Które krzewy i drzewa liściaste potrzebują okrycia na zimę?
Większość ogrodowych drzew i krzewów zrzucających liście nie wymaga zimowego okrycia, gdyż zapada w głęboki sen, podczas którego mróz nie jest dla nich dużym zagrożeniem. Okrywać nie trzeba również naszych rodzimych gatunków drzew i krzewów.
Okrycia potrzebują za to niektóre wrażliwe odmiany oraz gatunki rośliny pochodzących z innego klimatu – m.in. ketmia syryjska, pięknotka Bodiniera i judaszowiec kanadyjski, a także młode rośliny (niedawno posadzone) – np. drzewka owocowe (np. czereśnie, morele, brzoskwinie, grusze japońskie, wiśnie) oraz niektóre młode krzewy i drzewa ozdobne (np. katalpa, magnolia, tulipanowiec, ambrowiec amerykański, orszelina olcholistna).
Czym okrywać?
Niektóre rośliny są jednak wrażliwe i bez naszej pomocy mogą mieć kłopoty z przetrwaniem chłodów, dlatego należy otulić je na zimę agrowłókniną lub słomianym chochołem. W handlu dostępne są też gotowe kaptury ochronne z juty lub agrowłókniny. Jeśli zdecydujemy się na okrycie ich słomą, to wokół okryć powinniśmy rozwinąć stalową siatkę o gęstych oczkach, która zapobiegnie gniazdowaniu gryzoni.
Oprócz ciepłego okrycia niektóre rośliny (np. róże, budleja Davida, hortensje, jaśmin nagokwiatowy, kielichowiec) potrzebują też grubej warstwy ściółki np. z liści, kory, torfu lub trocin bądź kopczyka z ziemi, usypanego ponad korzeniami. Warstwa ściółki przyda się też drzewom owocowym (np. czereśniom i gruszom) oraz szczepionym na podkładkach karłowych, gdyż ich system korzeniowy jest dość płytki i bardziej narażony na przemarzniecie niż w przypadku drzew korzeniących się głębiej.
Fot. Paweł Romanowski |
Kiedy okrywać?
Wszelkie osłony i zabezpieczenia musimy zakładać w odpowiednim czasie, gdyż rośliny okryte zbyt wcześnie mogłyby ponownie rozpocząć wegetację, a następnie zmarznąć przy pierwszych mrozach lub paść ofiarą chorób grzybowych. Z tego względu osłony i okrycia najlepiej zakładać dopiero po pierwszych późnojesiennych przymrozkach zapowiadających dłuższe ochłodzenie (zwykle jest to koniec XI – początek XII).
Bielenie pni i konarów
Sprawdzonym sposobem na zabezpieczanie drzew owocowych przed uszkodzeniami mrozowymi jest też malowanie ich pni i grubych konarów białą farbą emulsyjną, kredą lub wapnem palonym, wymieszanym z wodą i gliną. Zabieg ma na celu ochronić pnie przed słońcem i nadmiernym nagrzaniem, prowadzącym do rozhartowania tkanek i narażającym je na przemarzniecie oraz powstanie ran zgorzelinowych (bielenie nie służy niszczeniu szkodników zimujących pod korą).
Taka sytuacja zdarza się najczęściej pod koniec zimy (I-II), dlatego jeśli zabieg ma być skuteczny, musi być wykonany odpowiednio wcześnie (najlepiej przełom XI-XII i w razie potrzeby powtórzony na przełomie I-II). Bielenie drzew wiosną (III-IV) lub latem nie ma większego sensu, bo wtedy biała farba nie spełni swojego zadania i nie ochroni kory przed uszkodzeniami mrozowymi. Wprawdzie zabieg wykonany wczesną wiosną może spowolnić wegetację drzew i ochronić je przed wiosennymi przymrozkami, ale nie pomoże już na uszkodzenia powstałe zimą.
Tekst: Katarzyna Józefowicz, zdjęcia tytułowe: John Kroetch / Dreamstime oraz 7monarda / Fotolia