Przycinanie hortensji jesienią | Czy warto ryzykować?

Różne gatunki hortensji mają różne potrzeby

Hortensje to rośliny, które zawładnęły sercami ogrodników na całym świecie. Ich okazałe, efektowne kwiatostany przyciągają wzrok i dodają ogrodom niepowtarzalnego uroku. Jednak aby hortensje pięknie kwitły, nie wystarczy je tylko podlewać i nawozić. Kluczowym elementem pielęgnacji jest przycinanie, które, jeśli jest źle przeprowadzone, może pozbawić nas kwiatów w następnym sezonie.

Aby cieszyć się obfitym kwitnieniem hortensji, konieczna jest odpowiednia pielęgnacja. Kluczowym elementem tej pielęgnacji jest przycinanie. Czy jednak każda hortensja wymaga takiego samego podejścia do tego zabiegu i czy jesienne cięcie jest bezpieczne dla krzewów? Wyjaśniamy!

Czy można (i czy trzeba) przycinać hortensje jesienią?

To pytanie, które nurtuje wielu ogrodników. Zanim przystąpimy do przycinania, warto zwrócić uwagę na gatunek naszej hortensji.

W Polsce najczęściej spotykane są hortensje ogrodowe, bukietowe i krzewiaste. Każdy z tych gatunków ma inne wymagania co do przycinania. Na przykład hortensja bukietowa kwitnie na pędach tegorocznych, dlatego najlepszym momentem do jej przycinania jest wczesna wiosna. Z kolei hortensja ogrodowa kwitnie na pędach zeszłorocznych, co oznacza, że przycinanie jej jesienią może sprawić, że w następnym roku nie zakwitnie.

W przypadku hortensji ogrodowej, przycinanie jesienią jest niewskazane. Pędy tej hortensji nie zdążą się zregenerować przed zimą, co sprawi, że wiosną rozwiną się liście, ale nie pojawią się kwiaty. Dlatego hortensji ogrodowej nie przycinamy jesienią. Natomiast hortensje bukietowe czy krzewiaste najlepiej przycinać wiosną, zanim pojawią się pierwsze pąki. ▶ Dowiedz się więcej o przycinaniu hortensji we właściwych terminach

Nie pozwól, aby Twoja hortensja przestała kwitnąć! Zanim sięgniesz po sekator tej jesieni, dowiedz się, jak prawidłowo dbać o tę piękną roślinę i zapewnić jej obfite kwitnienie w kolejnym sezonie.

Dobra rada: nie przycinaj hortensji jesienią. Żadnej!

Jeśli pragniesz, by twoja hortensja zachwycała obfitością kwiatów w nadchodzącym sezonie, unikaj przycinania jej jesienią. Dlaczego? Pędy (a dokładnie rany po cięciu) mogą nie mieć wystarczająco czasu na regenerację przed nadejściem zimy, co naraża je na szkodliwe skutki mrozu. W efekcie, w kolejnym roku na obciętych pędach pojawią się liście, ale bez kwiatów. Z tego powodu nie zaleca się przycinania tej odmiany hortensji w okresie jesieni. Jeszcze gorzej, gdy jesień jest ciepła i hortensja po cięciu wznow wzrost i wypuści nowe pędy. W sytuacji, gdy pędy zostaną uszkodzone przez mróz, hortensja nie da kwiatów.

Jesienią warto dokładnie przyglądnąć się krzewom i przeprowadzić, w razie konieczności, cięcie sanitarne. Chodzi o to, by wyciąć jedynie te pędy, które są chore oraz te, ktore są suche i zniszczone, bo mogą zachorować!

Wiosna to idealny czas na przycinanie hortensji! Jednak tylko hortensje bukietowe i krzewiaste (drzewiaste) wymagają intensywnego cięcia, polegającego na skróceniu wszystkich pędów. W przypadku hortensji ogrodowych, dębolistnych oraz kosmatych, cięcie powinno być minimalne, ograniczając się jedynie do usunięcia zniszczonych i wysuszonych pędów. Jeżeli zdecydujemy się skrócić wszystkie ich pędy, pozbawimy rośliny pąków kwiatowych, co uniemożliwi im kwitnienie.

Suche kwiatostany hortensji – czy warto je ścinać?

Przekwitłe kwiatostany hortensji można ścinać jesienią, ale wiele osób decyduje się zostawić je na zimę. Są one nie tylko piękną ozdobą ogrodu, ale także chronią roślinę przed mrozem. Jeśli mieszkamy w regionie o surowych zimach, warto poczekać z ścięciem kwiatostanów do wiosny.

Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Ludmila, Ирина Старикова, somchairakin / Adobe Stock