Logo
Logo

Dzięki takiemu podłożu, moje rozsady pomidorów są gęste i grube. Pomidory są słodsze i większe

Mój dziadek od zawsze uprawiał pomidory. Własnej roboty podpórki, paliki czy też gumki z pończochy. To sentymentalne sposoby, które w wielu ogrodach i działkach nadal są stosowane. Nie trzeba wymyślnych sprzętów, aby móc uprawiać swój warzywnik. Podsypywał je skorupkami jajek, pilnował, aby obok rosły aksamitki, ale jedna z porad była dość kluczowa dla ich rozwoju. To dzięki niej były ogromne i przykuwały wzrok innych sąsiadów.

Pamiętam, jak zbierał zielone pomidory, aby niektóre z nich mogły dojrzeć na ganku w słońcu. Nie wiedziałam, dlaczego tak robi - teraz już wiem. Gdy czuł, że sadzonki mogą być zaatakowane przez zarazę ziemniaczaną, szybko zrywał okazy i pozwalał im w ten sposób dojść. Innym sposobem były przetwory z zielonych pomidorów. Swoją drogą, bardzo smaczne - konfitura czy chutney to te, które pozostały w mojej pamięci. Wystarczyło poddusić je na maśle z cynamonem, octem oraz miodem, aby zrobiły się wyśmienite.

 

Co zrobić, aby rozsady pomidorów były grubsze? Sposób na słodkie i soczyste pomidory

Moje pomidory zbieram przez całe lato, a nawet jesień. Zwłaszcza te mniejsze, koktajlowe potrafią być bardzo odporne na chłodniejsze dni i nadal owocują. Co robię, aby rozsady były znacznie grubsze i jędrniejsze? Dziadek zdradził mi patent, który stosuję do tej pory.

To przede wszystkim ścinki trawy. Świeżo skoszona trawa zawiera składniki odżywcze oraz mineralne, które świetnie użyźniają glebę. Dodatkowo, zapobiega wysychaniu gleby. Mieszam ją ze ścinkami glistnika oraz pokrywy i robię swoistego rodzaju "trawiaste podłoże" w formie ściółki.

Tak wyściółkowane pomidory są znacznie większe, jędrniejsze i słodsze. Woda i cała wilgoć nie odparowuje z nich zbyt szybko, a ja mogę cieszyć się świetnymi zbiorami przez długi okres. Robię tak zwłaszcza przy pomidorach malinowych klasycznych, jak i Bawolim Sercu - to chyba ukochana odmiana Polaków.

Taką technikę możecie zastosować także przy polnych pomidorach, które będą wam wdzięczne za taką wyściółkę. Podczas niekontrolowanej suszy przetrwają i ich końce nie zbrązowieją.

Czy pomidorki koktajlowe można długo przechowywać w lodówce po zerwaniu?

Pomidorki koktajlowe to jedne z tych okazów, które najchętniej są uprawiane. Ich niewielkie rozmiary sprawiają, że nadają się do sałatek, surówek czy innych dodatków. Ja najchętniej robię z niuch przecier pomidorowy. Dlaczego akurat z nich?

W przeciwieństwie do dużych odmian, mają bardziej skoncentrowany smak, a przecier wychodzi o wiele gęstszy. Nie muszę go tak długo redukować, jak w przypadku klasycznych San Marzano. Czy pomidorki koktajlowe można długo przechowywać w lodówce?

Pomidorów nie powinniśmy przechowywać w zimnie - tracą swój smak oraz niektóre z właściwości. Niestety jednak zdarza się, że chcemy zachować je na znacznie dłużej. Możemy to zrobić, ale przechowujemy w szklanym pojemniku wyściełanym ręcznikiem papierowym do tygodnia.

Pamiętajcie, że pomidory koralikowe bardzo łatwo można naderwać podczas zbiorów. Takie popękane sztuki niestety bardzo szybko pleśnieją i należy je przesortować, wyodrębniając od całych.

Zdjęcie tytułowe: Rodimovpavel/ AdobeStock

Autor
Dzięki takiemu podłożu, moje rozsady pomidorów są gęste i grube. Pomidory są słodsze i większe
Dzięki takiemu podłożu, moje rozsady pomidorów są gęste i grube. Pomidory są słodsze i większe
Ewa Kwiatkowska

Ogrodniczka z wykształcenia i działkowiczka z pasji, uwielbia dzielić się wielką miłością do małego ROD-os. Nieustannie eksperymentuje w swoim ogrodzie, łącząc tradycyjne metody z nowoczesnymi rozwiązaniami. Jest mistrzynią w znajdowaniu domowych sposobów na ogrodowe problemy, oferując praktyczne i kreatywne rozwiązania. Jej działka to żywe laboratorium, gdzie każdy zakątek jest dowodem na to, że z pasją i wiedzą można stworzyć coś wyjątkowego.

Więcej na ten temat
 

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl