać ziemią. Owady chowają się w fermentującym nawozie. Gdy nadejdzie późna jesień lub zima odkopujemy pułapki i wybieramy zimujące szkodniki.
- Najprostsze pułapki zakłada się wykupując dołki na trasie żerowania turkucia. Często wstawiane są w nie pojemniki z wodą, o gładkich ściankach (słoiki lub miski) aby te groźne szkodniki po wpadnięciu do pułapki nie wydostały się na zewnątrz.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie tytułowe: kostyuchenko/Depositphotos