Szerszeń azjatycki – jak wygląda? Czy jest groźny?

Czy szerszeń azjatycki jest już w Polsce?

Szerszeń azjatycki przemieszcza się mniej więcej około 100 km rocznie dlatego, o ile jeszcze nie występuje w Polsce, to z pewnością dotrze do nas w najbliższym czasie. Należy jednak pamiętać, że gatunek, o którym głośno jest w Europie w ostatnim czasie to Vespa velutina, a nie Vespa mandarinia. W społeczeństwie panuje wiele błędnych przekonań na temat tych szerszeni z uwagi na to, że oba te gatunki mają u nas taką samą potoczną nazwę – szerszeń azjatycki.

Szerszeń azjatycki – jak wygląda?

• Szerszeń z gatunku Vespa velutina jest nieco mniejszych rozmiarów od naszego rodzimego szerszenia.
• Długość jego ciała waha się w granicach od 17 do 32 milimetrów (w zależności od pełnionej w gnieździe funkcji – królowa zawsze jest największa).
• Owad ma czarną barwę z dość szerokimi pomarańczowymi pasami na tułowiu.
• Głowa szerszenia jest w części pomarańczowa natomiast jego odnóża mają żółte końcówki – z tego właśnie powodu bywa również nazywany szerszeniem żółtonogim.
  
  

Szerszeń azjatycki versus szerszeń europejski – jak je odróżnić?

1. Po pierwsze, szerszeń azjatycki jest mniejszy od szerszenia europejskiego, różnica nie jest jednak znacząca.
2. Po drugie, szerszenie azjatyckie są także nieco ciemniejsze jeśli chodzi o kolorystykę.
3. Po trzecie, różnią się znacznie swoimi gniazdami – dość łatwo można rozpoznać gniazdo szerszeni azjatyckich ponieważ ma ono wejścia po bokach. W przypadku szerszeni europejskich wejście do gniazda usytuowane jest zazwyczaj na dole.
   
   

Co ciekawe, szerszenie azjatyckie z gatunku Vespa velutina rzadziej atakują ludzi niż szerszenie europejskie.

Szerszeń azjatycki – potencjalne zagrożenia

Wiele osób zastanawia się przede wszystkim nad tym, czy jest nowy gatunek szerszenia jest groźny i czy należy się go bać. Oczywiście, tak jak w przypadku każdego innego owada posiadającego jad również szerszeń azjatycki może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka. W przypadku alergii na jad użądlenie będzie nie tylko bolesne ale i niebezpieczne. Szerszeń azjatycki stanowi jednak dużo większe zagrożenie dla pszczół niż dla ludzi. Owad ten jest dobrze wyspecjalizowany w zabijaniu pszczół, często atakuje ule doprowadzając niekiedy do ich całkowitego zniszczenia. W tym starciu pszczoły nie mają żadnych szans dlatego inwazja szerszeni azjatyckich może bardzo poważnie wpłynąć na ograniczenie ich liczebności. Niestety w naszym środowisku szerszenie azjatyckie nie mają zbyt wielu naturalnych wrogów dlatego walka z nimi może być trudna, długotrwała i mało efektywna.

Pojawienie się jakiegokolwiek nowego gatunku w ekosystemie może spowodować duże zmiany, których kierunek ciężko z góry przewidzieć. Nie musimy szczególnie mocno obawiać się o swoje zdrowie w związku z pojawieniem się szerszeni azjatyckich ale warto zastanowić się nad konsekwencjami jakie może to przynieść dla naszego środowiska.

Tekst: Redakcja ZielonyOgródek.pl, G.T., zdjęcie tytułowe: BYasunori Koide / CC BY-SA 4.0 / Link oraz Fablegros/Pixabay, zdjęcie w tekście: Siga/CC BY-SA 3.0/Link

A ty? Widziałaś/-eś kiedyś szerszenia azjatyckiego? Daj znać w komentarzu!