Ciepłe zimy często są przyczyną zbyt wczesnego kiełkowania cebulek kwiatów, co zazwyczaj występuje w lutym. Jednak brak ostrych zim w ostatnich latach coraz częściej powoduje, że kiełkowanie wczesnowiosennych roślin cebulowych takich jak krokusy, czy hiacynty możemy zaobserwować w styczniu, a nawet w grudniu. Co zrobić w takiej sytuacji?
- Wszystko zależy tak naprawdę od pogody. Jeśli temperatura na dworze utrzymuje się powyżej -5 stopni Celsjusza, to nie trzeba podejmować żadnych działań. Trzeba pamiętać, że rośliny wschodzące wczesną wiosną są odporne na przymrozki, które mogą zdarzyć się nawet w marcu, czy kwietniu.
- Jednak, jeśli zaobserwujemy niższą temperaturę bez jednoczesnych opadów śniegu, to rośliny należy chronić, aby nie przemarzły.
Jak ochronić cebulki kwiatów, które rosną w środku zimy?
- Rośliny, które zbyt wcześnie wykiełkowały najlepiej przykryć materiałem izolacyjnym, który pomoże utrzymać wyższą temperaturę podłoża oraz samej rośliny, chroniąc ją przed nadmiernym mrozem. Idealne są do tego materiały naturalne jak np. kora sosnowa, torf, gałęzie sony, czy pocięta słoma.
- Lepiej jednak nie wykorzystywać do tego liści, które doskonale zbierają wilgoć, a rośliny pod taką okrywą mogą łatwo i szybko zacząć gnić. Dodatkowo okrywa z liści sprzyja rozwojowi niekorzystnych patogenów, a także jest doskonałym miejscem bytowania dla szkodników.
- Stosowanie ochrony przy zbyt wysokiej temperaturze nie tylko nie pomoże roślinom, ale może im bardzo zaszkodzić, co spowoduje, że rośliny nie wyrosną lub będą bardzo słabe.
- Ważne jest również, aby nie wycinać kiełkujących pędów z cebulek, gdyż wtedy roślina nie zostanie ponownie pobudzona wczesną wiosną, a więc nie wyrośnie.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, G.T., zdjęcie tytułowe: Manfred Richter / Pixabay