Najpopularniejsze gatunki os i szerszeni
Osy i szerszenie należą do jednej rodziny - osowatych (Vespidae). Żywią się innymi owadami (m.in. komarami, muchami i pszczołami), owocami oraz sokami drzew. Mogą spowodować duże szkody w uprawach, zwłaszcza w sadzie drzew pestkowych. Są też dużym zagrożeniem dla pszczół, gdyż oprócz masowego zabijania tych pożytecznych stworzeń, kradną ich miód.
W Polsce występuje kilkanaście gatunków tych owadów. Wiele z nich jest pospolitych i występuje w w pobliżu terenów zamieszkiwanych przez ludzi. Najpopularniejsze z nich to:
- osa pospolita (długość ciała wynosi 10-20mm, buduje gniazda w ziemi);
- osa dachowa (mniejsza – długość jej ciała wynosi 10-12mm, buduje gniazda na ziemi, w murach i na dachu);
- osa leśna (długość ciała wynosi 14-18mm, zasiedla dziuple drzew, balkony i strychy);
- szerszeń europejski (długość ciała wynosi 20-25mm, buduje gniazda w m.in. dziuplach, ulach, budkach lęgowych i pod okapem).
Coraz częściej słyszy się o inwazji szerszeni z Azji. Choć szerszeń azjatycki nie różni się znacząco od swojego europejskiego kuzyna, szerszeń japoński jest już prawdziwym kolosem - długość jego ciała dochodzi do 60mm. Jeden taki osobnik może zabić nawet kilkadziesiąt pszczół w ciągu minuty.
osa fot. Franco Patrizia Pixabay |
szerszeń fot. Alois Grundner Pixabay |
Czy osy i szerszenie są niebezpieczne dla człowieka?
Użądlenia są dla człowieka bolesne, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie powodują zagrożenia zdrowia ani życia. Nie ma dokładnych danych dotyczących tolerancji człowieka na jad. Można spotkać się z informacją, że dorosły człowiek jest w stanie przeżyć do 100-200 ukąszeń os jednak jest to subiektywna kwestia, w dodatku nie uwzględniająca osób, które mają alergie.
W przypadku osób z alergią bardzo szybko może dojść do wstrząsu anafilaktycznego w organizmie, kończącego się nawet śmiercią. Z reguły osy i szerszenie atakują jedynie wtedy, gdy są prowokowane (np.: nadmierną gestykulacją czy kontaktem z ciałem). Niekiedy także w czasie dużych upałów stają się niespokojne.
Mity o osach często wynikają z faktu, że owady mają haczykowate żądła i mogą wielokrotnie atakować bez własnego uszczerbku na zdrowiu. Natomiast w przypadku szerszeni działa magia wielkości i stosunkowo głośny, „ociężały” lot.
Co zrobić po użądleniu?
Użądlenia przez osy i szerszenie w żadnym wypadku nie wolno bagatelizować!
Przeciętny człowiek po użądleniu czuje ból, jednak na tym kończą się nieprzyjemności. Aby „osłabić” objawy, można zastosować okład z sody lub maść z hydrocortisonem. Z „babcinych” sposobów można sprawdzić również przykładanie rozkrojonej cebuli, pietruszki lub okładu z octem.
Niepokojącymi objawami po ukąszeniu jest wysypka, znaczna opuchlizna, chrypka i zaburzenia oddychania. W tym wypadku lepiej niezwłocznie udać się do lekarza. Nawet podawanie wapna nie pomoże alergikom, którzy szybko powinni dostać zastrzyk z adrenaliną.
Gdzie osy i szerszenie zakładają gniazda?
Gniazda zakładane są w dziuplach drzew, starych ptasich budkach lęgowych, opuszczonych ulach, czasem na wolnym powietrzu, lecz w miejscach osłoniętych (np. pod okapem dachu lub w dziurach i zagłębieniach w ścianach budynków).
W tym celu wykorzystują masę papierową, wytworzoną przez nie z cząsteczek próchniejącego drewna i śliny.
Jak się pozbyć os i szerszeni?
Na początku warto zaznaczyć, że nie istnieje całkowicie bezpieczny sposób pozbycia się jadowitych owadów (poza wezwaniem firmy dezynsekcyjnej). Koszt profesjonalnej usługi wynosi około 100-300zł.
Samodzielna likwidacja gniazd może skończyć się użądleniami, straż pożarna natomiast reaguje tylko w sytuacjach kryzysowych – zagrożenia życia, więc ni zareagują na wezwanie i prośbę usunięcia pojedynczego gniazda.
Jeśli decydujemy się działać na własną rękę, warto używać ochronnego ubrania, z grubymi rękawicami i zasłoną na głowę. Ubiór nie powinien być jaskrawy – to działa drażniąco na osy i szerszenie. Nawet pomimo takiej ochrony, po przeprowadzeniu akcji, lepiej szybko oddalić się w bezpieczne miejsce.
Niszczenie gniazd
Gniazda na ziemi można zalewać wrzątkiem (nie używać zimnej wody – to tylko rozwścieczy owady) lub preparatami owadobójczymi (Kordon, Ficam, Solfac). „Zabieg” powinno się wykonywać w okresie małej aktywności os lub szerszeni (np.: wczesnym rankiem). Natomiast gniazda na drzewach i murach można odymiać świecami dymnymi (Coopex).
Pułapki na osy
Dość skuteczne są również pułapki – np.: pojemniki z sokiem, miód wymieszany z trutką, pocięta butelka. W sklepach ogrodniczych można nabyć gotowe urządzenia, np.: Osołapki. Do pułapki wlewa się specjalny płyn, który wabi osy (i muchy), ale nie przyciąga pszczół.
Profilaktyka
Należy regularnie usuwać opadłe owoce, sprawdzać co pewien czas budki lęgowe i okapy, zamykać pojemnik na śmieci.
Tekst: Michał Mazik, zdjęcie główne: Daria Głodowska/Pixabay