Dlaczego aksamitki są tak popularne w ogrodach?
Aksamitki (łac. Tagetes) cieszą się ogromną popularnością nie tylko ze względu na swój wygląd, ale też właściwości ochronne. Ich korzenie wydzielają substancje, które odstraszają nicienie glebowe, a zapach kwiatów działa zniechęcająco na wiele owadów. Dlatego często sadzi się je między warzywami – jako naturalną barierę ochronną. W praktyce jednak nie wszystkie szkodniki omijają je szerokim łukiem…
Kto zjada aksamitki? Najczęstsze szkodniki
Małe szkodniki, ale ogromne zagrożenie
To jedne z najczęstszych szkodników, które atakują młode pędy i kwiatostany aksamitek. Mszyce pojawiają się masowo, zwłaszcza przy suchej i ciepłej pogodzie. Wysysają soki z roślin, powodując deformacje liści, zahamowanie wzrostu i osłabienie całej rośliny.
- Jak reagować?
Warto regularnie sprawdzać aksamitki – zwłaszcza czubki pędów. Gdy tylko pojawią się pierwsze kolonie mszyc, najpierw warto zadziałać mechanicznie – można je ściągnąć i rozgniatać ręcznie, lub spłukać silnym strumieniem wody. Jest też wiele domowych sposobów na radzenie sobie z mszycami, które warto wypróbować (np. roztwór z szarego mydła itp.). A gdy mszyce pojawiły się w naprawdę wielkiej ilości sprawdźmy, jakie gotowe środki chemiczne są polecane na ten problem w sklepach.
Atakują nocą i pożerają w całości
Niestety ich nie zraża zapach liści aksamitek – ślimaki je uwielbiają, szczególnie młode sadzonki! Potrafią zjeść je w jedną noc, zostawiając tylko ogołocone łodygi. To właśnie one są wymieniane jako najgroźniejsze szkodniki tych kwiatów.
- Jak się chronić?
Najlepiej działają ekologiczne i chemiczne bariery ochronne przeciw ślimakom. Jest to niczym innym, jak rozsypywaniem wokół roślin pokruszonych skorupek jaj, popiołu, taśm miedzianych lub specjalnych granulatów przeciw ślimakom (w wersji ekologicznej bezpiecznej dla zwierząt).
Ledwo widoczne, ale niebezpieczne
Te malutkie roztocza uwielbiają ciepło i suchość. Obecność przędziorków zdradzają delikatne pajęczynki, głównie pojawiające się na spodzie liści, oraz stopniowe przebarwienia i usychanie blaszek liściowych. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do całkowitego zamierania rośliny.
- Co robić?
Zwiększ wilgotność wokół roślin – przędziorki nie znoszą wilgoci. Regularne zraszanie i stosowanie naparów z wrotyczu lub skrzypu może ograniczyć ich liczebność. W razie silnego ataku warto sięgnąć po bezpieczne środki owadobójcze do oprysku roślin ozdobnych.
Wygryzają dziury
Niektóre motyle (np. piętnówki kapustnicy) składają jaja na aksamitkach. Po kilku dniach wylęgają się żarłoczne gąsienice, które wygryzają dziury w liściach i kwiatach, a czasem nawet zjadają roślinę do gołej ziemi.
- Jak się bronić?
Regularnie oglądaj rośliny – zwłaszcza od spodu liści. Jaja i młode gąsienice najlepiej usuwać ręcznie. Można też zastosować biologiczne preparaty (np. z bakteriami Bacillus thuringiensis), które są skuteczne przeciw gąsienicom, ale nieszkodliwe dla pszczół i innych pożytecznych owadów.
Jak zapobiegać szkodnikom aksamitek?
Profilaktyka to podstawa! Aby zminimalizować ryzyko ataku szkodników.
- Unikaj nadmiernego zagęszczenia roślin – zapewnij cyrkulację powietrza.
- Podlewaj rośliny z rana, by liście zdążyły przeschnąć do wieczora.
- Nie przesadzaj z nawozami azotowymi – nadmiar azotu sprzyja miękkości tkanek, które stają się bardziej atrakcyjne dla szkodników.
- Stosuj naprzemienne sadzenie z innymi gatunkami, np. czosnkiem, nagietkami lub bazylią, które dodatkowo odstraszają nieproszonych gości.
Czy warto sadzić aksamitki mimo wszystko?
Zdecydowanie tak! Mimo że mogą paść ofiarą kilku szkodników, aksamitki wciąż są jednymi z najlepszych "pomocników" w ogrodzie. Ich wszechstronność, łatwa pielęgnacja i ochrona innych roślin sprawiają, że warto je mieć – trzeba tylko obserwować je regularnie i działać szybko, gdy pojawią się pierwsze oznaki problemu.
Zdjęcie tytułowe: AdobeStock