Historia czechosłowackiego wilczaka i cechy rasy
W latach 50. XX wieku, na terenie Czechosłowacji, rozpoczęto prace nad utworzeniem krzyżówki owczarka niemieckiego z wilkiem. Celem było uzyskanie psa dla straży granicznej. Zakładano, że wyostrzone zmysły, wielka wytrzymałość oraz podporządkowanie przewodnikowi złożą się na doskonałego psa służbowego. Generalnie hipotezy okazały się słuszne, pojawiło się jednak małe "ale". Wilczaki nieprawdopodobnie mocno przywiązywały się do swoich przewodników. Kiedy kończyli oni służbę, nie chciały współpracować z ich następcami. Dzisiaj mało tych psów pracuje, za to znalazły miejsce jako coraz bardziej popularne psy stróżujące i rodzinne.
Jak wygląda czechosłowacki wilczak?
Można powiedzieć krótko: tak jak wilk. Ostra kufa, stojące uszy, futro w różnych odcieniach brązów i rudego.
Wilczaki są całkowicie odporne na wszelkie niespodzianki pogodowe. W ogrodzie mogą spędzać nawet zimy stulecia. Nie są wymagające co do jedzenia, gdyż świetnie wykorzystują każdy rodzaj posiłku. Nie potrzebują praktycznie żadnej pielęgnacji – przyciąć pazury, sprawdzić oczy, spojrzeć czy ogon jest z tyłu, a pysk z przodu – to właściwie wszystko.
Odziedziczone po dzikich przodkach wybujałe zmysły sprawiają, że nic nie ujdzie ich uwagi. Można z pełnym zaufaniem oddać im dom pod opiekę. Nie będą zakłócały spokoju sąsiadów ciągłym ujadaniem. Ale nie dajcie się zwieść tej wilczej samowystarczalności.
Wilczak jest świetnym kompanem dla ludzi wysportowanych, lubiących aktywny wypoczynek na świeżym |
Czy czechosłowacki wilczak nadaje się do ogrodu?
Czechosłowacki wilczak potrzebuje towarzystwa i zajęcia. Pozostawiany sam i bez zajęcia, pewnego dnia przerobi Wasz ogród na porytą kraterami powierzchnię księżyca! Dodatkowo w międzyczasie stanie się tchórzliwy i agresywny – wilczak do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje swojego stada i przewodnika.
Pamiętajmy cały czas o jego wilczym pochodzeniu. Specyficzny jest stosunek wilczaków do ludzi. I trzeba przyznać, że niezbyt uległy. Jeden z domowników zostaje, w ich przekonaniu, szefem. Wobec przewodnika są posłuszne, karne i chętne do współpracy. Te cechy oraz żywą inteligencję należy koniecznie wykorzystać poprzez staranne szkolenie.
Pozostałych domowników traktują z poufałą swobodą dobrego kolegi. Są wobec nich przyjacielskie, a nawet wylewne, ale nigdy uległe. Lubią pieszczoty, przytulanki i wspólne zabawy. Wilczaki są równie nieskomplikowane w kontaktach z dziećmi. Otaczają je uważną opieką, pełną wyrozumiałości. Chętnie się z nimi bawią. Tak jak ich dzicy pobratymcy hasają ze szczeniakami.
Wilczaki nie mają tendencji do ucieczek i samotnych wypraw "na polowanie". Często nie przekraczają nawet szeroko otwartej furtki, jeżeli nie towarzyszy im ktoś z rodziny. To są wilki – nie oddalają się od stada.
W stosunku do nieznanych ludzi są bardzo asertywne. Trzeba włożyć dużo pracy w socjalizację, aby ta nieufność, cenna u stróża, nie przemieniła się w lękliwość!
Prawdziwie magiczną właściwością wilczaka jest wytrzymałość i szybkość regeneracji. Zwierzę jest zdolne biec 100 km, a po krótkim, 2-3-godzinnym odpoczynku jest już gotowe do dalszej drogi. Nic dziwnego, przecież wilki tak mają. Z uwagi na swoją wytrzymałość, zdobywają coraz większy krąg zwolenników wśród startujących w wyścigach psich zaprzęgów.
Pies stróżujący, kochający ruch i swoje stado
Na co dzień należy więc wilczakowi zapewnić możliwość spożytkowania nadmiaru energii. Godzinny spacer dla niego to jak dla Was pójście po herbatę do kuchni. Pożegnajcie więc leniwe popołudnia, spędzane przed telewizorem. Trzeba zamienić telewizor na rower, sanki lub bardzo wygodne buty. I najlepiej od razu, w momencie zakupu wilczaka zgłoście swój udział w wyścigu kolarskim, biegu narciarskim, maratonie lub najlepiej po prostu idźcie na całość: dziesięciobój będzie w sam raz.
Bo wilczak nadaje się tylko dla ludzi wysportowanych, przedkładających aktywny wypoczynek w plenerze nad uroki telewizyjnych telenowel. Dla nich będzie fantastycznym i najwierniejszym z wiernych towarzyszem.
Czy czechosłowacki wilczak to odpowiedni pies do Twojego ogrodu?
Tekst: Kamila Prągowska-Sudoł i Wojciech Kornak, zdjęcie tytułowe: Dreamstime