Logo
Logo

Najpiękniejsze funkie (hosty), które warto mieć w ogrodzie

Funkia, zwana też hostą, to azjatycki kameleon – długowieczna bylina prezentująca całą paletę odcieni zieleni, żółci i błękitu, ich barw pośrednich oraz mozaikowych zestawień i mieszanek. Może być piękną ozdobą każdego ogrodu, działki czy nawet balkonu.

Mateusz Szałański, miłośnik i hodowca funkii, właściciel imponującej kolekcji ponad 700 gatunków i odmian tych roślin oraz administrator popularnej grupy na Facebooku Hosty i Żurawki radzi, jak uprawiać funkie!

Gardeners World Edycja Polska
Artykuł pochodzi z magazynu
Gardeners' World Polska / Lipiec-Sierpień 2020

Od Wschodu do Zachodu

Ta niezwykle urokliwa bylina pochodzi z Dalekiego Wschodu. Występuje naturalnie w Chinach i Korei, ale za centrum jej dystrybucji uważa się Japonię. To właśnie tam, w przyświątynnych ogrodach, funkie były uprawiane na przestrzeni stuleci, zdobiąc swoimi liśćmi i urzekając zapachem kwiatów.

Pierwszym człowiekiem Zachodu, który utrwalił na rycinach i opisał funkie, był niemiecki podróżnik i lekarz Engelbert Kaempfert (1651-1715), kształcący się w Gdańsku, Toruniu i Krakowie w zakresie filozofii, historii, języków i medycyny. W latach 1690-1692 Kaempfert przebywał w Japonii, prowadząc badania przyrodnicze tego nieznanego Europejczykom kraju.

Nazwa rodzaju Hosta została nadana w 1812 r. na cześć austriackiego botanika Nicholasa Thomasa Hosta (1761-1834). Przez pewien czas dla określenia rodzaju używano nazwy Funkia, od nazwiska Heinricha Funka, ale ostatecznie za oficjalną botaniczną nazwą łacińską rodzaju uznano Hosta.

funkie w ogrodzie

Fot. Grzegorz Falkowski (ZSzP)

1 – funkie doskonale prezentują się nad wodą, 2 – młode liście funkii 'White Feathers' są pozbawione
chlorofilu, z czasem zielenieją, 3 – funkia 'Lemon Delight' jest rośliną ozdobną z liści i kwiatów.

Gatunkiem, który jako pierwszy pojawił się w Europie, była funkia babkolistna (H. plantaginea). Jej nasiona trafiły w latach 80. XVIII wieku do ogrodu botanicznego w Paryżu. Ówczesnych miłośników roślin zachwyciły duże, czysto białe kwiaty o egzotycznym zapachu, a roślina szybko pojawiła się w tysiącach francuskich ogrodów, skąd trafiła do kolejnych krajów Starego Kontynentu.

Kolejne gatunki sprowadzone do Europy zawdzięczamy słynnym botanikom i kolekcjonerom, takim jak Philipp von Siebold czy Robert Fortune. Obecnie rodzaj funkia liczy 40 gatunków i ponad 1000 odmian uprawnych.

Funkie zdobyły serca ogrodników przede wszystkim dzięki niesamowitej różnorodności liści, których kształty, rozmiary i barwy występują w tysiącach wariantów i kombinacji.

Równie atrakcyjne bywają kwiaty funkii, tworzące się na pędach kwiatostanowych o długości od zaledwie 5 do nawet 240 cm! Rośliny te, w zależności od gatunku i odmiany, mogą kwitnąć w zaskakująco długim okresie, bo od połowy maja aż do października. Ich kwiaty przybierają dzwonkowate kształty i są zebrane w grona. Kwiaty są obupłciowe, zapylają je przeważnie pszczoły i trzmiele.

funkie w ogrodzie

Fot. Grzegorz Falkowski (ZSzP), Mateusz Szałański

1 – funkie doskonale rosną w cieniu wysokich drzew, sadzone na żyznej, wilgotnej glebie, 2 – funkia 'First Blush', 3 – odmiany o jasnych kolorach liści rozświetlą najbardziej cieniste zakątki ogrodu.

Królowa półcienia

Funkie doskonale się sprawdzają przy tworzeniu kompozycji naturalistycznych, szczególnie w półcienistych zakamarkach ogrodów, leśnych parkach, w miejscach wilgotnych, nad oczkami wodnymi i strumieniami.

Należą do bylin łatwych w utrzymaniu i spełnienie ich zachcianek sprawi, że będą zdobiły ogród przez wiele lat. Miejsce do ich uprawy powinno być osłonięte od wiatru, zacienione lub półcieniste, a gleba wilgotna. Rośliny tworzą mocno rozbudowany system korzeniowy wyrastający z krótkich, podziemnych kłączy.

Idealne dla nich podłoże powinno być przepuszczalne, najlepiej próchniczne, o lekko kwaśnym odczynie. Funkie osiągające duże rozmiary najlepiej rosną na glebach cięższych, stale wilgotnych. Rośliny należy nawozić umiarkowanie, jedno lub dwukrotnie w okresie intensywnego wzrostu. Przenawożenie azotem powoduje bowiem, że atrakcyjne, ozdobne przebarwienia mogą zanikać lub stają się mniej wyraźne, a liście stają się bardziej podatne na uszkodzenia przez wiatr.

Funkia jest nie tylko rośliną ozdobną, ale jest ceniona również za walory smakowe. To roślina z rodziny szparagowatych (Asparagaceae), jej liście i kwiaty są jadalne, znalazły zastosowanie w kuchni, szczególnie japońskiej. Jest chrupiąca i delikatna w smaku. Można użyć jej jako dodatek do sałatek, a także wykorzystać do zrobienia gołąbków albo przyrządzić jak szpinak.

Te piękne byliny można z powodzeniem uprawiać w donicach lub wszelkiego rodzaju pojemnikach i wykorzystywać do tworzenia kompozycji w reprezentacyjnych miejscach ogrodu, na tarasie czy balkonie. Donice z roślinami można przestawiać, eksponując w danym okresie gatunki i odmiany najbardziej dekoracyjne, a chować te, które np. właśnie przekwitły. Takie kompozycje można zmieniać, jak scenografię w ogrodowym teatrze.

Funkie sadzone w donicach wymagają odpowiedniego podłoża. Należy wymieszać w równych proporcjach objętościowych ziemię kompostową, torf wysoki oraz piasek. Polecam również dodać odrobinę przekompostowanego (rozłożonego) obornika końskiego lub bydlęcego, który zawiera dużo fosforu, magnezu, potasu i wapnia.

Należy pamiętać, że rośliny uprawiane w pojemnikach, zwłaszcza tych, które oddają wodę przez parowanie całą powierzchnią, glinianych lub ceramicznych, mają zwiększone zapotrzebowanie na wodę. Rośliny w donicach podlewamy bardzo wczesnym rankiem, aby nie powodować szoku wywołanego różnicą temperatury. Rośliny, które mają za mało wody opuszczają liście i więdną. Jedynie funkie o grubych liściach są w stanie wytrzymać krótkotrwałe przesuszenie.

funkie w ogrodzie

Fot. Grzegorz Falkowski (ZSzP), Jeroen Linneman

1 – funkia 'Stilletto' to popularna odmiana polecana m. in. do sadzenia w ogrodach skalnych, 2 – funkia 'War Paint', 3 – odmiana 'June' zwraca uwagę grą intensywnych kolorów niebieskiego i żółtego.

Generalnie funkie są odporne na porażenie przez choroby i szkodniki. Za brązowienie liści lub występowanie czarnych plam na ich powierzchniach odpowiadają patogeny grzybowe, wywołujące alternariozę i septoriazę. Osobiście, jako kolekcjoner i hodowca, profilaktycznie stosuję oprysk na wiosnę środkiem Topsin M500 SC, który skutecznie ochrania rośliny.

Oprócz chorób grzybowych na funkiach występują również choroby wirusowe m.in. wirus mozaiki gęsiówki (Arabis mosaic virus – ArMV) oraz groźniejszy wirus x funkii (Hosta virus X-HVX), który prowadzi do przebarwienia i deformacji liści (marszczenie, powstawanie licznych wypukłości).

Jeżeli na uprawianych funkiach zaobserwujemy opisane objawy, należy je bez sentymentów, bezzwłocznie zniszczyć, pamiętając by zdezynfekować narzędzia używane podczas likwidacji porażonej rośliny. Można do tego celu użyć płynu do dezynfekcji rąk, chroniącego przed COVID-19. Do najgroźniejszych szkodników funkii zliczyć należy ślimaki: pomrów siateczkowany (Deroceras reticulatum ) i pomrownik polny (Deroceras agreste).

Bogactwo odmian

Hodowcy prześcigają się w tworzeniu nowych, ciekawych odmian. Możliwe jest to dzięki krzyżowaniu roślin o określonych cechach morfologicznych lub poprzez działaniem czynnikiem mutagennym na zebrane nasiona. W celu wywołania mutacji wykorzystuje się promieniowanie jonizujące. W ten sposób np. powstała odmiana 'First Blush', pochodząca od funkii 'Beet Salad', o nietypowym wybarwieniu ogonków i blaszek liściowych. Wiosną liście nabierają czerwonych rumieńców i mogą uzyskać mocno czekoladowy kolor. Jej hodowcą jest Bob Solberg.

W ostatnich latach dużą popularnością cieszą się funkie tzw. streaked , wyróżniające się smugami lub widocznymi prążkami na liściach. Zmiany mogą zachodzić na krawędzi liścia, w jego centrum lub pokrywać całą powierzchnię. Jednak każdy liść wygląda inaczej i co roku może się zmieniać, dlatego funkie streaked są niestabilne, ale niezaprzeczalnie piękne.

Spośród współczesnych hodowców, którzy wyspecjalizowali się w hybrydyzacji funkii, wymienić należy Holendra Jeroena Linnemana, laureata nagrody 'The Eunice Fisher Award 2019' przyznawanej przez Amerykańskie Towarzystwo Funkii (American Hosta Society), twórcę m.in. odmian 'Valley’s Walhalla' i ‘Valley's Waterfall'.

funkie w ogrodzie

Fot. Grzegorz Falkowski (ZSzP), Jeroen Linneman

1 – funkie doskonale nadają się do sadzenia i uprawy w pojemnikach, najlepiej wykonanych z naturalnych
materiałów: gliny, kamienia, drewna, 2 – jasne liście funkii ‘Gold Regal’ podkreślają fioletową barwę kwiatów, 3 – odmiana 'Red October' przyciąga uwagę ciemną barwą ogonków liściowych, 4 – funkie typu streaked, takie jak 'Valley’s Waterfall' cieszą się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów tych roślin.

Małe i duże

Ze względu na rozmiary – olbrzymi zakres osiąganej średnicy od 10 do 150 cm – funkie podzielono na grupy:

  • mini – ich średnica nie przekracza 10-20 cm, np. 'Hope', 'Pandora Box'
  • małe – około 30 cm średnicy, np. 'Blue Mause Ears', 'Fantasy Island'
  • średnie – 40-60 cm średnicy, np. 'Revolution', 'Titanium'
  • duże – 60-90 cm średnicy, np. 'Big Daddy', 'Regal Splendor'
  • giganty – odmiany o średnicy powyżej 90 cm, np. 'Empress Wu', 'France Williams'
LOGO ZSZP

Artykuł powstał we współpracy ze Związkiem Szkółkarzy Polskich.
Tekst: Mateusz Szałański, zdjęcie tytułowe: Grzegorz Falkowski (ZSzP)

Więcej informacji o roślinach i ich producentach uzyskać można na: www.e-katalogroslin.pl lub www.zszp.pl i pod nr. telefonu 22 435 47 22.

Autor
Najpiękniejsze funkie (hosty), które warto mieć w ogrodzie
Najpiękniejsze funkie (hosty), które warto mieć w ogrodzie
Gardeners` World. Edycja Polska

Gardeners' World Polska to wydanie licencyjne największego brytyjskiego magazynu ogrodniczego. W zielonym ogródku publikowane są wybrane artykuły z magazynu.

Tagi
Powiązane tematy
Artykuł pochodzi z magazynu:
Gardeners' World. Edycja Polska
Gardeners' World. Edycja Polska
Lipiec-Sierpień 2020
Przejrzyj i kup