Zimowanie fikusa benjamina – jak o niego dbać, by nie zrzucał liści?

Jak reaguje fikus benjamina na zimę?

Fikus benjamina (łac. Ficus benjamina) pochodzi z wilgotnych, ciepłych rejonów Azji, dlatego zimą w naszych domach przeżywa swoisty szok. Krótszy dzień i suchsze powietrze to dla niego sygnał do spowolnienia wzrostu. W tym czasie roślina wchodzi w okres spoczynku, a jej metabolizm zwalnia. Wiele okazów zaczyna zrzucać liście – to naturalna reakcja, o ile nie przybiera masowej skali.

Najczęstszym błędem jest nadmierne podlewanie i przestawianie doniczki z miejsca na miejsce. Fikus tego nie lubi. Potrzebuje stabilności, ciepła i światła, ale w rozsądnych ilościach.

Dlaczego zimą fikus traci liście?

Przyczyną opadania liści fikusa benjamina może być zbyt suche powietrze, zimny przeciąg, nagła zmiana stanowiska lub nadmiar wody w doniczce. Fikus benjamina bardzo źle znosi wahania warunków, dlatego warto zapewnić mu stałe miejsce i spokojne otoczenie.

I tak – przestawianie fikusa zimą prawie zawsze wywoła opadanie części liści, nawet jeśli robimy to delikatnie. Dla tej rośliny zmiana położenia oznacza inny poziom światła, temperatury i wilgotności – czyli nowe środowisko. Zazwyczaj po przeniesieniu fikus gubi kilka lub kilkanaście liści, ale gdy różnica warunków jest duża (np. chłodniejsze pomieszczenie lub bliskość kaloryfera), może stracić nawet połowę ulistnienia. Aby ograniczyć stres, warto przestawiać go tylko wtedy, gdy to naprawdę konieczne – i zawsze na stałe, bez ciągłego przesuwania.

Fot. New Africa

Utrata kilku liści zimą nie oznacza katastrofy, ale masowe gubienie liści to sygnał, że coś jest nie tak. Warto wtedy skontrolować stanowisko, ograniczyć podlewanie i zadbać o większą wilgotność. Wiosną, gdy dni staną się dłuższe, fikus odzyska liście i ponownie się zagęści.

Jakie warunki zapewnić fikusowi zimą?

Odpowiednie zimowanie to przede wszystkim równowaga. Fikus nie potrzebuje zimna jak rośliny ogrodowe, ale nie znosi też suchego, gorącego powietrza z kaloryferów. Najlepiej, jeśli temperatura w pomieszczeniu utrzymuje się w granicach 18-22°C, a nocą nie spada poniżej 15°C. Ważne, by roślina miała dostęp do światła, lecz nie stała bezpośrednio przy szybie lub kaloryferze.

Stanowisko i światło

Najlepsze miejsce zimą to jasny pokój z rozproszonym światłem. Idealne są okolice okna wschodniego lub południowego. Jeśli parapet jest zimny, pod doniczkę warto podłożyć kawałek korka lub drewna, aby korzenie nie stykały się z chłodną powierzchnią. Fikus nie lubi przeciągów – otwierając zimą okna, dobrze jest odsunąć doniczkę na bok.

Podlewanie i wilgotność powietrza

Zimą fikus potrzebuje mniej wody. Podlewaj dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Stała wilgoć w doniczce sprzyja gniciu korzeni. Zamiast częstego podlewania, lepiej skupić się na poprawie wilgotności powietrza. Pomóc mogą:

• ustawienie doniczki na podstawce z mokrymi kamykami lub keramzytem,
• zraszanie liści miękką wodą,
• nawilżacz powietrza w pobliżu rośliny.

Czy zimą nawozić i przesadzać fikusa?

Nie. W okresie spoczynku fikus nie potrzebuje nawożenia. Od listopada do marca warto całkowicie zrezygnować z dokarmiania, ponieważ roślina i tak nie przyswaja składników odżywczych w niższej aktywności. Przesadzanie również lepiej odłożyć do wiosny, kiedy pojawią się nowe przyrosty.

Wraz z wydłużaniem się dni, czyli od marca, fikus stopniowo zaczyna wypuszczać młode listki. To najlepszy moment, by wznowić nawożenie – zaraz po tym, jak przeniesiemy go w cieplejsze, jaśniejsze miejsce. Roślina, która spokojnie przetrwa zimę, szybko odzyska gęstość i intensywny kolor liści.

Zdjęcie tytułowe: Vovmar / AdobeStock