Dlaczego borówka amerykańska wymaga precyzyjnego nawożenia?
Borówka wysoka nazywana jest także borówką amerykańską to bardzo popularna roślina jagodowa. Wiele osób decyduje się na jej uprawę w przydomowym ogrodzie jednak jedynie nielicznym udaje się doczekać licznych i dorodnych owoców.
Borówka amerykańska wymaga precyzyjnego nawożenia głównie z powodu swoich unikalnych wymagań glebowych i specyficznej budowy systemu korzeniowego, który różni się od większości innych roślin sadowniczych. Oto kilka kluczowych powodów, dla których borówka amerykańska potrzebuje tak dokładnie dopasowanego nawożenia:
Specyficzne wymagania glebowe: Borówka amerykańska najlepiej rośnie w glebie kwasolubnej, z odczynem pH w zakresie od 3,5 do 4,5. Taki odczyn gleby jest znacznie niższy (bardziej kwaśny) niż wymagany przez większość roślin sadowniczych, co oznacza, że borówka potrzebuje specjalistycznych nawozów, które nie tylko dostarczą niezbędnych składników odżywczych, ale także pomogą utrzymać lub obniżyć pH gleby do pożądanego poziomu.
Płytki i rozgałęziony system korzeniowy: System korzeniowy borówki amerykańskiej jest bogato rozgałęziony, ale stosunkowo płytki. Co więcej, korzenie te są pozbawione włośników, które u innych roślin pomagają w absorpcji wody i składników odżywczych. Zamiast tego, borówka polega na bardzo drobnych korzeniach do pobierania pokarmu. To sprawia, że roślina jest bardziej wrażliwa na zmiany w dostępności składników odżywczych w glebie.
Łatwość przenawożenia: Mimo że borówka amerykańska nie ma wysokich wymagań nawozowych, to jednak regularne dokarmianie jest konieczne, aby zapewnić jej zdrowy wzrost i obfite owocowanie. Jednakże, z powodu jej specyficznych wymagań i wrażliwego systemu korzeniowego, bardzo łatwo jest ją przenawozić. Nadmiar nawozu może zaszkodzić roślinie, prowadząc do nadmiernego wzrostu pędów, zahamowania wzrostu, a nawet do uszkodzenia systemu korzeniowego.
Jak sprawdzić, czy borówkę trzeba nawozić?
W przypadku stwierdzenia niedoborów składników, należy je uzupełnić podczas przygotowywania pola pod uprawę. Zarówno niedobór, jak i nadmiar składników pokarmowych wpływa niekorzystnie na roślinę.
Próbki gleby do analiz należy pobrać z całej powierzchni przeznaczonej pod uprawę borówki, pobieramy ją z warstwy około 20 cm (gdyż borówka korzeni się płytko). Cała próbka gleby powinna zawierać ziemię z 10-15 pojedynczych prób. Glebę należy oddać do analizy w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej. Jedynie w laboratorium można dokładnie oznaczyć odczyn gleby (pH), zasolenie oraz zawartości azotu, potasu, fosforu i magnezu. W przeciągu tygodnia otrzymamy szczegółową analizę gleby oraz zalecenia nawozowe.
Nawożenie gleby przed posadzeniem borówki
Już w trakcie sadzenie krzewów borówki musimy zadbać także o prawidłowe właściwości fizyczne gleby. Jak już wspomniano wcześniej, do wzrostu borówka potrzebuje gleby kwaśnej (pH 3,8-4,8) o wysokiej zawartości próchnicy, przepuszczalnej i wilgotnej. Rośliny uprawiane w podłożu o zbyt wysokim odczynie pH charakteryzują się małymi przyrostami oraz przedwczesnym żółknięciem i opadaniem liści.
- Aby mieć pewność, że borówka dobrze się ukorzeni i będzie zdrowo rosnąć, najlepiej wykopać dla niej spory dołek o głębokości 40 cm i szerokości 60-80 cm i wypełnić go mieszanką kwaśnego torfu, kory drzew iglastych (najlepiej sosnową) oraz gruboziarnistego piasku (w proporcji 1:1:1).
- Jeżeli gleba w ogrodzie jest przepuszczalna, wystarczy ją wymieszać z torfem (1:1).
- Niewłaściwy odczyn pH możemy podwyższyć wapnując lub obniżyć siarkując glebę (zabieg siarkowania należy wykonać co najmniej rok przed sadzeniem roślin).
- Gleba wzbogacona substancją organiczną pozwala roślinom dobrze rosnąć nawet przy podwyższonym pH gleby.
- Często zastosowanie kwaśnego torfu skutecznie obniża pH gleby do właściwego poziomu.
Nawożenie borówki po posadzeniu
Borówka amerykańska (wbrew pozorom) ma niewielkie potrzeby pokarmowe. Nie znaczy to jednak, że jej nawożenia można zaniechać. Roślina ma specyficzne wymagania co do gleby i jeśli chcemy aby prawidłowo rosła i owocowała musimy jej je zapewnić od samego początku, czyli już po posadzeniu.
Nawozy azotowe należy stosować w trzech dawkach od początku maja do połowy czerwca. Pierwszą dawkę należy zastosować bezpośrednio po kwitnieniu krzewów (zwykle w drugiej połowie maja), a ostatnią dawkę, gdy kończy się pierwszy etap silnego wzrostu owoców – zwykle w drugiej połowie czerwca. Nawozy potasowe, fosforowe i magnezowe, bez zmian, powinny być zaś wysiewane jesienią.
Orientacyjne dawki nawożenia borówki amerykańskiej
Składnik nawozowy | Dawka w kg/h * | Forma nawozu |
Azot N |
30-50 |
siarczan amonu, saletra amonowa, mocznik |
Potas K2O |
50-75 |
siarczan potasu, sól potasowa |
Fosfor P2O5 |
30-60 |
superfosfat, fosforan amonu |
Magnez MgO |
20-80 |
siarczan magnezu |
* – zalecenia nawozowe podawane są w kg na hektar, aby łatwo przeliczyć na potrzeby przydomowych ogrodów podajemy przykład: 100 kg/ha to 10 g/mkw (tabelę opracowano na podstawie zaleceń MODR Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego)
Gotowe nawozy dla borówki amerykańskiej
Wiele firm oferuje gotowe specjalne nawozy do borówek – można je kupić w każdym sklepie ogrodniczym. Stosowanie takich nawozów znacznie ułatwi nawożenie borówki ogrodnikom amatorom. Są to wieloskładnikowe nawozy mineralne przeznaczone do pogłownego nawożenia borówek w pierwszym roku po posadzeniu i w kolejnych latach uprawy. Nawożenie te (jeśli nie przekroczymy zalecanych dawek) będzie jednak mało precyzyjne.
Nawóz po rozsypaniu wokół rośliny należy delikatnie wymieszać z glebą. Zalecane jest także podlanie roślin.
Szczepionki mikoryzowe dla borówki amerykańskiej
Tak jak inne rośliny z rodziny wrzosowatych (wrzosy, wrzośce, różaneczniki i azalie) również borówka amerykańska korzystnie reaguje na zastosowanie szczepionki mikoryzowej. Grzybnia "wszczepiona" do gleby powoduje lepszą dostępność składników pokarmowych, zwiększa powierzchnię chłonna systemu korzeniowego co ułatwia także pobieranie wody, pozytywnie wpływa na wzrost, kwitnienie i owocowanie, zmniejsza wrażliwość borówki na suszę, nieodpowiednie pH gleby oraz podnosi odporność m.in. na choroby odglebowe (np. fuzarioza lub fytoftoroza).
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie tytułowe: David Boozer/Unsplash