Pies jaki jest, każdy widzi. Choć taki niby najlepszy przyjaciel człowieka, a dychy nie pożyczy. Ale bez niego trudno. I smutno. Już tak ten świat ustawiony, że człowiekowi bez psa, a psu bez człowieka jakoś nijak. Są ludzie, którzy chcą mieć swojego towarzysza cały czas przy sobie. Noszą go na rękach, w torebkach, plecakach. I nie wyobrażają sobie, że miałby on spać gdziekolwiek indziej, niż w ich łóżku. Są też tacy, którzy uważają, że miejsce psa jest na dworze. Do domu może wejść, ale tylko w Wigilię, żeby z nim parę słów zamienić. Istnieją też i stany pośrednie.
Jak dobrać psa do domu z ogrodem i na jakie jego cechy zwrócić uwagę?
Naszym celem jest przybliżenie i krótka ocena ras (bo zaprezentujemy wyłącznie psy rasowe) pod względem ich przydatności, możliwości i umiejętności przystosowania się do życia w ogrodzie. Bo ważnym jest, aby się nie pomylić i typowego domatora nie skazać na ogrodową samotnię. Ale też kochającego swobodę i przestrzeń nie zmuszać do siedzenia na kanapie i oglądania powtórek w TVP. A generalnie chodzi też i o to, by i ogród był cały, i pies szczęśliwy. Bo każdej rasy pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Ale nie każdej rasy pies jest przyjacielem ogrodu. Przemyślmy więc wybór.
Źle wybierzesz - zapomnij o rabatach kwiatowych i angielskim trawniku...
● Nie przegap: Warsaw Garden Expo 2025 – to tu 18-20 lutego spotkają się miłośnicy roślin i profesjonaliści
Rasy psów dla miłośników ogrodów
Przedstawimy rasy psów, które według nas najlepiej nadają się dla osób twierdzących, że miejsce psa jest w ogrodzie. Ale z góry uprzedzamy - nie znajdą tu Państwo odpowiedzi na pytanie, jak dostosować ogród do psa. Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, jak dobrać psa do ogrodu i na jakie jego cechy zwrócić uwagę. Czyli: jak połączyć psa z ogrodem. I nie chodzi tu jedynie o kwestię gabarytów.
Zasadniczo ogrody wokół domów mamy takie, że po przymierzeniu psa dowolnej wielkości do posiadanego ogrodu stwierdzimy, że się w nim zmieści. Gabarytem tak. Ale trzeba zdawać sobie jednocześnie sprawę, że pies się porusza. I to różnie porusza. Każda rasa ma inne wymaganie ruchowe. Jedne rasy będą ganiały wzdłuż płotu, inne tylko do niego podbiegały. Jeszcze inne przez większość dnia ograniczą się do leżenia i obserwowania, jak w końcu z tym listonoszem jest: on przynosi listy do skrzynki, czy je stamtąd kradnie. A jak stwierdzą, że kradnie i się w końcu podniosą, to… poczta w trybie pilnym ogłosi nabór.
Poniżej omówimy i przybliżymy te rasy psów, które już z natury będą się lepiej czuły w ogrodzie niż w domu. Ale proszę pamiętać, że zawsze, wszędzie i w każdym momencie, każdy trzymany pies w ogrodzie, każdej rasy najlepiej będzie się czuł blisko człowieka. Bo o ile my mamy przyjaciół, rodzinę, hobby, znajomych - pies ma tylko nas i żadnej wielkości ogród mu tego nigdy nie zastąpi.
Autor: Kamila Pągowska-Sudoł i Wojciech Kornak, zdjęcie tytułowe: 8777334 / Pixabay