Złe nawyki w pielęgnacji pelargonii? Sprawdź, jakie błędy są najczęstsze
Czy Twoje pelargonie nie kwitną tak obficie jak powinny? Możliwe, że popełniasz błędy w ich uprawie. Sprawdź, jakie są najczęstsze przyczyny braku kwitnienia pelargonii, takie jak niewłaściwe podlewanie, brak odpowiedniego nawożenia czy niewystarczająca ilość światła. Dowiedz się, jak zapewnić swoim roślinom optymalne warunki do rozwoju i cieszyć się ich pięknem przez cały sezon.
Niewłaściwe stanowisko i za mało światła
Brak lub osłabienie kwitnienia u pelargonii może mieć bezpośredni wpływ z nieodpowiednio dobranym stanowiskiem do jej uprawy. Aby kwitnienie było obfite, pelargonie potrzebują jasnego i dobrze nasłonecznionego miejsca. Jest to roślina, potrzebująca światła przez większość dnia, dlatego najlepiej posadzić (lub ustawić) ją w południowej lub zachodniej części ogrodu.
Błędy w podlewaniu – za dużo lub za mało wody
Choć wydaje się, że nawadnianie roślin doniczkowych powinno odbywać się codziennie, w przypadku pelargonii, wcale nie musi to być potrzebne. Jeśli uprawiamy rośliny w normalnych, przeciętnych warunkach, najlepiej podlewać pelargonie co 2-3 dni. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w czasie silnych letnich upałów i na słonecznym stanowisku, rośliny będą potrzebowały codziennej kontroli wilgotności gleby i w razie potrzeby także nawadniania (czasem nawet 2 razy dziennie), tak by zawsze miały wystarczająco wilgotną glebę.
Trzeba również uważać, aby podlewać te rośliny bezpośrednio do gleby i nie polewać przy tym liści i kwiatów (to też może wpływać na wstrzymywanie kwitnienia). Gdy pelargonie stoją w miejscu szczególnie narażonym na opady, także mogą źle reagować, nie kwitnąć i chorować.
Ważne!
Nowe kwiatostany pojawiają się dość szybko w miejscu przekwitłych kwiatów, dlatego w czasie pielęgnacji pelargonii warto usuwać zeschnięte kwiatostany – wydłuży to czas kwitnienia.
Choroby, które osłabiają pelargonię
Nie można zapominać o tym, że nieodpowiednie warunki uprawy mogą wpływać na rozwojowi groźnych chorób grzybowych, w tym np. szarej pleśni. Rozwijające się choroby powodują także zahamowanie kwitnienia i osłabienie lub wręcz zamieranie fragmentów albo całej rośliny.
W przypadku szarej pleśni, której sprzyja zagęszczenie roślin, nadmiar wilgoci (zbyt częste podlewanie) oraz brak przewiewu, na roślinie pojawiają się brązowe plamy, które następnie pokrywają się szarym, puszystym nalotem. Choroba powoduje karłowacenie roślin, żółknięcie i usychanie pędów, liści oraz pąków kwiatowych, a w efekcie zanik kwitnienia. Aby unikać zagrożenia, należy zapewnić roślinie właściwe stanowisko i warunki uprawy, unikać przelewania, obserwować rośliny, a w przypadku zauważenia pierwszych objawów, zastosować odpowiedni środek (najlepiej jak najmniej toksyczny) przeznaczony do zwalczania chorób grzybowych na roślinach kwitnących.
Niewłaściwe nawożenie – brak składników pokarmowych
Podobnie, jak większość kwitnących roślin doniczkowych (balkonowych), pelargonię charakteryzuje dosyć obfite kwitnienie. Ponadto, w jej przypadku kwitnienia trwa dość długo (od maja nawet do pierwszych przymrozków jesienią). Wszystko to powoduje, ze roślina ta potrzebuje regularnego zasilania nawozami, bo w przeciwnym wypadku nie będzie miała energii, aby wytwarzać kwiaty.
Do nawożenia pelargonii i kwiatów balkonowych, najlepiej stosować płynne nawozy rozpuszczalne w wodzie (np. w postaci żelu lub emulsji) lub nowoczesnych aplikatorów, które wystarczy wbić w ziemię obok rośliny. Zasilamy rośliny zwykle co 2-3 tygodnie, aby je wzmacniać i dostarczać im energii do zawiązywania pąków kwiatowych. Jeśli nie będziemy dokarmiać pelargonii w ogóle, kwiaty będą stawać się coraz drobniejsze i słabsze, a z czasem kwitnienie zupełnie ustanie.
Ważne!
Zasilając pelargonie, koniecznie trzeba pamiętać, aby nie przenawozić ich azotem. Jego nadmiar mocno pobudza do wzrostu części zielone rośliny (pędy i liście), ale dziej się to kosztem kwitnienia, które jest słabe, a kwiaty małe.
Tekst: Maciej Aleksandrowicz, zdjęcie tytułowe: CaterinaTrimarchi/Depositphotos