Te rzeźby świetnie nadają się do każdego ogrodu | Galeria inspiracji

Rzeźba ogrodowa
Materiały i uniwersalne zastosowanie

Powinna nawiązywać formą, kolorystyką, frakturą do innych elementów w ogrodzie: małej architektury, domu, ogrodzenia. Duże znaczenie ma także materiał, z jakiego zostały wykonane.

Rzeźby drewniane 
Są najbardziej naturalne, często zdobi się nimi ogrody wiejskie (od figur zwierząt, aniołów po słowiańskie lub bliżej nieokreślone bóstwa). Mogą pełnić także funkcję kwietników. Na uwagę zasługują rzeźby z gałęzi (oplatających stelaż).

Rzeźby betonowe 
Dekoruje się nimi ogrody formalne (rzeźby w formie ozdobnych podestów, twarzy dzieci, donic, zwierząt, aniołów) lub nowoczesne (figury geometryczne, rzeźby awangardowe).

Galeria zdjęć
Zainspiruj się na ogród dekorowany rzeźbami

Rzeźby kamienne 
Duże zróżnicowanie form i tym samym dopasowanie do stylu ogrodu. Figury zwierząt, np. lwów lub psów, często spotyka się w ogrodach angielskich. Kamienne latarenki i figurki Buddy są domeną ogrodów orientalnych. Zegary słoneczne to jedna z najpiękniejszych ozdób ogrodów formalnych (chociaż nie tylko). Ozdoby sakralne umieszcza się w ogrodach biblijnych. Kamienne rzeźby mogą mieć także praktyczne zastosowanie, np. pełnić funkcję poidełka dla ptaków.

Rzeźby z gipsu 
Ogromna różnorodność form. Jedną z najbardziej popularnych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjną figurą jest ogrodowy krasnal (bajkowe ludki są produkowane także z ceramiki lub tworzywa sztucznego).

Rzeźby z metalu 
Podobnie jak betonowe, najlepiej wyglądają w ogrodach formalnych. Często przedstawiają rodzime lub egzotyczne zwierzęta. Popularne boćki, czaple, a nawet flamingi z reguły ustawia się w pobliżu oczek wodnych.

Rzeźby z tworzywa sztucznego 
Pomimo wątpliwych walorów dekoracyjnych i małej przydatności dla architektury ogrodu (plastik nigdy nie będzie harmonizował z zielonym zakątkiem) są chętnie kupowane. Najczęściej wykorzystuje się je w ogrodach bez obranego stylu urządzania.

Tekst: Michał Mazik, zdjęcia tytułowe i w tekście: Fotolia (Christian Müller, leomalsam), Pixabay