Przycinanie wrzosów i wrzośców, obok doboru odpowiedniego podłoża i stanowiska oraz umiarkowanego podlewania, jest zabiegiem w dużej mierze warunkującym ich wygląd, kondycję oraz kwitnienie. Ważny jest termin i sposób cięcia, ponieważ wrzosy i wrzośce najczęściej różnią się okresem kwitnienia, a cięcie wykonane w złym terminie może pozbawić te atrakcyjne rośliny pąków kwiatowych. Jak i kiedy ciąć wrzosy i wrzośce?
Podobnie, jak w przypadku krzewów ozdobnych, od których oczekujemy przede wszystkim ładnych kwiatów, cięcie uzależnione jest od terminu kwitnienia. Chodzi o to, by gatunki i odmiany kwitnące latem lub późnym latem przyciąć wiosną, a te kwitnące wiosną przyciąć po kwitnieniu. Dzięki temu zabieg cięcia przynosi zamierzony skutek – rośliny po pierwsze są pobudzone do krzewienia się, wykształcania młodych pędów, a po drugie do zawiązywania nowych pąków kwiatowych – w odpowiednim dla danego gatunku rytmie.
Fot. Berna Şafoğlu/Fotolia
Warto zapamiętać, że kwitnące w drugiej części sezonu krzewy i krzewinki (np. wrzosy i niektóre odmiany wrzośców) tniemy wiosną, aby miały czas na zawiązanie pąków na nowych pędach. Natomiast gatunki kwitnące wcześnie wiosną, najlepiej przyciąć po przekwitnięciu, aby zdążyły do jesieni wykształcić nowe pędy i zawiązać pąki kwiatowe, które znów zakwitną kolejnej wiosny.
Fot. besjunior / Fotolia
Wrzos pospolity (Calluna vulgaris)
Przycinanie wrzosów – jak i kiedy?
Optymalnym terminem na cięcie wrzosów (Calluna) jest wiosna (kwiecień) i najlepiej wykonywać ten zabieg co roku. Dzięki temu będą miały bardziej zwarty, gęsty pokrój oraz będą lepiej i bardziej obficie kwitły, tworząc kolorowe plamy w ogrodzie.
Przycinamy pędy tylko o długość zeszłorocznych, przekwitłych kwiatostanów. Warto pamiętać, że wrzosów nie należy przycinać jesienią, kiedy przekwitną. Zostawiamy przekwitłe kwiatostany na zimę, choćby z tego powodu, iż dłuższe pędy pomagają wrzosom lepiej przetrwać zimę.
Fot. fadzeyeva / Fotolia
Wrzosiec (Erica)
Kiedy przycinać wrzośce?
W przypadku cięcia wrzośców (Erica) trzeba być bardziej ostrożnym, ponieważ występują gatunki i odmiany kwitnące zarówno na przełomie zimy i wiosny oraz wiosną (najczęściej), ale spotkać można także takie, które kwitną latem – równocześnie z wrzosami. Z tego względu, najlepiej sprawdzić, jaką konkretnie odmianę mamy w ogrodzie lub pojemniku, aby móc właściwie ją przycinać.
I tu kierujemy się podobną zasadą, jak w przypadku innych krzewów i krzewinek ozdobnych – wrzośce kwitnące zimą lub wiosną (np. popularny wrzosiec krwisty), przycina się po kwitnieniu, a te kwitnące latem, przycinamy tak jak wrzosy – na wiosnę następnego roku.
Przycinamy także tylko fragmenty pędów z przekwitłymi kwiatostanami, aby rośliny były bardziej zwarte i lepiej kwitły w kolejnym sezonie. Starsze rośliny nie wymagają już mocnego cięcia – przycina się tylko kwiatostany i uszkodzone lub chore pędy, a w przypadku odmian wyżej rosnących (np. wrzosiec rozpierzchły), możemy skrócić pędy nadmiernie wybujałe, aby krzewinki lepiej się zagęściły.
Fot. Carlotta Silvestrini/Pixabay
Planując cięcie wrzosów i wrzośców warto pomyśleć o odpowiednich narzędziach, co ułatwi nam zabieg, a rośliny lepiej się po nim zregenerują. Jeśli mamy niewielką ilość roślin lub pojedyncze sztuki wystarczy ostry, wygodny sekator. W przypadku większych powierzchni (nasadzeń grupowych), lepsze i wygodniejsze mogą okazać się odpowiednio ostre nożyce do cięcia.
Usuwamy wyłącznie przekwitły kwiatostan – często jest to tylko około 2 cm pędu. Jeśli przytniemy za mocno, czyli zbyt nisko, roślina może się nie zregenerować. Przycinanie (wrzosów i wrzośców) najlepiej przeprowadzać w bezdeszczowe dni, aby rany po cięciu szybko się zagoiły oraz by nie zaczęły się rozwijać choroby grzybowe.
Pielęgnacja po cięciu
Po zakończeniu cięcia warto zadbać o kondycję roślin, aby jak najlepiej i jak najszybciej się zregenerowały. Choć bardzo potrzebne, cięcie zawsze jest mniejszym lub większym szokiem dla organizmu roślinnego. Z tego względu warto po cięciu rośliny zasilić odpowiednim nawozem (najlepiej dla roślin wrzosowatych lub kwasolubnych), a także uzupełnić (lub wymienić na nową) ściółkę pod roślinami z drobno mielonej kory sosnowej. Pamiętajmy, aby nigdy nie używać do zasilania wrzosów i wrzośców nawozów wapniowych.
Tekst: Maciej Aleksandrowicz, zdjęcie tytułowe 7monarda/fotolia