Konfitura z lilaka – pyszny dżem z kwiatów bzu!
Lilak nazywany bzem, to cudownie pachnąca roślina, którą powszechnie uprawia się w europejskich ogrodach. Kwiaty tego krzewu nie tylko zdobią i pięknie pachną, ale również wspaniale smakują! Można przygotować z niech wiele specjałów, między innymi konfiturę. Jeżeli więc chcemy spróbować tej pysznej i pachnącej konfitury, musimy się za to zabrać w maju – w czasie kwitnienia lilaków. Całe przygotowanie nie jest skomplikowane, wręcz przeciwnie jest bardzo proste. Zaczynamy!
Bez jest bardzo zdrową rośliną która pomaga na wiele dolegliwości zarówno skórnych jak i na przykład trawiennych. Zdecydowanie taka konfitura w domu to prawdziwy skarb. Szczególnie może przydać się zimą gdy odporność organizmu spada. Lilak również bardzo dobrze wspiera organizm w walce z przeziębieniami.
Konfitury można używać do herbaty, do naleśników i do pączków. Z pewnością będzie to ciekawa i smakowita odmiana dla tradycyjnego dżemu. Wystarczy wyobrazić sobie zimowy poranek i na stole gorące tosty i konfiturę z lilaka, która roztacza swój cudowny aromat po całym domu... Nie warto czekać i należy brać się do pracy od razu, tym bardziej że właśnie bzy zakwitły co potwierdza że jest to idealna pora na przygotowanie tego specjału.
Co potrzeba do zrobienia konfitury z lilaka?
Składniki
Aby przygotować 5 małych słoiczków konfitury z lilaka będziemy potrzebować:
- 4 szklanki kwiatów lilaka
- 3 szklanki gorącej wody
- sok z 1 pomarańczy lub grejpfruta
- 1,5 szklanki cukru (białego, brązowego, ksylitolu... do wyboru)
- 2,5 łyżeczki pektyny
Według własnego gustu można jeszcze dodać wanilii, cynamonu bądź dowolnego ulubionego aromatu. Tak naprawdę wszystko zależy od naszej inwencji twórczej i upodobań smakowych oraz zapachowych.
Jak zrobić konfiturę z lilaka?
Przygotowanie
- W pierwszej kolejności oddzielamy kwiaty od gałązek i listków
- Kwiaty wrzucamy do garnka lub innego pojemnika, który można przykryć, zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na minimum 12 godzin.
- Po tym odsączamy kwiaty, a powstały sok gotujemy ok 30 minut z pozostałymi składnikami.
- Gotowanie na małym ogniu pozwoli zagęścić naszą konfiturę. W tym momencie do powstałej konfitury można dodać odsączone wcześniej kwiaty (lub zebrać trochę zupełnie świeżych), ponieważ są one w pełni jadalne.
- Gotową mieszankę gdy jest jeszcze gorąca przelewamy do wyparzonych słoików, mocno zakręcamy i ustawiamy do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.
Gotowe!
Tekst: Redakcja ZielonyOgródek.pl, G.T., zdjęcie tytułowe: Olllympea/Depositphotos
TEMATY NA CZASIE 
Komentarze