Robaki w owocach – skąd się biorą i jak się przed nimi bronić?
Większość owocowych „niespodzianek” to efekt działalności niewielkich owadów, które składają jaja w dojrzewających owocach. Gdy larwa się wykluje, zjada miąższ od środka – i choć to część naturalnego cyklu przyrody, ogrodnikowi serce pęka. Najczęściej winna jest owocówka jabłkóweczka (jabłka), owocówka śliwkóweczka (śliwki) oraz nasionnica trześniówka (czereśnie). Ich obecność zawsze oznacza straty i... frustrację.
Na szczęście są sposoby, które naprawdę działają, ale pod warunkiem, że zostaną wdrożone kompleksowo. Wystarczy połączyć kilka metod: opaski lepowe, pułapki feromonowe i precyzyjny oprysk w odpowiednim momencie. Dzięki temu owoce z Twojego ogrodu będą czyste, zdrowe i w 100% bez robaków.
Opaski lepowe – zatrzymaj szkodniki na pniu
Jednym z najprostszych i najtańszych sposobów są opaski lepowe na pnie drzew owocowych, które mechanicznie zatrzymują wędrujące szkodniki, zanim dostaną się do korony drzewa. Działają m.in. na samice nasionnicy trześniówki i gąsienice owocówek, które często wspinają się po korze.
Wystarczy owinąć pień taśmą i posmarować ją specjalnym klejem entomologicznym. Ten niezmywalny klej odporny na deszcz utrzymuje właściwości lepne przez wiele tygodni. To skuteczna i ekologiczna bariera, którą można zastosować już wczesną wiosną.
Pułapki feromonowe – naturalne zapachy
Pułapki feromonowe to obowiązkowe wyposażenie każdego sadu, zwłaszcza jeśli masz jabłonie, śliwy czy czereśnie. Działają selektywnie – wabią tylko samce danego gatunku, np. owocówki jabłkóweczki czy śliwkóweczki, dzięki czemu populacja nie może się rozmnażać.
W sklepach dostępne są gotowe zestawy, jak np. pułapka feromonowa na owocówkę jabłkóweczkę, która działa nawet do 6 tygodni. Najlepiej zawiesić je od połowy maja do połowy lipca, w jednym egzemplarzu na każde 3–5 drzew. To też świetne narzędzie do określenia terminu oprysku!
Opryski na robaki w owocach – tylko odpowiedni termin gwarantuje skuteczność!
Jeśli chcesz całkowicie pozbyć się larw z owoców, nie obejdzie się bez celowanych oprysków, wykonanych w odpowiednim momencie – tuż przed wylęgiem larw lub składaniem jaj. Kluczowe są tu monitoring pułapkami i śledzenie progów szkodliwości.
Na owocówkę jabłkóweczkę sprawdzają się m.in. preparaty takie jak: Mospilan 20 SP – działa układowo, niszcząc larwy i owady dorosłe.. Z kolei do walki z nasionnicą trześniówką, warto zastosować Calypso 480 SC (niezarejestrowane do ogrodów, dostępne tylko dla użytkowników profesjonalnych) lub nowsze zamienniki naturalne jak Limocide (na bazie olejków eterycznych).
Opryski należy wykonywać po zauważeniu lotu szkodników w pułapkach i zgodnie z prognozą pogody – najlepiej w suche, bezwietrzne dni. Dobra higiena to podstawa! Zbieranie opadłych owoców, przycinanie zainfekowanych gałęzi i usuwanie mumii owocowych ogranicza miejsca zimowania larw i poczwarek. To proste działania, które zmniejszają presję szkodników w kolejnym sezonie.
Zdjęcie tytułowe: Mushy / Adobe Stock