Rhododendron – różaneczniki i azalie
Różaneczniki (łac. Rhododendron) to rodzaj roślin z rodziny wrzosowatych (Ercicaceae). Należy do niego kilkaset gatunków, oraz tysiące odmian i mieszańców. Te, które mają zimozielone, skórzaste liście, nazywane są zwyczajowo rododendronami lub różanecznikami, natomiast te o miękkich, lekko owłosionych i zrzucanych na zimę lub półzimotrwałych liściach nazywa się azaliami.
Dlaczego warto uprawiać rododendrony / różaneczniki w ogrodzie?
Różaneczniki można uprawiać niemal w każdym ogrodzie, gdyż znajdują się wśród nich zarówno bardzo okazałe krzewy, osiągające nawet 4-5 metrów wysokości, jak i niewielkie krzewinki, nie przekraczające 50 cm wysokości.
Ze względu na ogromną różnorodność, różaneczniki podzielono na kilka grup, z których najbardziej popularne są krzewy zaliczane do różaneczników wielkokwiatowych. Rośliny charakteryzują się dużymi rozmiarami oraz ogromnymi, licznymi i barwnymi kwiatostanami. Kwiaty u tych odmian, mogą występować w wielu kombinacjach kolorystycznych od bieli, przez odcienie różu i czerwieni po fiolet i pomarańcz. Spotykane są nawet odmiany o żółtej barwie kwiatów.
Poza różanecznikami wielkokwiatowymi, na uwagę zasługują też krzewy zaliczane do różaneczników jakuszimańskich (Rhododendron yakushimanum), których ogromną zaletą są niewielkie rozmiary, różanecznik olbrzymi (Rhododendron maximum), różanecznik fioletowy, syn. katawbijski (Rhododendron catawbiense), różanecznik pontyjski (Rhododendron ponticum), różanecznik wielkolistny (R. macrophyllum) oraz różanecznik krótkowocowy (R. brachycarpum).
Fot. Gaby Stein/Pixabay |
Fot. Hans Braxmeier/Pixabay |
Fot. misterfarmer/Pixabay |
Decydując się na uprawę różaneczników, warto pamiętać, że do tego samego rodzaju zaliczają się również ich bliskie kuzynki azalie i azalie japońskie (Rhododendron obtusum). Są one często niższe i bardziej zwarte od różaneczników oraz posiadają drobniejsze, miękkie, sezonowe lub półzimozielone liście, co sprawia, że lepiej znoszą mrozy. W przeciwieństwie do różaneczników, azalie wymagają też bardziej słonecznego stanowiska uprawy.
Gdzie posadzić rododendrony / różaneczniki?
Zadbane i uprawiane w odpowiednich warunkach różaneczniki, będą każdej wiosny dawały w ogrodzie niezwykły, barwny spektakl. Krzewy można sadzić pojedynczo lub komponować w ozdobne grupy, a nawet tworzyć z nich luźne, nieformowane żywopłoty. Z uwagi, że różaneczniki nie lubią przycinania, już na początku uprawy należy przeznaczyć dla nich tyle miejsca ile wymaga konkretna odmiana (aby sąsiadujące ze sobą rośliny nie rozrosły się zanadto i nie zacieniały wzajemnie).
W przypadku wysokich odmian, u ich podstawy warto też zaplanować nasadzenia niższych roślin wrzosowatych, stanowiących uzupełnienie rabaty, gdyż z czasem dolne partie krzewów mogą się ogałacać. W tej roli znakomicie sprawdzą się wrzosy, wrzośce, dabecje, modrzewnice zwyczajne, kiścienie i golterie. Różaneczniki można też zestawiać z większymi roślinami wrzosowatymi np. kalmiami szerokolistnymi i pierisami.
Jak uprawiać rododendrony / różaneczniki w ogrodzie?
Stanowisko
Ich wymagania glebowe oraz oczekiwania w stosunku do stanowiska są dość wysokie, a zimozieloność liści sprawia, że krzewy są również wrażliwe na niskie temperatury i suszę fizjologiczną (patrz ostatni akapit). Z tego względu różaneczniki powinny być sadzone w miejscach ocienionych, zacisznych i osłoniętych od wiatru.
Gleba
Różaneczniki, jak wszystkie rośliny wrzosowate, oczekują też szczególnego podłoża, które powinno charakteryzować się dużą zawartością substancji organicznych oraz kwaśnym odczynem pH (w granicach ok. 4,5-5,5). Wprawdzie są już dostępne odmiany bardziej odporne na podwyższony odczyn gleby lub szczepione na podkładkach mniej wrażliwych na niewłaściwe pH podłoża, jednak nawet one lepiej będą rosły na glebie kwaśnej niż obojętnej lub zasadowej.
Niestety, w większości ogrodów podłoże nie ma odpowiedniej dla różaneczników kwasowości, dlatego przed posadzeniem krzewów, trzeba je właściwie przygotować. W tym celu należy wykopać szeroki na ok. 1–1,5 m i głęboki na ok. 1 m. otwór i wypełnić go mieszanką kwaśnego torfu, ziemi liściowej i przekompostowanej kory sosnowej w proporcjach ok. 2:1:0,5. Jeśli nie mamy możliwości skomponowania podłoża samodzielnie, dołek możemy wypełnić gotową mieszanką dla roślin wrzosowatych, dostępną w każdym centrum ogrodniczym. W tak przygotowanym podłożu sadzimy zakupiony krzew (razem z bryła korzeniową), mocno podlewamy i uzupełniamy otwór resztą ziemi.
Podlewanie
Rośliny bardzo lubią stanowiska o podwyższonej wilgotności powietrza, dlatego warto znaleźć dla nich miejsce w pobliżu oczka wodnego lub stawu. Należy jednak pamiętać, że gleba na takim stanowisku nie może być zbyt mokra, gdyż korzenie krzewów będą gniły. Podłoże nie może być też suche, gdyż ich płytki system korzeniowy roślin szybko wysycha.
Ściółkowanie i nawożenie
Należy jednak pamiętać, że nawet najlepiej przygotowane podłoże, nie zachowa swojego kwaśnego odczynu na zawsze, dlatego niezbędne jest ściółkowanie roślin korą sosnową, obniżającą odczyn gleby oraz coroczne nawożenie krzewów odpowiednimi nawozami dla roślin wrzosowatych. Odczyn podłoża warto jest też co jakiś czas sprawdzać, obniżając go w razie potrzeby nawozami zakwaszającymi, zawierającymi w swoim składzie siarkę (siarczany).
Zimowanie rododendronów / różaneczników
Różaneczniki wielkokwiatowe nie zawsze są jednak dostatecznie odporne na mróz. Dobrze znoszą spadki temperatury do ok. -15–20°C, ale już niższe mogą je poważnie uszkodzić, dlatego do ogrodu warto wybierać odmiany najlepiej przystosowane do naszych warunków klimatycznych – np. 'Bolesław Chrobry', 'Calsap', 'Catawbiense Grandiflorum', 'Hellikki', 'Helsinki University', 'Nova Zembla', 'Roseum Elegans'.
Zwłaszcza młode rośliny trzeba zabezpieczyć przed mrozem, osłaniając je białą agrowłókniną lub słomianym chochołem. Prze nadejściem mrozów rośliny obficie podlewamy, bo znacznie bardziej niebezpieczne od ujemnej temperatury jest dla nich przesuszenia podłoża w zimie. Różaneczniki nie zapadają w pełen sen zimowy i nawet w zimie, a zwłaszcza na przedwiośniu transpirują wodę przez liście.
Zdjęcie tytułowe: Profotokris / Fotolia