Skąd bierze się sucha zgnilizna wierzchołkowa?
Należy do częściej występujących chorób fizjologicznych pomidorów (a także papryki), czyli nie powoduje jej żaden patogen (np. grzyb). Przyczyną powstawania ciemnych, brunatnych plam na wierzchołkach owoców jest niedobór wapnia, szczególnie na etapie zawiązywania się owoców. Oprócz tego, że owoce porażone chorobą wyglądają nieestetycznie, po prostu nie nadają się do zbioru i konsumpcji, a przy braku reakcji problem może rozwinąć się i zagrażać wszystkim uprawianym roślinom.
Niekorzystnym zmianom sprzyjają wysokie temperatury, szczególnie latem (w czerwcu i lipcu) i w tym czasie warto obserwować, jaki jest stan dojrzewających pomidorów. Choć pomidory potrzebują słońca, to jednak nie sprzyja im sytuacja, gdy temperatura przekracza 30°C i jednocześnie zarówno owoce, jak i gleba są nasłonecznione przez cały dzień.
Czynnikiem sprzyjającym wystąpieniu zaburzeń może być też niedostateczna ilość wilgoci w glebie (zbyt rzadkie podlewanie), a także niewłaściwe, zbyt intensywne nawożenie, powodujące zasolenie lub obniżenie się pH i w efekcie blokowanie przyswajania wapnia z gleby.
Przegrzanie pomidorów uprawianych pod odsłonami (szklarnie, tunele), czyli zbyt mała wilgotność powietrza i wysokie temperatury także mogą zwiększać ryzyko powstawania brunatnych plam w wierzchołkowej części owoców. Wśród czynników mogących powodować rozwój choroby wskazuje się czasem także nadmierną ilość ulistnienia pomidorów, co może wpływać na niedostateczne odżywienie owoców w wapń.
Jak rozwija się sucha zgnilizna pomidorów?
Należy pamiętać, że wapń jest jednym z kluczowych pierwiastków, niezbędnym do właściwego owocowania pomidorów, ponieważ odpowiada za prawidłowy przebieg procesów związanych z rozwojem i podziałem ścian komórkowych. Przy niedostatecznej ilości wapnia, w tkankach roślin (np. pomidorów, papryki) w okresie od zapylenia kwiatów do kształtowania się pierwszych owoców dochodzi do zaburzeń i rozwoju suchej zgnilizny wierzchołkowej. Brak tego mikroelementu sprawia więc, że ściany komórkowe zaczynających owocować pomidorów są źle rozwinięte, cienkie i w efekcie zapadają się, ciemnieją i następnie zasychają, co objawia się właśnie zmianami (plamami na owocach).
Jak zapobiegać suchej zgniliźnie?
W związku z tym, że choroba rozwija się się przede wszystkim w wyniku niewłaściwej uprawy i pielęgnacji oraz niekorzystnych warunków pogodowych, warto w pierwszej kolejności wyeliminować zagrożenia. Sygnałem do podjęcia odpowiednich kroków powinny być pierwsze oznaki tworzenia się brunatnych plam na wierzchołkach owoców.
Przed posadzeniem pomidorów na grządkach należy najpierw dobrze przygotować glebę (spulchnić ją, oczyścić z chwastów i wzbogacić nawozem organicznym, np. kompostem), aby była zasobna w niezbędne składniki odżywcze. Warto też (w miarę potrzeby) stosować nawożenie mineralne nawozami do pomidorów w trakcie ich uprawy.
Gdy jednak choroba już wystąpi, w pierwszej kolejności należy zbadać odczyn pH gleby i jeśli jest ono zbyt niskie i (jeśli to możliwe) jak najszybciej rozpocząć zasilanie roślin nawozami wapniowymi. Najlepsze przyswajanie wapnia występuje przy obojętnym (ph7) lub ewentualnie lekko zasadowym odczynie gleby.
Dodatkowo, należy też jak najszybciej dostosować regularność podlewania do temperatury otoczenia, czyli nawadniamy systematycznie, ale też nie nadmiernie. Jeśli uprawiamy pomidory pod osłonami, nie można zapomnieć o regularnym wietrzeniu tuneli lub szklarni, aby obniżać temperaturę wewnątrz.
Ponieważ rozwój suchej zgnilizny i inne zaburzenia mogą być powodowane zbyt wysoką temperaturą podłoża latem, dobrym rozwiązaniem jest również ściółkowanie (np. słomą, wysuszoną ściętą trawą) upraw pomidorów. Dodatkowo, można stosować zacienianie krzewów pomidorów (np. siatką cieniującą) w najbardziej upalne i gorące dni.
Przy uprawach pomidorów w doniczkach lub skrzynkach, niezbędne jest także regularne nawadnianie, a także uzupełnianie podłoża i zasilenie nawozami wapniowymi. Warto zachować też odpowiednie odstępy między roślinami (rozstawę) w trakcie sadzenia oraz ograniczać nadmierne ulistnienie sadzonek (uszczykiwać lub usuwać wyraźny nadmiar liści).
Jak zasilać pomidory nawozami wapniowymi?
Podstawowym sposobem ograniczenia lub wyeliminowania suchej zgnilizny wierzchołkowej pomidora jest zapewnienie odpowiedniej ilości wapnia w tkankach roślin, w okresie kwitnienia i zawiązywania owoców oraz po zauważeniu pierwszych plam na szczytach owoców.
Najkorzystniej jest stosować interwencyjne nawożenie dolistne, przy pomocy rozpuszczalnych w wodzie nawozów. Przygotowanym roztworem (w odpowiednich proporcjach) opryskuje się pomidory i zawarty w nim wapń szybko wchłania się przez części nadziemne rośliny.
Można użyć do tego celu np. saletrę wapniową lub inne dostępne w sprzedaży najszybciej działające nawozy (odżywki) dolistne, zawierające wapń, także te dedykowane specjalnie do uprawy pomidorów i zapobiegające chorobom fizjologicznym.
Wszelkie nawozy stosujemy ściśle według wskazań producenta, a w trakcie zasilenia dolistnego należy bardzo dokładnie opryskać liście, dojrzewające pomidory i łodygi. Aby skuteczność zasilania była jak największa można powtórzyć zabieg, zachowując odpowiedni, zalecany odstęp czasowy. Warto też pamiętać, aby nie wykonywać oprysków w środku dnia, w czasie upalnej, słonecznej pogody (ryzyko poparzenia roślin) ani przy dużych podmuchach wiatru. Najlepiej wykonywać nawożenie dolistnie w lekko pochmurny, bezwietrzny dzień albo rankiem lub późnym popołudniem.
Zdjęcie tytułowe: Natalia / Adobe Stock