Dlaczego końcówki kwiatów doniczkowych usychają jesienią i zimą?
Problem ten jest o tyle uniwersalny, że dotyczy bardzo wielu gatunków roślin doniczkowych. Przyczyny są jednak zazwyczaj takie same. Usychające końce listków kwiatów doniczkowych to zjawisko pojawiające się przez cały rok, które nasila się w okresie grzewczym – i jest to zupełnie naturalna kolej rzeczy. Dzieje się tak, ponieważ zdecydowana większość uprawianych w doniczkach kwiatów pochodzi z ciepłych i wilgotnych obszarów. W rezultacie uwielbiają ciepło, ale musi ono iść w parze z odpowiednią wilgotnością powietrza. Samo ciepło bijące z rozgrzanych kaloryferów w połączeniu z suchym powietrzem są przez nie bardzo źle znoszone. Optymalny poziom wilgotności powietrza dla roślin tropikalnych wynosi około 80%, czyli o trzydzieści procent więcej niż poziom typowy dla ogrzewanych zimą pomieszczeń, który wynosi mniej więcej pięćdziesiąt procent. Dla ludzi takie warunki są jak najbardziej odpowiednie, ale wrażliwe rośliny rodem z tropików wymagają kilku zabiegów pielęgnacyjnych, aby nadal cieszyć domowników pięknym wyglądem.
Najbardziej podatne na usychanie końcówek liści są draceny, palmy, zielistki, monstery czy filodendrony. Ich liście usychają, ponieważ w ogrzewanych pomieszczeniach drastycznie spada poziom wilgotności, a przesuszone powietrze ma bezpośredni wpływ na kondycję roślin.
Obcinać czy nie – co powinno się robić z uschniętymi końcówkami roślin?
Wysuszone końcówki liści nabierają brązowego koloru i sprawiają, że cała roślina przestaje wyglądać estetycznie. Wielu właścicieli kwiatów staje wówczas wobec dylematu – pozostawić ją w takim stanie czy też pozbyć się brzydkiego problemu jednym cięciem? Rozwiązanie okazuje się kompromisem pomiędzy tymi dwoma wariantami. Eksperci przekonują, że w takich sytuacjach najlepiej jest przyciąć liście, pozbawiając ich tylko wysuszonych części, a nie usuwanie ich w całości. Usunięcie całych liści mogłoby bardzo osłabić całą roślinę, ponieważ są one jej niezbędnym elementem. W skrajnych sytuacjach mogłoby to doprowadzić nawet do obumarcia całej rośliny, dlatego to ryzykowane rozwiązanie może być brane pod uwagę tylko w przypadku późnego stadium choroby czy też zaatakowania przez szkodniki. Za pomocą ostrych nożyczek wystarczy więc wykonać precyzyjne cięcia, pozbawiając roślinę wyłącznie tych części, które zmieniły kolor i są wyraźnie przesuszone.
Jak zapobiegać usychaniu końcówek liści?
Nadmierne podlewanie roślin doniczkowych w okresie zimowym może zadziałać destrukcyjnie na system korzeniowy, a mianowicie doprowadzić do jego gnicia. Jedynym rozwiązaniem poprawiającym wygląd usychających liści jest podwyższenie wilgotności w pomieszczeniu.
Większą wilgotność pomieszczenia można osiągnąć na różne sposoby, a jednym z nich jest postawienie na grzejniku naczynia wypełnionego wodą lub też mokrego ręcznika. Bardziej zaawansowanym, ale i kosztowniejszym rozwiązaniem, jest stosowanie specjalnego urządzenia do nawilżania powietrza. Nawilżacze tego rodzaju dostępne są w najróżniejszych formach, a te najbardziej designerskie można z powodzeniem dostosować do całej aranżacji wnętrza. W sklepach znajdują się zarówno nawilżacze idealne do aranżacji w stylu glamour i klasycznych, jak i boho czy też aranżacji postindustrialnych. Ich cena waha się od ponad stu do kilkuset złotych.
Warto również regularnie zraszać rośliny, wykorzystując do tego spryskiwacz wypełniony wodą o temperaturze pokojowej. Dotyczy to jednak wyłącznie roślin, których liście nie są pokryte włoskami.
Tekst: Redakcja ZielonyOgródek.pl, G.T., zdjęcie tytułowe: Sevda Ercan / AdobeStock