Wykop, schowaj, a za pół roku znowu posadź. Uważaj jednak na terminy i patrz na termometr

Zima powoli nadciąga, a pierwsze mroźne podmuchy zapowiadają zbliżający się koniec ogrodniczego sezonu. W tym czasie, gdy nasze ogrody pokrywają się bielą i szarością, wciąż pamiętamy o chwilach, gdy kolorowe dalie dumnie zdobiły rabaty. Wypełniały ogród energią, ciepłem, odcieniami czerwieni, żółci i różu, kontrastując z surową rzeczywistością jesieni. To właśnie te kwiaty często są ostatnim bastionem lata. Dlatego warto o nie zadbać, by mogły wrócić w pełnej krasie, gdy zimowy śnieg ustąpi miejsca wiosennym promieniom słońca.

Dalie, te eleganckie królowe letnich ogrodów, nie są odporne na mróz. I choć ich bulwiaste korzenie wydają się solidne, zima w naszych warunkach klimatycznych jest dla nich zbyt surowa. Dlatego trzeba je wykopać, odpowiednio przechować, a następnie z powrotem posadzić, gdy minie niebezpieczeństwo wiosennych przymrozków. Brzmi skomplikowanie? Wcale nie, wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad.

Kiedy wykopać dalie z ogrodu?

Kluczową sprawą jest odpowiedni moment wykopania dalii. Rośliny te powinny zostać w ziemi jak najdłużej, by gromadziły niezbędne substancje odżywcze w swoich bulwach. Optymalny czas na wykopywanie to moment, kiedy pierwsze przymrozki "zetną" liście i kwiaty. Zbyt wczesne wykopanie sprawi, że bulwy nie będą miały wystarczająco zgromadzonej energii na przetrwanie zimy. Jak więc wybrać właściwy moment? Kluczem jest obserwacja – gdy temperatury zaczną regularnie spadać poniżej zera, a rośliny stracą swoją urodę, to znak, że czas działać.

Nie spiesz się jednak z wykopywaniem – dalie dobrze znoszą pierwsze lekkie przymrozki. Pamiętaj, że jesienią rośliny gromadzą najwięcej energii w bulwach, więc każdy dzień w ziemi jest dla nich korzystny.

Jak wykopać dalie?

Wykopywanie dalii to proces, który wymaga delikatności. Ich bulwy są wrażliwe i łatwo mogą ulec uszkodzeniu. Zanim przystąpisz do wykopania, skróć łodygi na wysokość około 5 cm. Następnie, przy użyciu wideł lub szpadla, ostrożnie obkop ziemię wokół karp, starając się unikać uszkodzeń bulw.

Wykopane bulwy delikatnie otrzep z ziemi, ale ich nie myj! Bulwy dalii muszą być suche, by dobrze przetrwały zimę. Ważne jest także, aby odpowiednio oznaczyć odmiany – kiedy wszystkie bulwy wyglądają podobnie, łatwo zapomnieć, które są które.

Fot. andreaobzerova / Adobe Stock

Jak przechowywać dalie przez zimę?

Kiedy już wykopiesz swoje dalie, kluczowe jest ich odpowiednie przechowanie. Najlepiej przechowywać bulwy w chłodnym, suchym miejscu o temperaturze 5-10°C, na przykład w piwnicy lub garażu. Ważne, aby pomieszczenie było przewiewne i suche, a bulwy nie były narażone na skoki temperatury.

Bulwy najlepiej ułożyć w skrzynkach i zasypać piaskiem lub trocinami, co zapobiegnie ich przesuszeniu. Przechowywane w zbyt wilgotnym miejscu mogą łatwo zgnić, a zbyt suche warunki sprawią, że bulwy staną się zbyt twarde i nie wypuszczą pędów na wiosnę. Regularnie kontroluj stan przechowywanych bulw i w razie potrzeby usuwaj te, które zaczęły gnić.

Co zrobić z daliami na wiosnę?

Kiedy nadejdzie wiosna, a zagrożenie przymrozkami minie, będzie można ponownie posadzić bulwy w ogrodzie. Najlepszy czas na sadzenie dalii to kwiecień lub maj, kiedy gleba jest już wystarczająco ciepła. Bulwy należy sadzić na głębokości odpowiadającej ich wielkości, przysypując je warstwą ziemi.

Podsumowanie

Zima to czas odpoczynku dla naszych ogrodów, ale również okres intensywnych przygotowań. Dalie, choć wymagające wykopania i przechowania, odwdzięczają się wiosną i latem bujnym, kolorowym kwitnieniem. Aby cieszyć się nimi ponownie, musisz pamiętać o terminach, temperaturach i właściwej pielęgnacji. Wykop, schowaj, a za pół roku znowu posadź – a Twój ogród znów zakwitnie pełnią kolorów.