Bez względu na to, jaką odmianę preferujecie, należy zapewnić odpowiednie stanowisko. Musi być ciepłe, nasłonecznione oraz koniecznie osłonięte od wiatru. Ten ostatni czynnik często determinuje kluczową fazę wzrostu. Ziemia powinna być dobrze spulchniona, żyzna i nieco próchnicza. Na ziemiach jałowych i piaszczystych rośnie znacznie gorzej.
Przed zasianiem koperku, warto pomyśleć o przedplonie, który ułatwi nagromadzenie składników mineralnych w glebie, potrzebnych do rozrostu. Nie sadźmy go w towarzystwie tej samej rodziny warzyw czy ziół. Dodatkowo wystrzegajmy się tych z rodziny selerowatych - selera naciowego, korzeniowego, lubczyku czy fenkułu. Zbyt bliskie sąsiedztwo może powodować narażenie na choroby grzybowe oraz przeskakiwanie szkodników, lubiących te same odmiany.
Jak siać koperek, aby nie obsiadła go mszyca?
Podczas siewu koperku możemy wybrać siew rzutowy lub rzędowy - powinniśmy sprawdzić, co lepiej funkcjonuje na naszych grządkach w gruncie czy tych podwyższonych. Przed zasiewem, warto odpowiednio spulchnić glebę, która powinna być "mięciutka".
Pamiętajcie, że nie powinno się szukać stanowiska tam, gdzie był ostatnio wysiewany. Przez około 3-4 lata ta konkretna grządka musi pozostać wolna od nasion tej rośliny. Już po około 14 dniach pojawi się pierwszy zarys koperku - to teraz będzie kluczowy moment.
Wystarczy okryć go agrowłókniną. Nie jest to zabieg pozwalający utrzymać ciepło, a odstraszający mszyce. Dzięki temu udało mi się je odgonić, bez potrzeby oprysku. Powinien być przykrywany na noc, a przez kilka godzin w ciągu dnia, odkrywany.
Czy koperek można podlewać gnojówką z pokrzyw albo drożdżami?
Koperek, który wysiewam w podniesionych grządkach, zawsze nawożę naturalnymi nawozami. Sprawdza mi się to już 5 rok, od kiedy zbieram ogromne wiązki. Moja sąsiadka dziwi się, kiedy widzi te połacie z koperku. Wykonuję 2 nawozy - ten z gnojówki z pokrzywy i żywokostu oraz z drożdży.
Ten ostatni służy mi na oprysk przed szkodnikami, w tym mszycami, kolonizowanymi przez mrówki. Warto nawozić koperek tymi dwoma składnikami, zwłaszcza w momencie, gdy jest dopiero wysiany. Mały, wystający ledwo spod ziemi potrzebuje wsparcia.
Nie musicie mieć ogromnego wiadra gnojówki - wystarczy 2 litrowy słoik, do którego włożycie liście pokrzywy oraz żywokostu. Zalejcie ciepłą wodą i odstawcie w ciepłe miejsce na tydzień. Podlewajcie 1-2 razy w tygodniu, a będzie bujny i rozrośnie się w mgnieniu oka.
Dobrym pomysłem jest zawsze zasadzenie obok nagietków oraz aksamitek, które będą swoistą naturalną barierą przed szkodnikami.
Zdjęcie tytułowe: Nungning20/ AdobeStock