Krety w listopadzie – przysypiają czy kopią szybciej? Oto co dzieje się pod trawnikiem

Krety w listopadzie – przysypiają czy kopią szybciej

Jesienna aura nie usypia kretów. W listopadzie, w wilgotnej, miękkiej ziemi, zwierzęta te ciągle intensywnie żerują. Muszą też przebudowywać tunele, dlatego po deszczu kopców bywa więcej. Zamiast nerwowo "walczyć", warto zrozumieć ich rytm i wybrać rozwiązania, które naprawdę działają – skutecznie ale też humanitarnie.

Posłuchaj
00:00

Kret to samotnik żyjący pod powierzchnią gruntu, aktywny przez cały rok. Jesienią warunki są dla niego sprzyjające: ziemia dobrze się kopie, a dżdżownice przemieszczają się płycej. Stąd wrażenie "nagle" pojawiających się kopców. To kłopot estetyczny, czasem także techniczny, ale warto pamiętać, że kret wnosi do ogrodu kilka korzyści. Poniżej najważniejsze fakty oraz praktyczne kroki, które pomogą przejść przez listopad spokojniej.

Czy kret idzie spać na zimę?

Kret nie hibernuje i jest aktywny cały rok... i cały dzień. Dlatego świeże kopce mogą pojawić się o świcie, wieczorem, a nawet w nocy. Jesienią ma ku temu świetne warunki: gleba po deszczu jest miękka, więc łatwo ją wypchnąć na powierzchnię, a dżdżownice trzymają się płycej, co zachęca do intensywniejszego kopania. A co się dzieje w grudniu–styczniu? Gdy górna warstwa zaczyna zamarzać, kret schodzi głębiej – poniżej strefy przemarzania – ale nie przestaje polować; wykorzystuje wtedy stałe, główne korytarze i od czasu do czasu przebija nowe odnogi, jeśli musi dotrzeć do pokarmu.

Rząd świeżych kopców kreta na łące/trawniku – ślady tuneli i jesienna aktywność kreta w ogrodzie.
Fot. agrope / AdobeStock
W listopadzie kret porządkuje i rozbudowuje tunele żerowiskowe, które będą "kręgosłupem" jego zimowego terytorium. To oznacza, że pojedyncza fala kopców rzadko trwa długo w jednym miejscu: po kilku dniach zwierzę zwykle przesuwa się dalej.

Najlepsze sposoby na krety w listopadzie (skuteczne i zgodne z prawem)

Listopad sprzyja działaniom prewencyjnym, bo gleba jest wilgotna i plastyczna, a kret pracuje płytko. To dobry moment na połączenie krótkoterminowego ograniczania szkód z pracami, które zabezpieczą ogród na dłużej.

1) Odstraszanie wibracyjno-dźwiękowe w wilgotnej glebie

Jesienne warunki wzmacniają przewodzenie drgań, dlatego odstraszacze wibracyjne i solarne działają teraz lepiej niż latem. Urządzenia umieszcza się na granicy aktywnego rewiru, co kilka dni przesuwając je o kilka metrów, aby nie dopuścić do przyzwyczajenia się do nich zwierzęcia.

2) Zabezpieczenia mechaniczne przy nowych nasadzeniach i dosiewkach

Na powierzchniach strategicznych (nowy trawnik, reprezentacyjne rabaty) najskuteczniejsza jest płytko ułożona siatka przeciw kretom. Listopad to jeszcze dobry czas, by taki fragment przygotować: zdjąć darń pasami, ułożyć siatkę 10-12 cm pod powierzchnią i przywrócić warstwy. Na rabatach sprawdza się opaska z tej samej siatki wzdłuż obrzeża na głębokość 20-30 cm, co ogranicza "napływ tuneli". To praca jednorazowa, ale daje efekt "na lata".

Kopce kreta na trawniku pod cienką warstwą śniegu – zimowa aktywność kreta w ogrodzie, listopad.
Fot. Stefan Werner / AdobeStock
Mróz nie zatrzymuje kretów: kilkanaście centymetrów niżej gleba pozostaje miękka, a warstwa śniegu działa jak izolacja, więc pod nią zwierzę kopie najchętniej. Zimą wybiera miejsca, gdzie ziemia zamarza najpóźniej – wzdłuż fundamentów, przy pryzmie kompostu, w pobliżu drenażu i pod grubszą darnią – dlatego właśnie tam najczęściej pojawiają się świeże kopce.

3) Szybkie ograniczanie szkód bez chemii

Świeże kopce warto rozgarniać na bieżąco, zostawiając ziemię do dosiewu trawy i uzupełniania ubytków. Po lekkim osiadaniu podłoża miejsce można przewałować, aby utrudnić kolejne wyrzuty ziemi na tej samej linii. Warto pamiętać, że zalewanie korytarzy wodą, stosowanie trutek czy substancji drażniących jest nieskuteczne, ryzykowne dla innych zwierząt i niezgodne z ideą ochrony częściowej.

4) Gdzie zapachy mają sens, a gdzie nie

Preparaty zapachowe (np. na bazie oleju rycynowego) mogą doraźnie zniechęcać do kopania w świeżo obsianych miejscach, ale w listopadzie ich działanie bywa krótkie – wilgoć i deszcz szybko je wypłukują. Jeśli są używane, to punktowo i równolegle z metodami mechanicznymi oraz innymi odstaszaczami.

Zdjęcie tytułowe: Vector Man Photos / AdobeStock


☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na forum ogrodniczym. Zajrzyj także do naszego sklepu ogrodniczego.

Tematy
Autor
Redakcja portalu Redakcja portalu

Redakcja ZielonyOgrodek.pl to zespół ogrodników i projektantów, który dzieli się z wami swoją praktyczną wiedzą i pomysłami na ogród. 

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Artykuł sponsorowany
Jesienne porządki? Zrób to lepiej i szybciej ze STIHL
Nowe treści z tej kategorii
Komentarze

Darmowy program
Projektowanie Ogrodu
wypróbuj online
Projektowanie ogrodu
Artykuł sponsorowany
Jak światłem zmieniać funkcje ogrodu? Oto trendy 2026 w oświetleniu zewnętrznym: nowoczesne słupki i lampy mobilne
Tagi
Sprawdź, co dziś czytają inni
Promocje