1. Zbyt częste cięcie
Nadgorliwość cięcia w przypadku żywotników nie popłaca! To nie bukszpan czy ligustr (które można przycinać mocno i często). Zbyt częste cięcie może oszpecić roślinę i zaburzyć jej rozwój. Tuje na żywopłot przycina się 2-3 krotnie w sezonie, te wolnorosnące tylko w razie potrzeby; nawet raz na kilka lat.
2. Nieodpowiednie terminy
Powszechnym, nagminnie powielanym błędem pielęgnacyjnym jest zbyt późne przycinanie żywotnika (dotyczy to także innych iglaków). To nie jest tak, że dzięki późnojesiennemu zabiegowi, żywopłot będzie ładnie wyglądał na zimę. Trzeba zdać sobie sprawę, że rośliny iglaste wcześniej kończą sezon i przygotowują się do nadejścia zimy. Zbyt późne cięcie może sprawić, że młode gałązki nie zdążą zdrewnieć, a roślina będzie bardziej narażona na mróz.
Pierwsze cięcie zaleca się wykonać pod koniec marca lub na początku kwietnia (zależnie od pogody), drugie w czerwcu, ostatnie pod koniec lipca, ewentualnie na początku sierpnia!
3. Zbyt krótkie cięcie
Często objawia się niewłaściwym doborem proporcji w skracaniu pędów. Technika w dużej mierze zależy od odmiany. Można przyjąć, że przy pierwszych dwóch cięciach gałązki skraca się o 1/3 długości. Cięcie letnie to tylko kosmetyka. Gałązki należy skrócić o 1-2cm, aby się rozkrzewiły. W razie potrzeby wiosną zaleca się przeprowadzić cięcie sanitarne. Wtedy usuwa się pędy słabe, przemarznięte, uschnięte, uszkodzone, porażone przez choroby lub zniszczone przez szkodniki.
4. Niszczenie naturalnego pokroju rośliny
Cięcie należy dopasować tak, aby roślina zachowała swój naturalny pokrój (kolumnowy, piramidoidalny, płaczący). Mocne cięcie nie tylko psuje wygląd tui, ale może jej bezpośrednio zaszkodzić.
5. Nieodpowiednie narzędzia do cięcia
Do cięcia powinno się używać wyłącznie naostrzonych nożyc i sekatorów. Taki sprzęt rzeczywiście gładko tnie, tym samym ograniczając rany. W praktyce jest to często zaniedbywane. Słabej jakości narzędzia mogą prowadzić nawet do miażdżenia pędów.
Tekst: Michał Mazik, zdjęcie: PIRO4D / Pixabay