Oprócz tych ozdobnych, mam także dziką różę, z której wykonuję dżemy, nalewki oraz naturalną witaminę C w suszu. Ta nie wymaga corocznego cięcia, jednak dopiero wtedy, gdy jej rozmiar staje się nieco bardziej ekspansywny. Tego roku wykorzystałam jej obcięte pędy na wianki nagrobne, które idealne wpisują się w metodę zero-waste. Jak zimować róże i czy stosować do tego liście? Sprawdźcie koniecznie poniżej!
Dlaczego należy zimować róże w ogrodzie?
Zimowanie róż to podstawowa pielęgnacja, której nie możemy zaniedbać. Te, które nie zostaną zabezpieczone przed chłodnymi miesiącami, będą łatwiej narażone na szkodniki oraz choroby grzybowe róż. Jakie odmiany powinniśmy chronić?
Wielkokwiatowe, drobnokwiatowe czy parkowe - tutaj każda z nich potrzebuje wsparcia, które jej się należy. Należy pamiętać, że bardzo ważną kwestią jest izolacja pędów oraz korzeni przed zimnem.
● Nie przegap: Warsaw Garden Expo 2025 – to tu 18-20 lutego spotkają się miłośnicy roślin i profesjonaliści
Wahania temperatury, które mogą być dość gwałtowne, wpływają bezpośrednio na obniżenie odporności rośliny. To uszkadza tkanki, które w kolejnym sezonie bardzo wolno się regenerują. Gnicie korzeni może objawiać się w późniejszym czasie schnięciem i opadaniem liści róż czy odpadaniem pączków kwiatowych jeszcze przed pełnią rozkwitu.
Nie mając pewności, jak ostra będzie nadchodząca zima, warto już wcześniej nastawić się na najgorsze. Podobnie jak róże, z pewnością opieki potrzebują magnolie czy hortensje, a by w przyszłych miesiącach mogły zaszczycać swoim pięknem w ogrodzie.
Co zrobić, aby zapobiec w przyszłym sezonie czarnej plamistości liści róż?
Róże, które mamy w ogrodzie, bardzo często ściółkujemy za pomocą wielu technik - od skoszonej trawy, po siano czy inne gałązki, które pojawiły się po zrębkach. To dobre i sprawdzone metody, które dają wymierne wyniki.
Jednak chciałam was przestrzec przed jednym - jeżeli któraś z waszych sadzonek zachorowała na czarną plamistość liści, pod żadnym pozorem nie ściółkujcie jej tymi samymi, opadniętymi liśćmi. Przełóżcie je do worka foliowego na śmieci i zutylizujcie.
Z pewnością nie wolno przekładać ich do kompostownika czy innego zbiornika, w którym kompostujemy zielone odpadki. To będzie powodować szerzenie się zarazy na inne rośliny.
Pamiętajcie, aby prewencyjnie zrobić także oprysk, który zapobiegnie rozgałęzianiu się choroby. Może być to wymieszana soda oczyszczona z kilkoma kroplami olejku neem. Działą przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Które liście najlepiej nadają się do ściółkowania róż? Jak zimować róże?
Na początku pamiętajmy, aby prawidłowo zimować róże - przycinamy je tak, aby zmniejszyć powierzchnię, jaką mógłby złapać mróz. Usuwamy wszelkie zaschłe pączki, pędy oraz tniemy na wysokość około 25 cm.
Nie bójmy się takiego cięcia - jedynie wzmocni i ochroni roślinę. U dołu warto usypać kopczyk z torfu, kory oraz ziemi, który zaizoluje podstawę. Liście, które z pewnością się nadadzą, to buk lub dąb. Unikajcie jednak orzecha włoskiego czy szczątek innych roślin, które szybko zgniją i dodatkowo obniżą odporność rośliny.
Myślicie, ze to za mało? Wykonajcie "opatulenie" z agrowłókniny oraz gałązek świerku. Macie bambusowe okrywy, które z łatwością dostosujecie do powierzchni? Wykorzystajcie je tak samo, jak kartonowe podkłady czy rozpakowane paczuszki.
Zdjęcie tytułowe: Peakstock/ AdobeStock