Każdy ogród oddziałuje na nasze zmysły, jeden w silniejszy sposób, a inny mniej intensywnie. Od wieków wiadomo, że założenia ogrodowe i rośliny mają korzystny wpływ na nasz organizm i nasze zdrowie psychiczne. W czasie pandemii koronawirusa na nowo zaczęliśmy doceniać kontakt z przyrodą, otaczając się roślinami w domu i z wielkim zaangażowaniem uprawiając rośliny w ogrodach przydomowych, na balkonach czy tarasach. To działanie działało na nas relaksująco, było swojego rodzaju terapią, która pomagała przetrwać czas lockdownu. Fundowaliśmy sobie (nieraz podświadome) sami hortiterapię!
Hortiterapia, czyli "leczenie ogrodem", to dziedzina, która wspiera tradycyjne leczenie poprzez kontakt z przyrodą. Jednym z elementów może być przebywanie w ogrodzie sensorycznym.
Co to jest ogród sensoryczny?
W ogrodach sensorycznych zarówno dobór roślin, jak i materiałów budowlanych oraz elementów małej architektury nastawiany jest na stymulację wszystkich pięciu zmysłów człowieka (wzroku, słuchu, dotyku, węchu, smaku). Powinien być dostosowany dla osób korzystających z wózków inwalidzkich oraz osób niewidomych.
Coraz więcej ogrodów sensorycznych powstaje jednak w parkach miejskich, można je znaleźć w wielu miastach Polski. Ogrody z zakątkami działającymi na wszystkie zmysły człowieka (ogólnodostępne) można znaleźć w Warszawie, Krakowie, Kielcach, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy, Muszynie oraz we Wrocławiu, ale też w wielu mniejszych miastach. Część pomysłów projektantów warto wykorzystać tworząc własny ogród – z pewnością przyniesie to wiele korzyści.
Jak zaprojektować ogród sensoryczny?
Najlepszym i najłatwiejszym sposobem jest podział ogrodu na 5 części, z których każda będzie oddziaływała najmocniej na konkretny zmysł człowieka.
Trzeba pamiętać o tym, by między tymi częściami można było łatwo przechodzić. System ścieżek wyłożonych różnymi materiałami (żwir, gładkie kamienie, nawierzchnia z kory, małe i duże płytki czy kostki) świetnie przeniesie nas z jednej części ogrodu sensorycznego do drugiej.
Wzrok
W części poświęconej doznaniom wzrokowym należy postawić na ciekawe kompozycje z roślin kwitnących od wiosny do jesienią, na gatunki o kolorowych liściach (nie zapominając o tych, których liście przebarwiają się jesienią), drzewa i krzewy o ozdobnej korze i rośliny iglaste oraz zimozielone, które przykuwać będą wzrok późną jesienią i zimą. Pod koniec sezonu ogród mogą też zdobić gatunki o ozdobnych owocach. Ważne jest cała kompozycja rabat i kęp roślin, kontrastowe zestawienia. Warto w tej części ogrodu sensorycznego sadzić rośliny wyrazistymi pasami, łanami lub kępami. Dobrym dodatkiem będą formowane krzewy, gatunki szczepione na pniu i żywopłoty, które pomagają stworzyć tło dla innych roślin. Mała architektura ogrodowa, w postaci wzorzystych nawierzchni, kolorowych podpór pod pnącza czy mebli ogrodowych będzie wyrazistym i ważnym dodatkiem do roślin.
Słuch
W części poświęconej wrażeniom słuchowym swoją rolę pełnić mogą rośliny o szeleszczących na wietrze, drobnych liściach, łany falujących na wietrze traw ozdobnych, ale też elementy dekoracyjne, które będą służyć przez cały rok – delikatnie dzwoniące dzwonki lub łapacze snów wykonane z bambusowych tyczek. Relaksujący wpływ na nasze zmysły ma szumiąca woda, więc warto tu zainstalować ciurkające źródełko, zaprojektować fontannę czy kaskadę. Jeśli mamy możliwość i teren temu sprzyja możemy założyć w tej części ogrodu sensorycznego płytki strumień (z wodą spływającą z lekkiego wniesienia i szumiącą między kamieniami). Warto wiedzieć, że wśród roślin, np. w kępach krzewów czy na łące kwietnej, schronienie mogą znaleźć nieduże dzikie zwierzęta, w tym owady. Słuchanie śpiewu ptaków czy bzyczenia owadów również dobrze wpływa na nasz organizm.
Węch
W części poświęconej wrażeniom zapachowym na rabatach, najlepiej podwyższonych i dobrze dostępnych, już od marca powinny kwitnąć pachnące rośliny cebulowe. Przez całą wiosną, lato oraz jesień dominować tu powinny krzewy, byliny i rośliny sezonowe o pachnących kwiatach. Warto posadzić też gatunki o pachnących liściach, które po potarciu wydzielają przyjemną woń. Nie zapominajmy, że także części roślin iglastych wydzielają przyjemne zapachy, a wiele roślin zimozielonych ma intensywnie pachnące kwiaty. Pamiętajmy, że każda z pachnących roślin ma inne wymagania w stosunku do nasłonecznienia i podłoża, więc bardzo ważne jest zapewnienie roślinom optymalnych warunków. Poza tym część ogrodu poświęcona doznaniom węchowym powinna być zaciszna, by wiatr nie rozwiewał zapachów.
Smak
W części poświęconej wrażeniom smakowym dominować powinny łatwo dostępne kwatery z warzywami, gatunkami owocowymi i z ziołami. Aby uatrakcyjnić tę część, by przez cały rok wyglądała schludnie i efektownie, warto zainwestować w podwyższone grządki, zaprojektować nieduże kwatery, pomiędzy którymi można będzie wygodnie spacerować. Brzegi grządek oddzielone od ścieżek niskimi, wiklinowymi płotkami albo wyłożone kamiennymi murkami również będą w tej części ciekawie się prezentować. Układ kolisty z promieniście odchodzącymi ze środka ścieżkami, albo podział na kwadratowe grządki jest sprawdzonym sposobem i pozwala zapewnić poszczególnym gatunkom odpowiednie warunki glebowe.
Dotyk
W części poświęconej wrażeniom dotykowym szczególną uwagę trzeba poświęcić bezpieczeństwu – tu z pewnością żadna z roślin nie może być trująca, pokryta kolcami czy cierniami, mieć ostre liście bądź inne kłujące części. Same rośliny muszą być wytrzymałe na nasz dotyk. Poza kwiatami i liśćmi roślin dotykać można kory drzew (i je przytulać!). Tę część ogrodu sensorycznego może stanowić plac zabaw dla dzieci z ruchomymi elementami wykonanymi z różnych materiałów. Jeśli ta część ogrodu ma być przeznaczona głównie dla osób dorosłych, warto wyposażyć ją w elementy małej architektury o różnej fakturze, ściółki bądź nawierzchnie różnej gramatury, a także elementy wodne, które sami możemy uruchamiać i gdzie w wodzie można będzie zanurzyć dłonie lub stopy.
Ogród sensoryczny – jakie wybrać rośliny
Wszystkie rośliny posadzone w ogrodzie sensorycznym muszą być bezpieczne dla człowieka – nie sadźmy gatunków trujących, a w miejscach poświęconych dotykowi unikajmy gatunków kolczastych, o ostrych liściach lub źdźbłach (niektóre trawy ozdobne).
Wzrok: ciekawe kompozycje i zestawienia kolorystyczne, masa kolorowych kwiatów (długo kwitnące), kora i gałęzie drzew, liście wiosenne i jesienne. Przykładowe gatunki – powojniki, rośliny cebulowe, lawenda, szałwia, jeżówki, funkie, paprocie, róże, hortensje, słoneczniki.
Słuch: szeleszczące liście, łamane patyki, szum wody, śpiew ptaków i nasłuchiwanie odgłosów dzikiej fauny, w tym owadów. Przykładowe gatunki – miskanty, trzęślice, brzozy, topola osika.
Węch: pachnące kwiaty, olejki eteryczne zawarte w ziołach. Przykładowe gatunki – lawenda, mięta, macierzanka, melisa, floksy wiechowate, kocimiętka, budleja, róże, hiacynty, bez lilak, maciejka, jaśminowiec.
Smak: chrupiące warzywa oraz owoce prosto z krzaczka. Przykładowe gatunki – rzodkiewki, sałaty, pomidorki koktajlowe, ogórki, borówka amerykańska, porzeczki, jabłka, truskawki i poziomki, winogrona.
Dotyk: często strefa dotyku połączona jest ze strefą wzroku, zmysł dotyku pobudza się przez dotykanie faktur roślin o różnej grubości i wielkości liści, gładkich lub pokrytych włoskami. Przykładowe gatunki – rozplenica japońska, czyściec wełnisty, kostrzewy.
Tekst: Małgorzata Wójcik, zdjęcia: MireXa, Andrea King/Pixabay