Właściwą nazwą rośliny jest Cleistocactus winteri subsp. colademononis, a najpopularniejszą kaktus "małpi ogon". Można go też czasem znaleźć pod spolszczeniem, czyli jako kleistokaktus zimowy colademonis. Problemu nazewnictwa nie ułatwia też fakt, że roślina ma też wiele synonimów swojej nazwy łacińskiej (głównymi są Hildewintera colademononis, Cleistocactus colademononis oraz Winterocereus colademononis).
Kaktus ten pochodzi z górzystych terenów Boliwii, gdzie porasta strome, skaliste zbocza Andów. W naturze bywa rzadko spotykany, natomiast zyskał ogromną popularność jako bardzo ciekawa roślina doniczkowa.
Wygląd kaktusa "małpi ogon" – cechy charakterystyczne
Kaktus "małpi ogon" rozwija wydłużone, walcowate pędy, które w optymalnych warunkach mogą osiągać nawet 2,5 metra długości. Początkowo rosną wzniesione, ale z czasem stają się wiotkie i zaczynają przewieszać się łukowato poza krawędzie pojemnika, tworząc efektowne kaskady. Pędy mają zaledwie 2-4 cm średnicy, są zielone, a ich powierzchnia pokryta jest gęstymi areolami – skupiskami z włoskami i cierniami. Włoski są długie, białe i gęsto pokrywają całą powierzchnię pędów. Tworzą puszystą, jedwabistą powłokę, nadając roślinie unikalny wygląd przypominający sierść – właśnie to upodabnia ją do małpiego ogona.
🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!
Kwitnienie tego kaktusa jest rzadkie, ale jeśli zapewni się jej odpowiednią pielęgnację, potrafi zakwitnąć latem. Kwiaty są duże – mają nawet 6-10 cm długości, przybierają intensywnie czerwony kolor i pojawiają się pojedynczo na bokach pędów. Mają rurkowaty kształt i lekko zakrzywione płatki.
Wymagania uprawowe kaktusa "małpi ogona"
Kaktus ten wymaga bardzo jasnego stanowiska, najlepiej z rozproszonym światłem, ale dobrze rośnie także w pełnym słońcu, o ile został do niego wcześniej przyzwyczajony – nagłe wystawienie na intensywne promienie może skutkować poparzeniem pędów.
Idealne podłoże to przepuszczalna mieszanka dla kaktusów i sukulentów – najlepiej z dodatkiem perlitu lub drobnego żwiru. Ważne, by zapewnić dobry drenaż i unikać zalegającej wody. Roślina nie toleruje stagnacji wilgoci i bardzo łatwo gnije przy przelaniu.
🟢 Czas odmienić swój ogród! Zajrzyj do naszego sklepu ogrodniczego i sprawdź ofertę roślin do ogrodu i doniczki! Darmowa dostawa już od 150 zł.
Roślina nie jest mrozoodporna – w temperaturze poniżej 10°C może dojść do uszkodzenia tkanek. Zimą należy przenieść ją do jasnego, chłodniejszego pomieszczenia (ok. 12-15°C) i znacząco ograniczyć podlewanie. Rozmnaża się stosunkowo łatwo poprzez sadzonki pędowe.
Jak pielęgnować kaktus "małpi ogon"?
- Podlewanie powinno być umiarkowane, zawsze dopiero po wyschnięciu podłoża. W okresie wegetacyjnym (wiosna-lato) roślinę należy podlewać regularnie, ale niezbyt obficie. Zimą przechodzi okres spoczynku i wówczas podlewanie ogranicza się do minimum – czasem wystarczy nawilżyć podłoże raz w miesiącu.
- Roślinę można zasilać nawozem do kaktusów raz na 3-4 tygodnie w sezonie wzrostu, ale nie należy przesadzać z ilością azotu, który może "osłabić" włoski i wydłużyć pędy nadmiernie.
- Nie wymaga przycinania, ale w razie potrzeby można usunąć uszkodzone fragmenty.
- Nie toleruje przestawiania i częstego dotykania – może to uszkodzić delikatne włoski pokrywające pędy.
Jakie choroby i szkodniki zagrażają kaktusowi?
Najczęstszym zagrożeniem dla tej rośliny są błędy w podlewaniu – nadmiar wilgoci prowadzi do gnicia korzeni i pędów. Rzadziej spotykane są infekcje grzybowe i bakteryjne. Z owadów szkodnikiem bywa wełnowiec, który może zagnieździć się w areolach. Warto regularnie kontrolować roślinę, zwłaszcza wiosną i latem.
Zastosowanie i dekoracyjność kaktusa "małpi ogon"
Kaktus "małpi ogon" doskonale sprawdza się jako roślina wisząca – jej pędy tworzą spektakularny efekt w podwieszanych donicach, na balkonach, w oranżeriach i przy oknach z wystawą południową lub wschodnią. Pięknie prezentuje się również w szklarniach i ogrodach zimowych.
Świetnie prezentuje się zarówno w nowoczesnych, jak i rustykalnych aranżacjach wnętrz. Jej puszyste pędy wyglądają niemal bajkowo, a czerwone kwiaty to prawdziwa ozdoba, jeśli tylko uda się doczekać ich rozwoju.
Zdjęcia: terry, Nancy Ayumi Kunihiro, oatfeelgood, rachid amrous / AdobeStock