Mam swoje ulubione odmiany: Carmen, Ester oraz Jutrzenka. Takie znajdziecie w moim ogrodzie, gdzie pełno jest warzyw i owoców. Nigdy nie sadze ich zbyt blisko siebie, gdyż potrzebują przestrzeni do odpowiedniego rozrostu. Wiecie, jak je najlepiej przyrządzić, aby zachować wszelkie właściwości odżywcze? Kiszę je. Dokładnie tak - kiszenie pozwala na urozmaicenie smaku w surówkach czy sałatkach i uwydatnia charakter rzodkiewki. Łączę ze sobą rzodkiewkę, chrzan, gorczycę oraz kawałki cytryny. Wychodzi jedna z najlepszych przekąsek na lato.
Co zrobić, aby rzodkiewka nie szła w liście, a w korzeń?
Jak podpowiedziałam wam wcześniej, należy rozsadzać rzodkiewkę tak (a dokładniej siać), aby miała odpowiednią przestrzeń. Jeżeli usadzicie je bardzo blisko siebie, będą wręcz walczyć o swój kawałek "podłogi".
To będzie skutkować niewielkimi korzeniami lub też w innych przypadkach wybiciem się jednej rzodkiewki, która zabierze składniki odżywcze pozostałym. Na początku swojej drogi z ogrodnictwem widziałam wiele takich przypadków - malutkie korzonki, spore liście oraz wyblakły smak warzywa. Co należy jeszcze zrobić?
Tej techniki nauczyła mnie mama - w okresie jesiennym wysiejcie poplon. Przekopcie go po wyrośnięciu i pozwólcie ziemi odżywić się nieco. Dzięki temu będziecie mieli wystarczającą ilość składników odżywczych, które będą potrzebne rzodkiewkom w fazie wzrostu.
W skład takiego poplonu wchodzi między innymi gorczyca, która jest niezwykle ważna. Po wysianiu rzodkiewki podlewajcie ją obficie i nie doprowadzajcie do wysuszenia. Nie zbierajcie także kwitnącej rzodkiewki - włóżcie ją na kompost - ma już zdrewniałą łodyżkę oraz niejadalny korzeń.
Czy rzodkiewki będą pikantniejsze od zmiany ziemi?
Rzodkiewki, w zależności od odmiany, mogą być pikantniejsze lub nieco łagodniejsze. Do tych z charakterem należą między innymi: Tetra Iłówiecka, Cherry Belle czy Jutrzenka. Jednak nie tylko odmiana pozwala sprawić, ze będą wyjątkowo smaczne dla koneserów ostrych smaków.
Pamiętajmy o obfitym podlewaniu oraz o glebie, w której jest siana. W tej, w której znajdziemy odpowiednie ilości siarki, możemy być pewni, że rzodkiewka będzie ostra i dorodna.
Chrupiąca i pełna soczystości rzodkiewka uwielbia próchniczą glebę, zasobną w składniki odżywcze. Po zbiorze rzodkiewek, liście, których nie zużyłam, wykorzystuję do przekopania ziemi. Ten patent stosował mój dziadek oraz i ja w obecnych latach.
Zdjęcie tytułowe: Veronika/ AdobeStock