Biedronka to Twój ogrodowy sojusznik
Wielu ogrodników nie rozpoznaje larw biedronek i przez to – nieświadomie – pozbywa się ich z ogrodu. A to ogromny błąd! Larwy biedronek to żarłoczni łowcy mszyc, przędziorków i mączlików. Ich wygląd może odstraszać: są czarne, wydłużone, z pomarańczowymi plamkami, poruszają się szybko i mają segmentowane ciało przypominające miniaturową gąsienicę. Ale nie daj się zwieść pozorom – to prawdziwe maszyny do eksterminacji mszyc.
Jedna larwa potrafi zjeść nawet 600 mszyc w ciągu swojego rozwoju i nawet 50 szkodników dziennie! To o wiele więcej niż dorosła biedronka. Dlatego warto wiedzieć, jak wygląda i nie usuwać jej z roślin.
🟢 Zobacz trendy ogrodowe sezonu 2025: aranżacje, kompozycje, inspiracje
Od jajeczka do chrząszcza – cykl życia biedronki
Wiosną, gdy temperatury rosną, biedronki składają jaja na spodniej stronie liści – najczęściej tam, gdzie już grasują mszyce. Żółte, podłużne jajeczka są składane w grupach, a po kilku dniach wylęgają się z nich larwy. Przez około dwa tygodnie intensywnie żerują, rosną i linieją, aż w końcu tworzą poczwarkę.
Z poczwarki po kilku dniach wykluwa się dorosła biedronka, której charakterystyczne ubarwienie pojawia się dopiero po kilku godzinach – początkowo ciało jest blade i miękkie. W zależności od warunków pogodowych, cały cykl rozwojowy może trwać od 3 do 7 tygodni. Rocznie może się pojawić nawet kilka pokoleń biedronek.
Polska dwukropka, siedmiokropka i... inwazyjna azjatka
W naszych ogrodach najczęściej spotkać można biedronkę dwukropkę (Adalia bipunctata) oraz siedmiokropkę (Coccinella septempunctata). Obie są pożyteczne, piękne i nieszkodliwe dla człowieka. Dwukropka ma czarne ciało z dwoma czerwonymi kropkami, a siedmiokropka – odwrotnie: czerwony pancerzyk z siedmioma czarnymi plamkami. Są symbolem zdrowego, naturalnego ogrodu.
Inaczej sprawa wygląda z biedronką azjatycką (Harmonia axyridis). Choć również zjada mszyce, to jej ekspansywny charakter budzi kontrowersje. Może wypierać nasze rodzime gatunki, a zimą chętnie wchodzi do domów i mieszkań, gdzie staje się uciążliwa. Różni się kształtem, liczbą kropek i tym, że potrafi ukąsić. Mimo to, w ogrodzie również pełni pożyteczną rolę.
Biedronki zamiast oprysków – jak je przyciągnąć?
Jeśli chcesz, by biedronki zagościły w Twoim ogrodzie na stałe, zadbaj o odpowiednie warunki. Unikaj chemicznych oprysków, szczególnie tych zawierających pyretroidy, które są śmiertelne dla owadów pożytecznych. W zamian stawiaj na naturalne metody ochrony roślin.
Biedronki lubią miejsca z dużą ilością mszyc, ale także kwitnące rośliny, które dostarczają im nektaru i pyłku, gdy brakuje zdobyczy. Zasadź nagietki, koper, rumianek, krwawnik lub ogórecznik – to naturalne wabiki. Można również kupić specjalne domki dla biedronek i zawiesić je w spokojnych, nasłonecznionych miejscach w ogrodzie.
Mały drapieżnik – wielki sprzymierzeniec
Biedronki i ich larwy to "naturalna broń biologiczna" w walce z mszycami, znacznie skuteczniejsza niż niejedna chemia ogrodowa. Ich obecność w ogrodzie świadczy o zdrowym, zrównoważonym ekosystemie. Zamiast się ich bać – ciesz się, że je masz!
Zdjęcie tytułowe: Alexey Protasov / Adobe Stock