Hortensje – piękne, ale wymagające
Hortensje to jedne z najbardziej efektownych krzewów ozdobnych, które co roku przyciągają wzrok swoimi ogromnymi, kulistymi lub stożkowatymi kwiatostanami. W zależności od gatunku, mogą kwitnąć od czerwca aż do późnej jesieni.
W polskich ogrodach najczęściej spotykamy hortensję ogrodową (Hydrangea macrophylla), bukietową (Hydrangea paniculata) oraz krzewiastą (Hydrangea arborescens). Każda z nich różni się wyglądem, odpornością i potrzebami, ale wszystkie łączy jedno – kochają wilgoć.
Choć hortensje rosną stosunkowo szybko i łatwo przyjmują się w ogrodzie, mają dość wysokie wymagania. Potrzebują żyznej, lekko kwaśnej gleby, stałej wilgoci i półcienistego stanowiska, które ochroni je przed palącym słońcem.
Gdy brakuje im wody, zaczynają bardzo szybko reagować – liście więdną, kwiaty zasychają, a cały krzew sprawia wrażenie osłabionego. Problem pogłębia się zwłaszcza w czasie długich okresów bez deszczu i przy wysokich temperaturach, które nie są ich naturalnym środowiskiem.
Wielu ogrodników zauważa, że nawet dobrze ukorzenione hortensje potrafią zwiędnąć już po kilku godzinach w upale. Dzieje się tak dlatego, że ich delikatne liście i kwiaty bardzo intensywnie parują wodę, a płytki system korzeniowy nie nadąża z jej uzupełnianiem. Jeśli nie zareagujesz na czas, roślina może nie tylko stracić swój urok, ale również stać się podatna na choroby i uszkodzenia mrozowe w kolejnym sezonie.
🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!
Hortensje nie lubią upałów. I to widać
Choć hortensje wyglądają na silne i bujne, tak naprawdę źle znoszą wysokie temperatury i długotrwałą suszę. Szczególnie narażone są te, które rosną w pełnym nasłonecznieniu. Gdy latem słońce przypieka przez wiele dni bez opadów, roślina zaczyna cierpieć.
Pierwsze objawy? Zwiędnięte liście, brązowiejące brzegi kwiatów i całe suche kule kwiatowe, które nie zdążyły rozwinąć się do końca. Zarówno liście, jak i kwiaty mogą wyglądać jak poparzone – mimo że podlewasz je codziennie. Dlaczego? Bo samo podlewanie to za mało, jeśli woda od razu wyparowuje, a korzenie nie są w stanie pobierać jej w głębszych warstwach gleby.

Zwiędła hortensja to nie zawsze jest do wyrzucenia
Widok zwiędniętej hortensji może być niepokojący, ale nie zawsze oznacza, że roślina umiera. W czasie fali upałów hortensje mają mechanizm "awaryjny" – liście więdną i opadają, by ograniczyć parowanie. To sposób na przetrwanie, nie sygnał ostatecznego końca. W wielu przypadkach wystarczy zmienić sposób pielęgnacji, by roślina znów zaczęła wypuszczać świeże przyrosty.
Jak ratować hortensję podczas suszy i upałów?
1. Podlewaj rzadziej, ale obficiej
Zamiast codziennie zraszać powierzchnię gleby, lepiej raz dziennie zalać ją solidnie u podstawy, aż do głębszych warstw korzeniowych. Najlepiej robić to rano lub wieczorem – wtedy woda nie wyparuje tak szybko.
2. Ściółkuj glebę pod krzewem
Gruba warstwa ściółki (np. z kory sosnowej, liści, słomy czy kompostu) zatrzymuje wilgoć w ziemi, ogranicza parowanie i chroni korzenie przed przegrzaniem. To jeden z najskuteczniejszych sposobów na ochronę hortensji latem.
3. Chroń przed słońcem
Jeśli hortensja rośnie w pełnym słońcu, warto tymczasowo ją zacienić – np. białą agrowłókniną, siatką cieniującą lub cieniem z parasola ogrodowego. Czasami wystarczy przestawić donicę w bardziej zaciszne miejsce.
4. Nie nawoź w czasie upałów
Podczas suszy roślina i tak ma ograniczony dostęp do wody, więc nawożenie może jeszcze bardziej ją obciążyć. Lepiej poczekać na bardziej sprzyjające warunki.
5. Nie przycinaj zbyt wcześnie
Brązowe, wysuszone kwiaty nie wyglądają estetycznie, ale mogą jeszcze pełnić funkcję ochronną dla pąków pod spodem. Przytnij je dopiero, gdy minie fala upałów, a krzew zacznie się regenerować.
Jak zapobiec takiej sytuacji w przyszłości?
Jeśli co roku latem masz ten sam problem, warto rozważyć działania długofalowe.
- Najlepszym rozwiązaniem jest przesadzenie hortensji w miejsce półcieniste, najlepiej z porannym słońcem i cieniem po południu.
- Jeśli to niemożliwe, możesz postawić na gatunki bardziej odporne na suszę – np. hortensję krzewiastą lub dębolistną, które lepiej znoszą gorące lato.
- Pomocna będzie też zmiana podejścia do podlewania – zamiast codziennego nawadniania, warto zainwestować w system kropelkowy lub butelki z wodą wbite w ziemię, które systematycznie nawilżają glebę bez jej przelewania.
Zdjęcie tytułowe: ai_katrin / Adobe Stock