Kwitnienie borówki – najbardziej wymagający moment w sezonie
Choć borówka amerykańska uważana jest za roślinę mało kłopotliwą, faza kwitnienia to czas krytyczny. W tym momencie roślina inwestuje energię w tworzenie zalążków owoców, dlatego potrzebuje nie tylko ochrony przed przymrozkami, ale też idealnych warunków glebowych, odpowiedniego nawodnienia i wartościowego nawożenia. Zaniedbanie któregokolwiek z tych aspektów może skutkować gorszym zawiązywaniem owoców.
🟢 Zobacz trendy ogrodowe sezonu 2025: aranżacje, kompozycje, inspiracje
Podlewanie – nie za dużo, nie za mało
Borówka ma płytki system korzeniowy, który łatwo przesuszyć – ale równie łatwo zalać. W czasie kwitnienia powinna być regularnie podlewana, szczególnie jeśli pogoda jest sucha i wietrzna. Najlepsza będzie miękka woda o kwaśnym odczynie, np. deszczówka. Warto podlewać rośliny rano, unikając moczenia kwiatów – dzięki temu zmniejszysz ryzyko chorób grzybowych. ▶ Dowiedz się więcej o podlewaniu borówki
Ściółkowanie – klucz do zdrowych korzeni
To trik, który często jest pomijany, a może zdziałać cuda. Ściółka z kory sosnowej, igliwia czy trocin utrzymuje wilgoć w glebie, hamuje rozwój chwastów i zakwasza podłoże, co jest idealne dla borówki. Po zimie warto uzupełnić jej warstwę, tworząc warstwę o grubości ok. 5 cm. Dzięki temu gleba wokół krzewów będzie miała stabilną temperaturę, a korzenie – optymalne warunki do wzrostu. ▶ Dowiedz się więcej o ściółkowaniu borówki
Nawożenie – więcej nie znaczy lepiej
W okresie kwitnienia borówka potrzebuje odpowiedniego zastrzyku składników odżywczych, ale zbyt silne nawożenie może uszkodzić kwiaty i młode pędy. Najlepiej zastosować specjalistyczny nawóz dla borówek lub roślin kwaśnolubnych – bogaty w azot, ale bez chlorków. Nawóz należy rozsiać wokół krzewu i dobrze podlać. Nie stosuj go „na sucho” – to najczęstszy błąd, który może poparzyć roślinę. ▶ Dowiedz się więcej o nawożeniu borówki
Wiosenne przymrozki – największy wróg borówki
Kiedy borówka zaczyna kwitnąć, nawet niewielki spadek temperatury może zniszczyć delikatne kwiaty i uniemożliwić zawiązanie owoców. Przymrozki późnowiosenne to jedno z największych zagrożeń dla plonu, zwłaszcza na terenach nizinnych i w chłodnych rejonach kraju. Wystarczy jedna zimna noc, by cały trud włożony w pielęgnację poszedł na marne. Dlatego warto śledzić prognozy pogody i działać zawczasu.
Gdy temperatura ma spaść poniżej zera, okryj krzewy agrowłókniną, najlepiej późnym wieczorem, tuż przed spadkiem temperatury. Rano, gdy słońce podniesie temperaturę, osłony należy usunąć, aby nie doprowadzić do przegrzania kwiatów. Dobrym sposobem ochrony są też osłony tunelowe na stelażach, które można szybko rozłożyć i złożyć w razie potrzeby. ▶ Dowiedz się więcej o ochronie borówki przed mrozem
Zadbaj o zapylacze – bez nich nie będzie owoców
To zaskakuje wielu ogrodników: obfitość plonów zależy także od owadów! Nawet jeśli krzewy są zdrowe, a kwiatów mnóstwo, bez odpowiedniego zapylenia owoców będzie mało. Warto posadzić w pobliżu rośliny miododajne, np. lawendę czy facelię, które przyciągną pszczoły i trzmiele. Unikaj stosowania środków ochrony roślin w czasie kwitnienia – mogą one zaszkodzić zapylaczom. ▶ Dowiedz się więcej o zapylaniu kwiatów borówki amerykańskiej
Zdjęcie tytułowe: JoannaTkaczuk / Adobe Stock