|
Jaką drogę odbywają warzywa, owoce i zioła zanim trafią do twojej kuchni? I czy na pewno wiesz, w jakich warunkach wyrosły? Jeśli przepłynęły pół świata, zanim znalazły się na widelcu, prawdopodobnie mają tylko ułamek smaku i zapachu, które mogłyby mieć, gdyby rosły nie dalej, niż w zasięgu ręki.
Wzbogacenie rabat ozdobnych o warzywa i zioła to prosty i łatwy w realizacji pomysł. Wiele gatunków roślin jadalnych posiada fantastyczne odmiany, które są nie tylko smaczne, ale też atrakcyjnie wyglądają na rabatach takich jak ta, założona tuż przy letniej kuchni. Zza bujnych i aromatycznych liści fenkułu (5) wyłania się grill – czy może być coś prostszego i wygodniejszego, niż sięgnięcie po świeżą przyprawę w trakcie przygotowywania potrawy na świeżym powietrzu?

Nawet tak niewielka przestrzeń stwarza doskonałe warunki do uprawy szerokiej gamy gatunków. W donicach świetnie czuje się groszek pachnący (1) i mięta pieprzowa (2), która ze względu na swój inwazyjny charakter mogłaby zagłuszyć inne rośliny, gdyby rosła w gruncie. Nasłoneczniona ściana stwarza wymarzone warunki do uprawy deserowych winogron (11) – wystarczy po nie sięgnąć, kiedy dojrzeją. Dawkę wyrazistych kolorów zapewniają wybijające się spośród aromatycznych ziół strzeliste kwiatostany ozdobnych ostróżek, łubinów (6) i dziewann (9).
Bliskość rabaty i kuchni umożliwia obustronny łańcuch dostaw. Można bez przeszkód korzystać ze smakowitych plonów i świeżych przypraw, ale także wykorzystywać wodę po gotowaniu warzyw do podlewania (przestudzoną i nie osoloną), a fusy – do nawożenia.
Tekst Łukasz Skop Zdjęcia Bożka Piotrowska
Artykuł pochodzi z magazynu |