Hortensje kochają kwaśne podłoże
Większość odmian hortensji, szczególnie hortensje ogrodowe, czyli te, które znane są ze swoich niebieskich i fioletowych kwiatów, najlepiej rozwija się w glebie o odczynie lekko kwaśnym. To właśnie pH gleby w dużej mierze odpowiada za kolor kwiatów. Jeśli ziemia jest zbyt zasadowa, barwa może zblednąć lub zmienić się w róż. A tego przecież nikt nie chce, jeśli marzy o intensywnie niebieskich kwiatach.
Standardowe nawozy zakwaszające mogą działać, ale są drogie i trzeba ich używać ostrożnie. Tymczasem codziennie przez nas "wytwarzane", naturalne resztki z kuchni mogą skutecznie pomóc zakwasić glebę – i to bez ryzyka przedawkowania!
🟢 Zobacz trendy ogrodowe sezonu 2025: aranżacje, kompozycje, inspiracje
Jak stosować fusy z herbaty przy hortensji?
Wystarczy po zaparzeniu herbaty odłożyć fusy do wyschnięcia (jeśli są jeszcze wilgotne, mogą szybko spleśnieć) i po kilku godzinach rozsypać je bezpośrednio pod krzewem. Można też delikatnie wymieszać je z wierzchnią warstwą gleby. Warto robić to regularnie – raz na tydzień lub dwa – by utrzymać stały poziom zakwaszenia.
Nie ma znaczenia, czy używasz czarnej, zielonej czy białej herbaty – wszystkie mają pozytywny wpływ. Lepiej natomiast unikać herbat smakowych z dodatkami, które mogą zawierać olejki eteryczne czy sztuczne aromaty, mogące zaszkodzić roślinie.
Cenne właściwości herbacianych fusów
Okazuje się, że herbaciane fusy to świetne źródło organicznych składników odżywczych, które poprawiają strukturę gleby i wspomagają rozwój mikroorganizmów.
Liście herbaty po zaparzeniu ciągle zawierają spore ilości m.in. taniny, które wpływają na delikatne obniżenie pH, a także niewielkie ilości azotu – idealne do stopniowego, łagodnego nawożenia roślin kwasolubnych.
Widoczna zmiana po kilku tygodniach
Efekty nie pojawią się od razu, ale cierpliwość się opłaci. Po kilku tygodniach stosowania fusów hortensja zaczyna wyglądać zdrowiej, liście zyskują intensywną zieleń, a kwiaty wybarwiają się mocniej. Jak już wspomniano na początki, to szczególnie zauważalne u hortensji ogrodowych, które reagują na pH gleby zmianą koloru kwiatów.
To prosty sposób na delikatne wspomaganie naszych roślin, który nic nie kosztuje, a przynosi widoczne rezultaty. Regularne podsypywanie fusów może być świetnym uzupełnieniem domowej pielęgnacji hortensji – bez chemii, bez wysiłku, za to z widocznym efektem "wow".
Zdjęcie tytułowe: AI