Czy na granicy posesji musi być koniecznie mur bądź siatka ogrodzeniowa? Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, choć z estetycznego i krajobrazowego punktu widzenia lepiej by było, gdyby tego typu konstrukcje nie istniały, gdyby nasadzenia w sąsiednich ogrodach łączyły się ze sobą. Jednak lubimy wyznaczać granice, gdyż dzięki nim mamy jasność, gdzie kończy i zaczyna się nasza posesja, jesteśmy bowiem przywiązani do swojej własności i wzrasta nasze poczucie bezpieczeństwa.
Dlaczego warto zamaskować granicę działki?
W niektórych ogrodach warto jednak zamaskować ogrodzenie. Takie działanie ma kilka zalet:
- przestrzeń ogrodu, której granic nie widać wydaje się optycznie większa, niż jest w rzeczywistości
- "pożyczamy" krajobraz znajdujący się poza obszarem ogrodu – stwarzamy iluzję, że ciekawe rośliny, pola, łąki czy inne elementy krajobrazu i nasz ogród tworzą pod względem kompozycyjnym jedną całość
- posadzenie roślin przy ogrodzeniu sprzyja środowisku naturalnemu, może być miejscem schronienia dla zwierząt, stołówką dla ptaków bądź owadów zapylających
Co to jest "aha"?
Krajobrazowe ogrody, które wg założenia miały być ściśle powiązane z terenami wokół nich były tworzone tak, by ich elementy wyglądały, jakby były stworzone przez naturę – miały m.in. kręte drogi i naturalne formy roślinne. Jednym z elementów ogrodów, który zaczął funkcjonować w angielskich założeniach ogrodowych krajobrazowych było tzw. "aha" – sposób na ukrycie granic, np. zamiast muru pojawiał się kanał, strumień na granicy ogrodu, albo wyraźny uskok terenu. Dzięki temu granica między założeniem ogrodowym a sąsiednimi terenami nie była zbyt dobrze widoczne.
We współczesnych ogrodach też można stosować tego typu sposoby na wyznaczenie granicy – nie inwazyjne dla krajobrazu.
Jak zamaskować granicę ogrodu?
Jednym z najprostszych sposobów na zamaskowanie granicy ogrodu jest stworzenie żywopłotu, albo obsadzenie muru, siatki czy przęseł pnączami. Przy sadzeniu roślin na rabatach wzdłuż granicy ogrodu warto pamiętać o piętrach – wysokie krzewy sadzić z tyłu, przy granicy działki, aby zasłoniły płot, a bliżej środka ogrodu, bliżej trawnika – niższe rośliny. Jeśli zależy nam na tym, by granica działki była niewidoczna, wzdłuż niej możemy zbudować podwyższone grządki, które wypełnią szeroko rozrastające się trawy ozdobne lub krzewy.
Tworząc ogród, który ma łączyć się z otaczającym krajobrazem i którego granica ma być niewidoczna, warto posadzić w nim gatunki drzew lub krzewów, które znajdują się tuż za płotem. Wówczas będzie się wydawać, że nasadzenia w naszym ogrodzie i te poza jego granicami tworzą jedną kompozycję.
Przy granicy działki warto też zlokalizować, tyłem do ogrodzenia, pergolę, kącik wypoczynkowy lub miejsce do zabaw dla dzieci, tak aby widok roztaczał się na ogród. "Plecami" takiej przestrzeni może być trejaż porośnięty pnączami, gabion wypełniony kamieniami lub suchy murek z bylinami rosnącymi w przestrzeniach między kamieniami.
Tekst: Małgorzata Wójcik, Zdjęcia tytułowe iVerde, rimopiano / AdobeStock