Łatwiejsze zgłoszenie wycinki drzewa
Coraz większa cyfryzacja i wychodzenie naprzeciw potrzebom petentów sprawiają, że coraz większą ilość spraw można załatwić za pośrednictwem Internetu. Tak też będzie w przypadku wniosków o zezwolenie na wycinkę oraz zgłoszenie wycinka drzewa na własnej działce.
Od 27 stycznia 2023 będzie można je wygodnie składać w formie online. Co więcej, wnioski te zostaną ujednolicone dla całego kraju, więc osoba, która będzie chciała dokonać zgłoszenia lub złożyć wniosek o wycinkę, będzie musiała jedynie wypełnić odpowiedni formularz.
Krótszy czas rozpatrzenia wniosku
Dodatkowo planowane jest skrócenie okresu oczekiwania na rozpatrzenie wniosku. Terminy te nie zostały jeszcze ustalone, ale najprawdopodobniejsza wersja to:
- 14 dni na obejrzenie drzew zgłoszonych do wycinki;
- 7 dni na wniesienie sprzeciwu;
- 14 dni na rozpatrzenie odwołania od sprzeciwu.
To oznacza znacznie krótszy czas oczekiwania na zgodę na wycinkę drzewa z prywatnej posesji.
Fot. Judy Macdonald/Pixabay |
Zezwolenie a zgłoszenie – czym się różnią?
Warto pamiętać, że zezwolenie na usunięcie drzewa istotnie różni się od zgłoszenia zamiaru usunięcia drzewa. Zgłaszać należy zamiar usunięcia drzewa o znacznej (określonej w przepisach) grubości pnia – zgłoszenia dokonuje sam właściciel nasadzenia (w ogrodach prywatnych, na działkach w ROD). Zezwolenie na usuniecie drzewa wymagane jest w przypadku wycinki w szczególnych warunkach, np. drzewa w pasie drogowym na drodze publicznej, drzew lub krzewów na obszarach chronionych, w parkach narodowych albo rezerwatach przyrody.
Kiedy należy zgłosić wycinkę drzewa?
Właściciele działek, którzy chcą wyciąć drzewo na własnej działce, są zobowiązani do zgłoszenia tego faktu do urzędu. Obowiązek ten zależy od obwodu pnia drzewa, mierzonego na wysokości 5 cm przekracza:
- 80 cm – dotyczy topoli, wierzby, klonu jednolistnego i klonu srebrzystego;
- 65 cm – dotyczy robinii akacjowej, kasztanowca zwyczajnego oraz platanu klonolistnego;
- 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.
Tak jest aktualnie, jednak trwają pracę nad zwiększeniem tych limitów, która prawdopodobnie wejdzie w życie jeszcze w 2023 roku. Jeśli zmiany te wejdą w życie, to obowiązek zgłoszenia wycinki będzie wchodził w życie, gdy mierzone na wysokości 5 cm drzewo będzie miało obwód większy niż:
- 100 cm – dotyczy topoli, wierzby, klonu jednolistnego i klonu srebrzystego;
- 85 cm – dotyczy robinii akacjowej, kasztanowca zwyczajnego oraz platanu klonolistnego;
- 70 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.
Dzięki temu łatwiej będzie można pozbyć się niechcianego drzewa, czy pozyskać drewno na opał we własnym zakresie. Zmiany w ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody i mówiące o wymiarach pni drzew do wycinki bez zgłoszenia mają na celu zlikwidowanie zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Co ważne Komisyjny projekt ustawy uzyskał poparcie większości posłów po pierwszym czytaniu, w związku z czym trafił on do Komisji Nadzwyczajne do spraw deregulacji.
Po rozpatrzeniu Komisja wnosi o uchwalenie projektu w uzasadnieniu podając: „Nowelizacja ma na celu w pierwszej kolejności ograniczenie sytuacji, w których planowane usunięcie drzew, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej, wymaga zgłoszenia do właściwego organu, który może sprzeciwić się ich usunięciu.”
Fot. Karolina Grabowska/Pixabay
|
Jakie drzewa można ściąć bez pozwolenia?
Są też drzewa, które nie wymagają żadnego zgłoszenia, a właściciel może nimi dowolnie dysponować. To przede wszystkim:
- krzewy;
- drzewa złamane, wywrócone lub uszkodzone na skutek katastrofy, wypadku lub czynników naturalnych np. silnego wiatru. Jednak o chęci usunięcie trzeba powiadomić gminę, żeby urzędnik mógł przyjechać, obejrzeć drzewo i potwierdzić możliwość jego usunięcia;
- drzewa i krzewy owocowe, chyba że znajdują się na terenach zielonych, które są wpisane do rejestru zabytków lub udostępnione do zwiedzenia;
- bożodrzew gruczołkowaty oraz pozostałe gatunki, jeśli ich obwód nie przekracza wskazanej wcześniej wartości.
Nie wolno jednak wycinać drzew i krzewów, które są zadrzewieniem nadwodnym, śródpolnym lub przydrożnym w parku krajobrazowym bądź na obszarze chronionego krajobrazu, na którym obowiązuje zakaz usuwania takich zadrzewień.
Co oznaczają zmiany w wycince drzew z własnej posesji w praktyce?
Dla właścicieli posesji zmiany w wycince drzew (o ile wszystkie wejdą w życie), to przede wszystkim większe możliwości zarządzania swoją własnością. Zwiększenie limitu grubości pnia oznacza, że łatwiej będzie można usuwać duże drzewa z własnej posesji, uzyskując np. drewno na opał.
To też duże ułatwienie w kwestii zagospodarowania terenu. Dużym udogodnieniem będzie też z pewnością krótszy czas oczekiwania na decyzję urzędu w sprawie wycinki drzew, co znacząco przyspieszy możliwość załatwienia sprawy. Do tej pory często proces administracyjny był przeciągany, co uniemożliwiało szybkie wycięcie drzewa. Teraz właściciel nie tylko będzie miał większą decyzyjność w sprawie drzew niewymagających zgłoszenia, ale i szybciej otrzyma decyzję, czy może wyciąć drzewo, które zgłosił do wycinki. Z kolei możliwość złożenia wniosku o wycinkę drzewa przez Internet pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze potrzebne na dojazd do urzędu.
Tekst: Redakcja ZielonyOgródek.pl, zdjęcia tytułowe: Aliaksandr Kisel / Dreamstime oraz HOerwin56 / Pixabay